Gatunki piw wielką czy małą literą?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    Nie do końca. Zasady polszczyzny są takie, że piszemy "pił ciepłego żywca z puszki", "jeździł starym mercedesem".
    Jest to kontrowersyjna zasada i nie wszyscy językoznawcy uważają ją za sensowną. Różnica między "Mercedesem" a "mercedesem" jest tak samo wydumana jak ta między "Żydem" a "żydem" (że niby Żyd to przedstawiciel narodu, a żyd to wyznawca religii).

    Wracając do angielskiego, jeśli jako źródło wziąć Internet, to faktycznie można spotkać różną pisownię, ale w Internecie jest, jak to mówią, wszystko. O wyjątkach wspomniał Kopyr (Russian Imperial Stout czy India Pale Ale - tutaj mamy sytuację sprzyjającą użyciu wielkich liter z uwagi na przymiotniki Russian i India oraz naturalną tendencję do ujmowania tych nazw w skrótowce: RIP i IPA), od siebie dodam jeszcze, że w angielskim wielką literę często stosuje się np. w tytułach i nagłówkach (rozdziały, kolumny w tabeli itp.), można też w sumie spodziewać się takiego użycia w przypadku konkursu piwnego (nazwy kategorii).

    A moda na wielkie litery przybiera już rozmiary epidemii. Ostatnio Angasc uśmiercił Darka, oznajmiając, że "naszym obowiązkiem jest Mu pomóc".

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
      Wracając do angielskiego, jeśli jako źródło wziąć Internet, to faktycznie można spotkać różną pisownię, ale w Internecie jest, jak to mówią, wszystko. O wyjątkach wspomniał Kopyr (Russian Imperial Stout czy India Pale Ale - tutaj mamy sytuację sprzyjającą użyciu wielkich liter z uwagi na przymiotniki Russian i India oraz naturalną tendencję do ujmowania tych nazw w skrótowce: RIP i IPA), od siebie dodam jeszcze, że w angielskim wielką literę często stosuje się np. w tytułach i nagłówkach (rozdziały, kolumny w tabeli itp.), można też w sumie spodziewać się takiego użycia w przypadku konkursu piwnego (nazwy kategorii).
      RIP to chyba od czegoś innego skrót.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • skitof
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2007.11
        • 2485

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
        Piszę "Weizen", ale jeśli już tłumaczę na polski - to "pszeniczne".
        Pewnie dlatego, że obcobrzmiący Weizen kojarzy się z nazwą własną, a pszeniczne już nie. Z drugiej strony, tak mi przychodzi na myśl, jest różnica między pszeniczne i Pszeniczne. Np. Mało pszeniczne p(P)szeniczne.

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
          Pewnie dlatego, że obcobrzmiący Weizen kojarzy się z nazwą własną, a pszeniczne już nie. Z drugiej strony, tak mi przychodzi na myśl, jest różnica między pszeniczne i Pszeniczne. Np. Mało pszeniczne p(P)szeniczne.
          Ale to chyba ja nie napisałem , choć nie powiem żebym się z tym nie zgadzał.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • skitof
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2007.11
            • 2485

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            Ale to chyba ja nie napisałem , choć nie powiem żebym się z tym nie zgadzał.
            Czary jakieś!

            Comment

            • ART
              mAD'MINd
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2001.02
              • 23975

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
              Pewnie dlatego, że obcobrzmiący Weizen kojarzy się z nazwą własną, a pszeniczne już nie. Z drugiej strony, tak mi przychodzi na myśl, jest różnica między pszeniczne i Pszeniczne. Np. Mało pszeniczne p(P)szeniczne.
              Weizen w jęz. niemieckim jest pisany wielką literą, nie tyle jako nazwa własna a jako rzeczownik.
              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                RIP to chyba od czegoś innego skrót.
                Walnij kilka RIP-ów, a przekonasz się, że niekoniecznie.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                  Walnij kilka RIP-ów, a przekonasz się, że niekoniecznie.
                  Wolałbym RISa. RIPa to chyba tylko raz można walnąć.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.06
                    • 6310

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nie do końca. Zasady polszczyzny są takie, że piszemy "pił ciepłego żywca z puszki", "jeździł starym mercedesem".
                    A to trochę inna kwestia. Owszem, "pił ciepłego lecha z sokiem", ale "wlał sok do piwa marki Lech". Może, jak Żą pisze, różnice między "mercedesem" a "Mercedesem" są trochę wydumane, ale ogólna zasada jest dość prosta.

                    Generalnie zaś jestem przeciwny zbytniej kalce z angielskiego, jaką jest nadużywanie kapitalików. Anglosasi piszą co się da wielką literą, a u nas się to bezrefleksyjnie kopiuje, choć zwykle nie ma takiej potrzeby.

