Przy piwie o wódce, a konkretniej jej jakości

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #91
    Ostatnio sięgnąłem raczej z nostalgii i ciekawości po dawna lwowską markę, którą spadkobiercy obecnie produkują wg oryginalnych receptur w Austrii. 0,5l to koszt ponad 40 zł, wódka robiona z ziemniaków, szczerze to średnio mi podeszła, ostra i ma tego "ducha" po którym sie chucha
    Attached Files
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9789

      #92
      Becik, dzięki za info. Przymierzałem się do kupna, ale teraz sobie daruję: a) wódka z Austrii, b) z ziemniaków, c) ostra w smaku). Dla mnie ciągle "Orkisz" pozostaje "namberłan" choć, przyznam, rzadko wódki degustuję...

      Comment

      • franekf
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2004.06
        • 944

        #93
        Kartoflanka musi być nieco ostrzejsza, taki jej urok. Poza tym - Becik - nie za zimna ta wódka była?
        Ja ostatnio wypatrzyłem wódkę z Mołdawii - Spicul de Aur, z kłosem w środku jak w Stumbrasie, ciekawe co to za cudo.
        I tak myślę, że z wódką jak z piwem - najlepsze domowe
        Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
        http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
        Piwny Janusz bez Teku

        Comment

        • solfernus
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.08
          • 1025

          #94
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
          Pogratulować cierpliwości, ale generalnie smakowo bez sensu - mocne alkohole leżakowane w szkle niczego nie zyskują, no, chyba, że leżakowałeś w drewnianych beczkach...
          Trochę się Pancerniku nie zgodzę bo jak piliśmy tą 25 latkę to w smaku była łagodna a dopiero w żołądku pokazała moc jak granat.
          O kurczaczek nie mam tak małej beczki dębowej ( posiadam tylko 30 l ) by całość zlać.
          Przydała by się taka z 5 l, może ma ktoś pożyczyć na 17 lat?
          Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

          Comment

          • solfernus
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.08
            • 1025

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi

            W ogóle ostatnio napiłem się ciekawych destylatów i stwierdziłem, że jednak wódką można się delektować. Norweski Akevitt, rosyjski Bajkał i jakaś whisky z posmakiem glonów dały moim kubkom smakowym wrażenia, jakich się nie spodziewałem
            Mam nadzieję,że nie piłeś ich wszystkich na raz w większej ilości bo przy tak różnych smakach ewentualny zwrot z żołądka pozbawił by Cię tych kubków na zawsze i jeszcze te glony
            Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

            Comment

            • piotry
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.08
              • 761

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
              Ostatnio sięgnąłem raczej z nostalgii i ciekawości po dawna lwowską markę, którą spadkobiercy obecnie produkują wg oryginalnych receptur w Austrii. 0,5l to koszt ponad 40 zł, wódka robiona z ziemniaków, szczerze to średnio mi podeszła, ostra i ma tego "ducha" po którym sie chucha
              Nie zgodzę się z tą oceną. Piję ją w miarę często i uważam, że jest ona bardzo dobra i wychodzi dużo ponad przeciętną na tle innych marek. Dla porównania dodam, że ostatnio kupiliśmy zestaw Chopina, w którym była wódka zbożowa i ziemniaczana. Obydwie były jakościowo porównywalne do Monopolowej.

              pozdrawiam
              piotry

              Comment

              • lzkamil
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.01
                • 3611

                #97
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                Pogratulować cierpliwości, ale generalnie smakowo bez sensu - mocne alkohole leżakowane w szkle niczego nie zyskują, no, chyba, że leżakowałeś w drewnianych beczkach...
                Jest taki patent żeby kawałek drewna np. dębowego wyprażyć w piekarniku i wrzucić do flaszki z leżakowanym napitkiem. Tak robiłem z moją domowo-laboratoryjną śliwowicą.
                Lepszy jabol pod okapem
                niż GŻ, CP i KP !


                Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9789

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika solfernus Wyświetlenie odpowiedzi
                  Trochę się Pancerniku nie zgodzę bo jak piliśmy tą 25 latkę to w smaku była łagodna a dopiero w żołądku pokazała moc jak granat.
                  Chodzi o to, że mocny alkohol nabiera aromatu, itp., tak długo, jak jest leżakowany w drewnie, po przelaniu do szkła dalszy proces wzrostu wartości już nie następuje. Zresztą, na tym forum jest tylu zawodowców w branży napitków wszelakich, jak będą chcieli, to nam to wytłumaczą .

                  Comment

                  • solfernus
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.08
                    • 1025

                    #99
                    Mimo wszystko to wszyscy goście na imprezie zgodnie podtrzymują iż takiej wódeczki nigdy wcześniej ani później nie pili a MOC była z nami
                    Czego i Wam życzę
                    Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                    Comment

                    • Prusak
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.07
                      • 4472

                      Jako że nie znalazłem odpowiedniejszego wątku... Pytanie i bardzo prosiłbym bez ew. złośliwości. W jakim stopniu dłuższe przechowywanie, ale nie leżakowanie, lecz trzymanie w warunkach domowych/piwnicznych zabutelkowanej wódki wpływa na jej smak i czy w ogóle wpływa?
                      Czy np litewska starka, która leżakuje 5 lat krócej niż nasza (nie ma jej już, jak wiadomo, w sprzedaży) może coś zyskać, jeśli się ją trochę dłużej przetrzyma?

                      Comment

                      • franekf
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2004.06
                        • 944

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                        Jako że nie znalazłem odpowiedniejszego wątku... Pytanie i bardzo prosiłbym bez ew. złośliwości. W jakim stopniu dłuższe przechowywanie, ale nie leżakowanie, lecz trzymanie w warunkach domowych/piwnicznych zabutelkowanej wódki wpływa na jej smak i czy w ogóle wpływa?
                        Czy np litewska starka, która leżakuje 5 lat krócej niż nasza (nie ma jej już, jak wiadomo, w sprzedaży) może coś zyskać, jeśli się ją trochę dłużej przetrzyma?
                        Odpowiedź padła w zasadzie kilka postów wyżej - jeżeli to jest czysty destylat, to leżakowanie w butelce nic nie da. Chyba że to jakaś edycja kolekcjonerska, i zyska za kilka lat na wartości
                        Z mocnych alkoholi sens ma moim zdaniem leżakowanie nalewek, ewentualnie destylatów z jakąś "wkładką".
                        Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                        http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                        Piwny Janusz bez Teku

                        Comment

                        • Cez
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.01
                          • 1789

                          Dwa lata temu miałem możliwość spróbowania wódki polonaise, która przeleżała się jakieś 20 lat. Poza tym, że mimo oryginalnego zamknięcia ubyło jej nie znacznie, to smak nie zyskał.
                          Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                          Comment

                          • piotry
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.08
                            • 761

                            Co do alkoholi wczesniej leżakowanych (tequila anejo i reposado, whisky, burbony itp) to wydaje mi się, że w szkle nic nie zyskują a po otwarciu i wypiciu części butelki wręcz tracą - wietrzeją. Alkohol z pół pełnej butelki która przeleży kilka tygodni wydaje się on mniej aromatyczny niż na początku :/

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piotry Wyświetlenie odpowiedzi
                              Alkohol z pół pełnej butelki która przeleży kilka tygodni wydaje się on mniej aromatyczny niż na początku :/
                              To żadna tajemnica. Kompetentni miłośnicy porządnej whisky radzą, by w momencie przekroczenia połowy butelki przelewać resztę do dwa razy mniejszego naczynia.

                              Comment

                              • skitof
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2007.11
                                • 2484

                                Jako że naszła mnie ochota na skosztowanie czegoś mocniejszego w ten weekend nabyłem Wódkę Starotoruńską pieprzowo-korzenną produkcji Vinpol. Chyba pierwszy raz kosztuję coś tego producenta, ale wizualnie, aromatycznie i smakowo trunek prezentuje się naprawdę nieźle.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X