Czy warto przystąpić do Bractwa Piwnego?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
    To prawda. Ty jesteś akurat aktywna. Ale chyba też jesteś członkiem Stowarzyszenia Winiarzy i nie wiem może też BP. Jak oceniasz swoją obecność w tych związkach?
    Nie jestem członkiem BP, bo przy całym szacunku dla BP jakoś się tam nie widzę

    Jeśli chodzi o oddział przy SWIMP to jest to klasyczny przykład wstąpienia Niestety, nie mam już dodatkowego czasu, żeby rozkręcać oddział, a reszta członków cicho siedzi - tylko Moonjava czasem coś usiłuje robić.

    Generalnie jeśli chodzi o sformalizowane grupy w Polsce jak dla mnie największym problemem jest struktura takich podmiotów (za dużo organów, biurokracja, marnowanie na to czasu). Drugim problemem jest mobilizacja ludzi do działania. W praktyce najczęściej jest tak, że jest jedna osoba, która coś robi twórczo, a innym przydziela zadania do wykonania. Jeśli by się znalazła taka osoba we Wrocku, to ja z chęcią będę aktywnym członkiem w jakimkolwiek przedsięwzięciu. Ale nie zamierzam tego prowadzić - nie dam rady, doba za krótka
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • arzy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.06
      • 2814

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
      (...)

      Generalnie jeśli chodzi o sformalizowane grupy w Polsce jak dla mnie największym problemem jest struktura takich podmiotów (za dużo organów, biurokracja, marnowanie na to czasu). Drugim problemem jest mobilizacja ludzi do działania. W praktyce najczęściej jest tak, że jest jedna osoba, która coś robi twórczo, a innym przydziela zadania do wykonania. Jeśli by się znalazła taka osoba we Wrocku, to ja z chęcią będę aktywnym członkiem w jakimkolwiek przedsięwzięciu. Ale nie zamierzam tego prowadzić - nie dam rady, doba za krótka
      I chyba tutaj jest cały problem Chociaż z tymi formalnościami to bym nie przesadzał, no może przy zakładaniu nowego stowarzyszenia, ale jak już coś istnieje to nie ma takiego problemu.
      W BP raz w roku odbywa się Wielki Krąg Bractwa Piwnego podczas , którego omawiane są wszystkie problemy BP, przeprowadzane wybory itp., ale również jest to spotkanie wszystkich członków, wspólne rozmowy z osobami dawno nie widzianymi.

      Tak jak mówi Marusia problemem jest samo organizowanie wszelaki akcji. Musi być jedna osoba, która nad wszystkim czuwa, a o to jest już trudniej.
      "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      Bractwo Piwne
      Skład Piwa
      Piszę poprawnie po polsku!

      Comment

      • skitof
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2007.11
        • 2484

        #33
        Ale, arzy, przystępując korespondencyjnie do BP to chyba jednak nie ma rzeczywiście sensu. Gdyby to było np. Stowarzyszenie Miłośników Portera Bałtyckiego to co innego, ale BP jak myślę jest bardziej złożoną organizacją. Czy poza Marusią są jeszcze jacyś chętni do działań we Wrocławiu to nie wiem. Ale cały czas myślę.

        Comment

        • arzy
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.06
          • 2814

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
          Ale, arzy, przystępując korespondencyjnie do BP to chyba jednak nie ma rzeczywiście sensu. Gdyby to było np. Stowarzyszenie Miłośników Portera Bałtyckiego to co innego, ale BP jak myślę jest bardziej złożoną organizacją. Czy poza Marusią są jeszcze jacyś chętni do działań we Wrocławiu to nie wiem. Ale cały czas myślę.
          Korespondencyjnie nie ma sensu. Powtórzę kolejny raz, załóż krąg, zobacz o co w tym wszystkim chodzi, a jak się nie spodoba to zrezygnuj. Jak coś, służę pomocą.
          "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          Bractwo Piwne
          Skład Piwa
          Piszę poprawnie po polsku!

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arzy Wyświetlenie odpowiedzi
            załóż krąg
            Powiało Zgrozą... Sorki Zgroza!

            Comment

            • arzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.06
              • 2814

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Powiało Zgrozą... Sorki Zgroza!
              bo miało tak wiać
              "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              Bractwo Piwne
              Skład Piwa
              Piszę poprawnie po polsku!

