Przy piwie o wódce, a konkretniej jej jakości

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fidoangel
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 3490

    #61
    Musi być "sacrum" czyli tamte ładne, miłe, delikatne, wyrozumiałe dziewczyny co mieszkają w wiosce heeeen, daleeeeko za rzeką i "profanum" czyli nasze głupie, brzydkie i puszczalskie prostaczki
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9797

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
      ...ładne, miłe, delikatne, wyrozumiałe dziewczyny co mieszkają w wiosce heeeen, daleeeeko za rzeką...
      Ale... Ale... Chyba nie te za Odrą???

      Co do wódek czystych: Panie i panowie, pijcie "Orkisz", jest polski, pyszny (jeśli czysta może być pyszna) i na dodatek droższy od S., F. czy A.

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        #63
        Popieram. Orkisz to jedyna "czysta" pita przeze mnie (dobre 100ml ) w ostatnich latach, gdzie stwierdziłem, że ma to coś.
        Kiedyś inne coś, ale też coś - takie archaiczne ostrawe smaki - znajdowałem w Siwusze (nie wiem jak "Siwucha" deklinuje się poprawnie). Ale tej z 10 lat nie piłem, to się nie wypowiadam.
        Generalnie uważam, że wódki powszednie dostępne (de Lux, Wyborowa, Bolsy itp) to upadek podobny do Lecha i Żywca, a drinki to odpowiednik piwa z sokiem...

        Comment

        • Marcin_wc
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.09
          • 2115

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
          Natomiast kogo się nie spytam co pije (sam nie przepadam za czystą wódką) to wymieniają: Finlandia, Smirnoff, Absolut. To tak jakby pytać Niemca o ulubione piwa i ten wymieniłby Amstela, Buda i Heńka. Szkoda że jabłek z Japonii nie kupujemy.
          Nie można wrzucać wszystkiego, do jednego worka. Smirnoff, to tania wódka, podlej jakości, która jedzie tylko na marketingu(taki Bud). Finlandia, jako jedna z niewielu stale trzyma poziom i jednocześnie nie ma konkurencji w swojej klasie cenowej, bo polskie wódki są albo do 30zł za 0,7, albo od 90zł(za wyjątkiem dębowej czystej, która jest w klasie cenowej Finlandii, ale to dosyć specyficzna wódka i do tego można ją nazwać nowością). Absolut, to moim zdaniem wódka, w której cena ma odzwierciedlenie jedynie w jakości butelki, a nie samego trunku. Jak dla mnie taki Miller, czyli wysoka cena, ładna butelka i ludzie, którzy widzą różnicę jedynie w cenie, kupują jako towar de luxe.

          Jeśli chodzi o mnie, to z Polskich wodek tylko Wyborowa, Siwucha i Czysta de luxe.

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9797

            #65
            Za "Orkisz" 0,7 płaciłem ostatnio w drogim sklepie ("Alma") ok. PLN 69...
            Więc jest droższy niż PLN 30, ale jednak nieco tańszy, niż PLN 90...

            Comment

            • franekf
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.06
              • 944

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ucho Wyświetlenie odpowiedzi
              Ja preferuję wiśniówkę z Bielska-Białej lub Józefowa.
              Polmos w Józefowie niestety cieniutko przędzie, a ich Old Joseph - gdyby go odpowiednio wypromować - z pewnością miałby szanse na stanie się popularną wódką segmentu standard. Teraz chcą ich ponoć sprywatyzować, ciekawe co z tego wyjdzie... może przynajmniej uda się kupić ich wódkę w promieniu 50 km od gorzelni....
              Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
              http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
              Piwny Janusz bez Teku

              Comment

              • Pankracy
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2007.10
                • 2802

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
                Polmos w Józefowie
                Dzisiaj dowiedziałem się, że Polmos w Józefowie ogłosił bankructwo z końcem 2011 roku. Wielka to moim zdaniem strata. Obok Polmosu Szczecin, Polmos Józefów był chyba jedynym producentem w Polsce starki.
                Ostatnie dębowe beczki z 25-letnią wódką Kasztelańska pójdą pewnie gdzieś w świat albo w kanał. Ponieważ tak się niestety w Polsce traktuje dobra kultury narodowej.

                Dodam, że jedna butelka Kasztelańskiej kosztuje dziś około 150 zł.
                Ostatnia zmiana dokonana przez Pankracy; 2012-03-14, 12:56.