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
                      A to trochę inna kwestia. Owszem, "pił ciepłego lecha z sokiem", ale "wlał sok do piwa marki Lech". Może, jak Żą pisze, różnice między "mercedesem" a "Mercedesem" są trochę wydumane, ale ogólna zasada jest dość prosta.
                      Czyli co? Jak odmieniamy nazwę to piszemy małą, a jak w mianowniku to możemy wielką? Przyznam bowiem, że nie do końca jarzę tę regułę. W pewnych kwestiach to jest oczywiste "kupił adidasy" (buty sportowe), "kupił buty marki Adidas" (konkretny producent).
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • Twilight_Alehouse
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.06
                        • 6310

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Czyli co? Jak odmieniamy nazwę to piszemy małą, a jak w mianowniku to możemy wielką? Przyznam bowiem, że nie do końca jarzę tę regułę. W pewnych kwestiach to jest oczywiste "kupił adidasy" (buty sportowe), "kupił buty marki Adidas" (konkretny producent).
                        Ale to nie zależy od odmiany nazwy i poszczególnych przypadków. Mała litera gdy piszemy ogólnie, wielka gdy o konkretnej marce.


                        Jeśli mamy do czynienia z nazwą marki albo producenta danego przedmiotu, stosujemy zapis wielką literą: Nasz asortyment obejmuje takie marki, jak np. Adidas, Puma, Reebok; Negocjacje prowadzone przez koncern Forda; autoryzowany diler Mercedesa; sklep firmowy Lee
                        jeśli mowa jest o konkretnym przedmiocie (butach, samochodzie, spodniach itp.), nazwę zapisujemy małą literą: Kupiłem nowe adidasy; Przesiadłem się z forda do mercedesa i jestem bardzo zadowolony ze zmiany; Z dżinsów lubię tylko wranglery.

                        (źródło cytatu)

                        Lepiej już chyba nie potrafię tego wyjaśnić

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #27
                          Twilight, nie przejmuj się, tej zasady nie da się wyjaśnić na gruncie logicznym. Jak ma napisać biedny nabywca pewnego samochodu na F: kupiłem "forda Focusa", "Forda focusa", "forda focusa" czy "Forda Focusa"? Przecież można skończyć w Tworkach, jeśli się człowiek zacznie nad tym zastanawiać.

                          Skoro "fiat" to "samochód marki Fiat", to dlaczego "osoba o imieniu Piotr" nie jest "piotrem"?

                          Comment

                          • pirackamuza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.12
                            • 1908

                            #28
                            Reasumując, macie wszyscy rację (a jeśli ktoś myśli, że wszyscy nie mogą mieć jednocześnie racji, to też ma rację).
                            Według zasad języka polskiego jest tak, jak zacytował Twilight.
                            Czyli pijąc żywca, piję piwo marki Żywiec (i nie ma tu znaczenia przypadek).

                            Natomiast w pierwszym poście - jak zrozumiałem - chodziło wyraźnie o gatunki, a nie o marki. A te piszemy zgodnie z polskimi kanonami małą literą.

                            Natomiast co do wątku Pilsnera (mam na myśli markę, nie gatunek), to oczywiście, że przez "s". Było takie piwo "Pilzner", robione bodajże przez Juranda, ale to co innego. Czeska nazwa to wcale nie "Pilzner" (bo niby od Pilzna), tylko Prazdroj. A Pilsner jest niemieckim przymiotnikiem od tego miasta - po niemiecku Pilsen.
                            Ostatnia zmiana dokonana przez pirackamuza; 2010-04-12, 13:24.
                            Toruń przeprasza za Radio Maryja
                            www.bobofruty.pl

                            Comment

                            • Pinio74
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.10
                              • 3881

                              #29
                              Języka niemieckiego używałem ostatnio w liceum, ale z tego co pamiętam charakterystyczną cechą ortografii niemieckiej jest pisanie WSZYSTKICH rzeczowników wielką literą, w tym gatunków piw. Stąd w niemieckojęzycznych tekstach taka, a nie inna pisownia.
                              Resztę postu o pisaniu w języku polskim wycinam, bo w międzyczasie Piracka mi się wciął
                              Ostatnia zmiana dokonana przez Pinio74; 2010-04-12, 13:32.
                              BIRRARE HUMANUM EST

                              Comment

                              • pirackamuza
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.12
                                • 1908

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pinio74 Wyświetlenie odpowiedzi
                                (...) bo w międzyczasie Piracka mi się wciął
                                wybacz...
                                Toruń przeprasza za Radio Maryja
                                www.bobofruty.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X