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                #37
                Jako pierwsze zadałbym sobie pytanie: po co? W jakim celu chcesz wstąpić do BP, ew. co chcesz osiągnąć zakładając nowe struktury lokalne? Dopiero potem brałbym się za konkretne działania. Jeśli celem ma być posiadanie jakiejś legitymacji, ew. duma z bycia członkiem jakiejś organizacji/stowarzyszenia to mija się to z celem. Jeśli chcesz coś działać to pomyśl czy potrzebne ci do tego struktury. Grupa wrocławska i tak działa prężnie na piwowarskiej mapie Polski nie będąc żadną organizacją. Odnoszę wrażenie, że i sekcja piwowarska w ramach Stowrzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich niewiele wnosi. Żeby coś robić nie potrzebne są struktury...

                Comment

                • brloin
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2002.10
                  • 534

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jako pierwsze zadałbym sobie pytanie: po co? W jakim celu chcesz wstąpić do BP, ew. co chcesz osiągnąć zakładając nowe struktury lokalne? Dopiero potem brałbym się za konkretne działania. Jeśli celem ma być posiadanie jakiejś legitymacji, ew. duma z bycia członkiem jakiejś organizacji/stowarzyszenia to mija się to z celem. Jeśli chcesz coś działać to pomyśl czy potrzebne ci do tego struktury. Grupa wrocławska i tak działa prężnie na piwowarskiej mapie Polski nie będąc żadną organizacją. Odnoszę wrażenie, że i sekcja piwowarska w ramach Stowrzyszenia Winiarzy i Miodosytników Polskich niewiele wnosi. Żeby coś robić nie potrzebne są struktury...
                  A więc jednak: anarchia!

                  Tak, sekcja przy SWiMP niewiele wnosi, a dokładniej nic. Sił starczyło ledwo na zebranie minimalnej grupy, a potem - tak jak Marusia pisała.
                  Ale wg mnie właśnie na tym problem polega, że tworzenie odbywało się pod hasłem: "zrzeszajmy się!", bez pytania o plany konkretnych działań. Stąd obecny niebyt tego stworka.

                  Pytanie czy grupa wrocławska działa tak bardzo prężnie? Ważenie - owszem, gdzieniegdzie nawet bardzo intensywne. Spotkania niemal copiątkowe i opijstwo na początek weekendu - to już tradycja. Ale z działań, o których pisał Skitof - niewiele. Nie licząc oczywiście Marusi (mówię o samym Wrocku).

                  Czytając działania o jakich marzy Skitof cisnęło mi się na usta pytanie: jak?
                  I niezależnie, czy w ramach formalnej czy nieformalnej grupy, nadal dla mnie pozostaje ono bez odpowiedzi.
                  brloin; od Szczecina do Wrocławia

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika brloin Wyświetlenie odpowiedzi
                    A więc jednak: anarchia!
                    Anarchia mać pariadka czyli anarchia matką porządku.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika brloin Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tak, sekcja przy SWiMP niewiele wnosi, a dokładniej nic. Sił starczyło ledwo na zebranie minimalnej grupy, a potem - tak jak Marusia pisała.
                    Nie powiem spodziewałem się tego. Ale trzeba przyznać, że to co robi Centrum Piwowarstwa to jest świetna robota. Te comiesięczne Szkółki, Warsztaty (zakładam że przejdą pod ten szyld) to jest rewelacyjna sprawa. Do tego dla równowagi trzeba dodać Browamatora, który również robi doskonałą robotę. I tu dochodzimy do prostej prawdy, że robią to z jednej strony jako entuzjaści piwa i piwowarstwa, z drugiej zaś w swoim dobrze pojętym interesie. Po prostu w dłuższej perspektywie z tych działań będą czerpać zyski. I to jest słuszne.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika brloin Wyświetlenie odpowiedzi
                    Czytając działania o jakich marzy Skitof cisnęło mi się na usta pytanie: jak?
                    I niezależnie, czy w ramach formalnej czy nieformalnej grupy, nadal dla mnie pozostaje ono bez odpowiedzi.
                    Zacząć można choćby od wikipedi, tak jak to zrobił skitof. No i choćby od uczestnictwa w przedsięwzięciach, które organizują inni. Strasznie mnie bolało, że nic nie wyszło z panelu degustacyjnego na WWP. Ale w przyszłym roku znowu rzucę temat i myślę, że będę miał czas żeby się tym zająć. I że coś z tego wyjdzie. Idąc dalej zasmucająca była też nienajlepsza frekwencja na LSP. Smuci mała liczba wystawianych piw na niektórych konkursach. Tutaj można się wykazać. Oczywiście to wszystko z perspektywy piwowarów domowych.
                    A skoro jesteśmy przy uczestnictwie to gorąco namawiam do występu w spocie "Jestem piwowarem domowym"
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X