Przy piwie o Mundialu 2010

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pirackamuza
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.12
    • 1908

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
    Oraz czwarty.
    Nie spamuj, folksdojczu!
    Toruń przeprasza za Radio Maryja
    www.bobofruty.pl

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      #62
      68 minuta: schodzi Niemiec Klose, wchodzi Niemiec Cacau. Chwilę później zdobywa bramkę.
      73 minuta: schodzi Niemiec Oetzil, wchodzi Niemiec Gomez.

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
        Cóż innego mogło mieć na to wpływ, jak nie "geny"?
        Rachunek prawdopodobieństwa.
        Czemu nie mamy podobnego udziału w reprezentacji USA, Brazylii, Francji czy innych skupiskach polonii?

        Comment

        • arcy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.07
          • 7538

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
          No zobacz, a ja z tych samych przesłanek wyciągam wnioski wprost odmienne.
          Piłkarze o różnych "genach" szlifowali swój piłkarski kunszt w tych samych warunkach. Mieli kontakt z tą samą myślą szkoleniową, mieli takie same warunki treningu, grają w tej samej lidze, może motywację mieli ciut większą. I okazuje się, że 10% populacji Niemiec dało ponad 50% piłkarzy reprezentacji tego kraju. Cóż innego mogło mieć na to wpływ, jak nie "geny"?
          Uwzględniłeś przy tym, to że część tych piłkarzy o ciemniejszej skórze ma niemieckiego jednego z rodziców? Albo to, że piłkarze urodzeni w Polsce pochodzą z terenów, gdzie wiele osób ma niemieckich przodków?

          Poza tym, zapomniałeś o jednym. Gdyby przyjąć Twój sposób myślenia, zastanawiający byłby fakt, że wśród reprezentantów Polski nie ma ani jednego potomka profesorów. Zawodowy sport przyciąga raczej klasy niższe lub właśnie emigrantów. Jak np. Algierczyk Zinedine Zidane - zresztą Francja jest tego najbardziej jaskrawym przykładem.

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
            Rachunek prawdopodobieństwa.
            To muszę się mocno dokształcać. Do głowy mi nie przyszło, że gdy 10% populacji (nawet z rozwodnionymi genami) daje większość kadry, to jest to zgodne z rachunkiem prawdopodobieństwa.

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
              68 minuta: schodzi Niemiec Klose, wchodzi Niemiec Cacau. Chwilę później zdobywa bramkę.
              73 minuta: schodzi Niemiec Oetzil, wchodzi Niemiec Gomez.
              No jest to śmieszne. Gdzieś przeczytałem, że ta reprezentacja to "koszmar niemieckiego narodowca" (a takich wśród kibiców nie brakuje). Dobrze im tak, po co tacy bogaci się zrobili?

              Z drugiej strony to wielkie wyzwanie zrobić z tak różnych ludzi tak sprawny zespół. Wielki szacun dla trenera..

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                68 minuta: schodzi Niemiec Klose, wchodzi Niemiec Cacau. Chwilę później zdobywa bramkę.
                73 minuta: schodzi Niemiec Oetzil, wchodzi Niemiec Gomez.
                Matka Gomeza jest Niemką, ojciec Hiszpanem. Jeżeli Twoim zdaniem nie można nazwać go Niemcem, to uważasz również, że Chopin jest Francuzem?

                Swoją drogą, skąd pewność że mieszkaniec Opolszczyzny o nazwisku Kloze/Klose jest Polakiem?

                Poza tym, trochę konsekwencji. Skoro z faktu, że Podolski urodził się w Polsce jako obywatel PRL wnioskujesz, że jest Polakiem, to kim jest Ozil, urodzony w Gelsenkirchen jako obywatel BRD?

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                  To muszę się mocno dokształcać. Do głowy mi nie przyszło, że gdy 10% populacji (nawet z rozwodnionymi genami) daje większość kadry, to jest to zgodne z rachunkiem prawdopodobieństwa.
                  Do się dokształć.
                  Nie większość tylko 48% reprezentacji stanowią "pół-Niemcy" (link) Do tego wg wiki mniejszości w taki sposób jak tu myślimy stanowią w Niemczech aż 18%.
                  Prawdopodobieństwo tego zdarzenia (wg rachunku prawdopodobieństwa) wynosi kilka procent.
                  Nie chce mi się liczyć dokładnie bo jak widzę probabilistykę to mam ochotę się w niej dosłownie wytarzać...
                  Zresztą magowie ze Światu Dysku już dawno obliczyli, że coś co ma szansę się zdarzyć raz na milion zdarza się średnio 9 razy na dziesięć.

                  Comment

                  • arcy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.07
                    • 7538

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                    Rachunek prawdopodobieństwa.
                    Czemu nie mamy podobnego udziału w reprezentacji USA, Brazylii, Francji czy innych skupiskach polonii?
                    Zdarzają się i tacy. Nawet jeszcze w czasach przedwojennych, np. Patesko.