                Comment

                • darekd
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍺🍺🍺
                  • 2003.02
                  • 12701

                  #68
                  Nie jestem fanem mocniejszych rzeczy, ale zauważam, że rynek polskich wódek zalicza to samo co z piwami. Do rzeczy. Lata temu od czasu da czasu lubiłem spróbować Soplicy, wtedy z tego co pamiętam był to taki taki polski calvados, czyli jabłka. Teraz jest soplica czysta i smakowa (oczywiście te smaki to zapewne nie są owocowe destylaty). Kiedyś krupnik był miodowy, teraz jest też biały, żołądkowa gorzka - kilka smaków.

                  Żubrówka bez trawy - ależ proszę bardzo. W Szkocji whisky to cały czas whisky, we Francji koniak to koniak. Już sobie wyobrażam starkę białą. Przez rok się takie wynalazki sprzedają, potem prezesi i marketingowcy zmieniają miejsce pracy.

                  Comment

                  • darko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.06
                    • 2078

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pankracy Wyświetlenie odpowiedzi
                    Dzisiaj dowiedziałem się, że Polmos w Józefowie ogłosił bankructwo z końcem 2011 roku. Wielka to moim zdaniem strata. Obok Polmosu Szczecin, Polmos Józefów był chyba jedynym producentem w Polsce starki.
                    Ostatnie dębowe beczki z 25-letnią wódką Kasztelańska pójdą pewnie gdzieś w świat albo w kanał. Ponieważ tak się niestety w Polsce traktuje dobra kultury narodowej.

                    Dodam, że jedna butelka Kasztelańskiej kosztuje dziś około 150 zł.
                    To dziwne, codziennie przejeżdżam przez Józefów i czasem czuć swąd z gorzelni.

                    Comment

                    • Pankracy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2007.10
                      • 2802

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                      To dziwne, codziennie przejeżdżam przez Józefów i czasem czuć swąd z gorzelni.
                      Tutaj jest komunikat:

                      A tutaj informacja o licytacji zapasów:

                      Comment

                      • VanPurRz
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2008.09
                        • 4229

                        #71
                        Za późnego PRL i wczesnych lat 90 mając tylko kieszonkowe styać mnie było, od czasu do czasu, na Starkę. Rozwój ukochanego i najlepszego i jedynie słusznego systemu spowodował , że ceny Starki stały się absurdalne. A teraz jeszcze wieści o końcu Starki
                        Cała gama smakowych z Lubelskiego obniżyła woltaż, wszystko schodzi na psy
                        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                        Comment

                        • Pancernik
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.09
                          • 9797

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                          ...lubiłem spróbować Soplicy, wtedy z tego co pamiętam był to taki taki polski calvados, czyli jabłka.
                          Otóż znajdujesz się w mylnym błędzie - dawna Soplica była to wódka wiśniowo-pestkowa, a tzw. polski calvados zwał się chyba "Złota jesień" i był lany w "kantówki", takie, jak onegdaj "Krupnik".

                          Pod cała resztą wypowiedzi podpisuję się, czym tylko mogę - dla mnie "Krupnik" czy "Żubrówka" białe to alkoholowe oksymorony...

                          Comment

                          • ucho
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2010.05
                            • 500

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pankracy Wyświetlenie odpowiedzi
                            A tutaj informacja o licytacji zapasów:
                            http://syndycy.com.pl/pl/licytacje/235.html
                            Ojojoj! Tyle dobrej i tak taniej wódki. Mam sentyment do Czerwonej Kartki, ale najbardziej będzie mi brakowało Cherry Cordial.
                            A jak to jest Smirnoffem? Robili go tam ostatnio, bo w tych stanach magazynu i sklepu nie ma ani jednej pozycji?
                            Ostatnia zmiana dokonana przez ucho; 2012-03-14, 16:13.

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ucho Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ojojoj! Tyle dobrej i tak taniej wódki. Mam sentyment do Czerwonej Kartki, ale najbardziej będzie mi brakowało Cherry Cordial.
                              A jak to jest Smirnoffem? Robili go tam ostatnio, bo w tych stanach magazynu i sklepu nie ma ani jednej pozycji?
                              Diageo zakontraktowało produkcję Smirnoffa we wrocławskiej Wratislavii. Decyzja zapadła jesienią 2011. Być może był to gwóźdź do trumny.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • skitof
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2007.11
                                • 2485

                                #75
                                Nikt w tej dyskusji nie wymieniał Nemiroffa, a to akurat bardzo przyjemna wódka. A co do polskich, to tych poniżej 25 zł raczej nie warto kupować. Ja lubię Pana Tadeusza i Dębową.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X