Ja tam kilka razy byłem z żoną, ale to był błąd. Niby nic nie mówiła, bo cena "sztuki" piwa bardzo przystępna, ale jak przyszło do podliczania...
Ostatnio sie rozkręcili w interesującym mnie kierunku (piwa "niemieckojęzyczne"), więc z reguły "zapinam kratę", parę razy rachunek otarł sie o kwotę trzycyfrową... Ale i tak warto!
Ostatnio sie rozkręcili w interesującym mnie kierunku (piwa "niemieckojęzyczne"), więc z reguły "zapinam kratę", parę razy rachunek otarł sie o kwotę trzycyfrową... Ale i tak warto!


Comment