Jak co roku , o tej porze Tyskie tak smakuje, kupiłem 0,66 2 lata temu i wylałem połowę do kibla, od tamtej pory interesowałem się domowym wyrobem.Od półtora roku warzę i jestem zadowolony.Myślę, że to wina nie wody, a temperatury wyższa temp. fermentacji, może suma tych czynników tj. wysoka temp. fermentacji + lipna woda =Qpa Ale to moja teoria, najlepiej zapytać u producenta(na butelce chyba jest numer na darmową infolinię), a jeszcze lepiej podesłać sklepowe na jakiś konkurs , na którym to Tyskie rzekomo zdobywa medale.
A co ma temp na dworze do temp fermentacji w fabryce ? Myślisz, że oni to w wiadrach fermentują tak jak Ty w domu?
Oczywiście, możesz zadzwonić na infolinię. Z pewnością dowiesz się tam wielu interesujących rzeczy od bardzo kompetentnej telefonistki, która rzeczowo omówi z Tobą szczegóły procesu technologicznego ze szczególnym uwzględnieniem wpływu fauny i flory podbeskidzia na smak Tyskiego wiosną. Powodzenia!
No, może mieć. Wyższa temperatura na zewnątrz, więcej prądu na chłodzenie. A jak podniesiemy troszkę temperaturę fermentacji, to zaoszczędzimy na rachunkach za prąd. DMS w niektórych piwach też jest ze sknerstwa.
To nie mieszkanie prywatne, gdzie latem lodówka zżera prądu za 5 pln więcej.
Mówimy o koncernach a nie browarach! Tam jest z góry ustalona temp fermentacji i nikt nie będzie siedział z ołówkiem i kombinował, że jak podniesie temp o 1 st. to zaoszczędzi ileśtam plnów. Na wyjściu ma być zawsze to samo i to jest priorytet.
Mówimy o koncernach a nie browarach!/../ Na wyjściu ma być zawsze to samo i to jest priorytet.
No tak. Masz rację. Tylko browary mają zysk jako cel swej działalności, nie koncerny. Tak. KP miała w tamtym roku zysk o 25% większy niż w 2009 , mimo, że im sprzedaż spadła o 5% , bo nie cieli kosztów. Cen też nie podnieśli. Cuda jakieś.
Bajki pan opowiadasz. Bajki. Klient ma zlasowany mózg przez reklamy i Tyskie jest super.
Albo nie rozumiesz albo udajesz. W technologii o jakiej mówimy nie występuje taka sytuacja jak w małym browarze, że przychodzi Pan Kazio i się zastanawia czy mu się opłaca włączyć następną sprężarkę bo wiosna przyszła. Tam jest założona temperatura i resztę robi automatyka. Koszt zaoszczędzenia na prądzie w obliczu zmiany parametrów piwa to jest dopiero problem dla nich. A miejsc do cięcia kosztów jest pewnie sporo i zdecydowanie bardziej efektywnych, choćby logistyka.
W tym momencie dałeś do zrozumienia, że dalsza "dyskusja" nie ma sensu. Masz swoje zdanie i je bronisz.
Dla dobra wyższego przyznaję Ci rację. Tak, w koncernach piwo zawsze smakuje tak samo. Dziękuję, że mnie przekonałeś. Jeśli ja mam inne odczucia, to znaczy, że się mylę.
W tym momencie dałeś do zrozumienia, że dalsza "dyskusja" nie ma sensu. Masz swoje zdanie i je bronisz.
To chyba logiczne, gdybym wyraził swoje zdanie a potem przekonywał, że nie mam racji to trąciłoby schizofrenią.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Feti
Dla dobra wyższego przyznaję Ci rację. Tak, w koncernach piwo zawsze smakuje tak samo. Dziękuję, że mnie przekonałeś. Jeśli ja mam inne odczucia, to znaczy, że się mylę.
To znaczy tylko tyle, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Do niczego takiego Cię nie przekonywałem. Uważam natomiast za naciąganą tezę, że powodem zmiany smaku w przypadku piwa koncernowego jest zmiana temperatury fermentacji, spowodowana zmianą temperatury otoczenia.
Ostatnia zmiana dokonana przez kony; 2011-06-06, 12:25.
Super. Ja już przyznałem Ci rację, ty zaś zaczynasz wycieczki osobiste pod tytułem " nie umiesz czytać ze zrozumieniem , czyli jesteś analfabetą". Piszę po raz enty: masz rację . Zakończ ten bezsensowny dyskurs chociaż na jakimś poziomie.
Super. Ja już przyznałem Ci rację, ty zaś zaczynasz wycieczki osobiste pod tytułem " nie umiesz czytać ze zrozumieniem , czyli jesteś analfabetą". Piszę po raz enty: masz rację . Zakończ ten bezsensowny dyskurs chociaż na jakimś poziomie.
Zwróciłem Ci uwagę, że przyznałeś mi rację w kwestii o której w ogóle nie mówiłem. Nie potrzebuję Twojej akceptacji ale jeśli już chcesz to robić to zgadzaj się ze mną w tym co mówię a nie w tym co sobie wymyśliłeś. Nie pisałem też nic o analfabetyźmie i jak na razie to Ty się strasznie spinasz i niebezpiecznie staczasz poziom dyskusji w kierunku przechmielin.
Kony
Użycie słowa "pewnie"podkreśla twoje domniemanie nie podparte doświadczeniem lub udokumentowane faktami.
Można wiele domniemać, sporo jest "lepieji", faktem natomiast jest paskudny smak tyskiego i nie tylko, z relacji świadków wynika, że pogarsza się wiosną i latem (na przełomie).To jest fakt -niczyje podejrzenia i nie mniemanologia -sporo jest natomiast na forum( nie tylko tym) ludzi takich jak ty, krytkujących,że źle napisałeś, nie czytasz ze zrozumieniem itd. Ludzi, którzy swoje wybujałe ego eksponują na ekranie przy pomocy klawiatury i literek,a w domu chowają paragony za podł tyskie, bo żona odetnie kieszonkowe. Po co wam to ludzie! Po co to całe zło! TOLERANCJA - NIE NEGUJ WYRAŹ SWÓJ POGLĄD
Nie nie był, i nie widział,ale i nie sieje herezji, to może niech wypowie się ktoś kto widział i był.A domniemana wysoka temperatura fermentacji często i gęsto po głowie mi chodzi.
Drugi browar w Jablonci nad Nisou oficjalnie rozpoczął swą działalność w listopadzie 2021 roku, a pierwsze piwo miało swą uroczystą premierę dokładnie 16.12.2021. Najlepiej dojechać tu pociągiem do przystanku Jablonec nad Nisou zastávka, skąd 600 m piechotą. Kierujemy się w dół do...
Niby na liście jest, ale chyba nikt wcześniej nie opisał, pozwalam sobie więc to uczynić .
Giedlarowa to wieś w powiecie leżajskim, gdzie nieco na tyłach sklepu "Stokrotka" mieści się browar restauracyjny "Zakarczmie".
Lokalizacja trochę utajniona, bo w tym...
Siglufjörður - miast(eczk)o (niespełna 1,2 tys. mieszkańców) - najbardziej wysunięte na północ w Islandii, na półwyspie Tröllaskagi, na brzegu fiordu o tej samej nazwie, który łączy się z Oceanem Arktycznym. Siglufjörður otaczają szczyty górskie sięgające 900–950 m n.p.m. ...
Comment