                    Jeśli chodzi o Francję, to byłoby ich pewnie kilku, gdyby nie dominacja Afrykańczyków. Na pewno byłoby PZPN-owi trudniej namówić Obraniaka czy Koscielnego.

                    Comment

                    • pieczarek
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.06
                      • 5011

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Matka Gomeza jest Niemką, ojciec Hiszpanem. Jeżeli Twoim zdaniem nie można nazwać go Niemcem, to uważasz również, że Chopin jest Francuzem?
                      Tak, uważam, że Chopin jest Francuzem.

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Swoją drogą, skąd pewność że mieszkaniec Opolszczyzny o nazwisku Kloze/Klose jest Polakiem?
                      Żadnej pewności nie mam. Mamusia z domu nazywała Jeż, była wielokrotną reprezentantką Polski. Więc z takim imieniem, jak Mirosław, jest czystym Niemcem.

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Poza tym, trochę konsekwencji. Skoro z faktu, że Podolski urodził się w Polsce jako obywatel PRL wnioskujesz, że jest Polakiem, to kim jest Ozil, urodzony w Gelsenkirchen jako obywatel BRD?
                      Nie wciskaj mi dziecka w brzuch! Takich wniosków nigdy nie wysuwałem. Wg mnie Podolski jest Polakiem, bo ma rodziców Polaków. Ozil jest Turkiem, bo ma tureckich rodziców. Pod tym względem jestem nazistą.

                      Comment

                      • arcy
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.07
                        • 7538

                        #71
                        Pieczarku, błagam o konsekwencję. Najpierw twierdzisz, że Gomez nie jest Niemcem, bo jego ojciec jest Hiszpanem. A potem dowodzisz, że Klose nie jest Niemcem, bo jego matka jest Polką. To w końcu po którym z rodziców dziedziczymy narodowość?

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #72
                          Niemcy doskonale zorganizowani, pewni, a ich prostopadłe podania były zabójcze. Mam wrażenie, że to nie tylko kwestia przeciwnika, ale że naprawdę tworzą drużynę - widać to choćby po grze bez piłki.

                          Dobra, teraz trzeba ponarzekać. Trąbki już omówione, teraz powiedzcie mi, kto komentował w TVP ten mecz, bo takiego beztalencia komentatorskiego dawno nie słyszałem. Niski zasób słów, kulawe zdania, co chwila jakieś yyyy, eeee ("Lukasaaa... yyyy.... Podolskiego"), miliardy statystyk zamiast komentowania sytuacji na boisku i tak obezwładniający brak charyzmy, że nawet o trąbkach zapomniałem.

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3606

                            #73
                            Po tym, który ma narodowość dominującą

                            Nie pie#$%^ o pani Jeż i ojcu Hiszpanie. Narodowość jest sprawą samookreślenia, a przede wszystkim wychowania w otoczeniu symboli, narracji i przyzwyczajeń narodowych. Wszyscy z nas są w mniejszym lub większym stopniu potomkami wszystkich tych narodów, które Rzeczplitą zamieszkiwały poprzez całą jej historię.

                            Edyta: Żąlenon się był wcią.
                            Last edited by zgroza; 2010-06-13, 22:16.
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • pieczarek
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.06
                              • 5011

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                              Pieczarku, błagam o konsekwencję. Najpierw twierdzisz, że Gomez nie jest Niemcem, bo jego ojciec jest Hiszpanem. A potem dowodzisz, że Klose nie jest Niemcem, bo jego matka jest Polką. To w końcu po którym z rodziców dziedziczymy narodowość?
                              Ależ ja jestem konsekwentny. Niemcem nie jest ten, kogo Niemcy w innych okolicznościach nigdy by za Niemca nie uznali.
                              Najjaskrawszymi przykładami są Cacau i Ozil.

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie pie#$%^ o pani Jeż i ojcu Hiszpanie. Narodowość jest sprawą samookreślenia, a przede wszystkim wychowania w otoczeniu symboli, narracji i przyzwyczajeń narodowych. Wszyscy z nas są w mniejszym lub większym stopniu potomkami wszystkich tych narodów, które Rzeczplitą zamieszkiwały poprzez całą jej historię.
                              Narodowość nie jest sprawą samookreślenia. Albo i jest, ale dopiero w 3 i kolejnym pokoleniu. Idąc bowiem tropem Twojego rozumowania, to moja wnuczka z ojca i matki Polaków, może być czystą Hiszpanką.

                              Comment

                              • perłyfan
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.02
                                • 1244

                                #75
                                "Niemieckość" Niemieckiej reprezentacji to już nic niezwykłego. Ten trend się nasila. Drużyna Francji w 1998 roku nazywana była "black-blanc-beur" dziasiejszą nazwano "black-black-black".
                                JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X