Przy piwie o Mundialu 2010 (temat piłkarski)

[Tapir]

taaaa, tarfiłem w najlepszy moment z tym postem

Ale Higuain IMO te bramki strzelił tylko dlatego, że akurat mu ktoś pięknie dograł/miał farta a nie dlatego, że błysnął umiejętnościami. To były sytuacje, w których nawet byle Rasiak zdobyłby bramkę. Stał na sępa, dostał piłkę i tyle. A teraz policz, ile takich sytuacji miał w poprzednim meczu
Ja swoje zdanie podtrzymuję, widzę na tej pozycji Milito, który nie będzie stał metr przed bramkarzem i czekał, że może piłka akurat do niego doleci.

[Promil03]

Masz dużo racji, ale każdy trener i zawodnik powie krótko: "strzeliłem 3 gole, drużyna wygrała, jesteśmy w 2 rundzie. Do widzenia."
Poza tym, ktoś inny powie, że Higuain to wspaniały zawodnik, bo potrafi znaleźć się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.
Meczu niestety nie oglądałem, dlatego w tym wypadku oceniam grę zawodnika po jego statystykach, ale jeśli twierdzisz, że grał słabo nie widzę powodu, żeby Ci nie ufać

[pirackamuza]

Popieram zdecydowanie przedmówców. Też się dziwiłem, że w pierwszym meczu Higuain tak późno został zmieniony przez Milito i że teraz wszedł od początku. Owszem, strzelił trzy gole, z czego dwa fuksem, bo akurat piłka mu wpadła pod nogę. Natomiast ile sytuacji spaprał, to przestałem liczyć pod koniec pierwszej części meczu. Niby zwycięzców się nie rozlicza, ale daleko Argentyna nie zajdzie na samych Messim i Tevezie.

[iron]

Są czasem duże powody do radości - Żabojady pojechane dwa do jaja przez niźle grających Sombrerros

[emes]

Rozśmieszyła mnie informacja komentatora, w świetle w ogóle występu Francji na MŚ dzięki oszustwu, że trener Francji dorabiał sobie wcześniej odsprzedając bilety VIP-owskie, które otrzymał za darmo. Świetny wzór do naśladowania

[Bombadil13]

daleko Argentyna nie zajdzie

Kolejny chętny do złota odpadł. Najpierw Niemcy, teraz Argentyna. Zmniejsza się lista potencjalnych zwycięzców.

[Mason]

A Brazylia? Na stojąco tego mundialu nie wygrają. Anglia co by nie ugrała ma bramkarza o dziurawych rękach, Hiszpania nie potrafi grać pod presją, Włosi się rozsypią ze starości, itp.

[emes]

Co ciekawe, w tych MŚ w RPA na stadionach zapełnionych w granicach 40-70 tysięcy widzów widać w relacjach , że kibice spokojnie sobie otwierają piwa na trybunach. Na naszych stadionach, gdzie przychodzi kilka, kilkanaście tysięcy widzów, to według ustawodawców picie na trybunach piwa, to sprawa zagrażająca bezpieczeństwu, więc jest to zabronione.
Przecież według naszych norm urzędniczych , to w tym RPA w wyniku picia piwa na trybunach, to oni się powinni chyba wszyscy wzajemnie pobić, poturbować, stratować, a nawet dojść do zejść śmiertelnych.

[zgroza]

A więc Holandia!

[Mason]

Ależ nie, Holendrzy się pokłócą bo każdy chciałby być ten naj. Portugalczycy będą czekać aż Ronaldo coś wymyśli a jemu tutaj za mało płacą żeby miał się wysilać, więc się wysilać nie będzie. I tak mistrzostwo zdobędzie Urugwaj - tak jak na pierwszym mundialu tak samo na ostatnim (bo przecież wiadomo, że w 2012 będzie koniec świata, nawet film o tym nakręcili więc to musi być prawda!)

[żąleną]

Mimo że Południowa Korea przegrywa 1:4, wcale nie gra tak fatalnie, my to już pewnie bylibyśmy blisko dwócyfrówki.(do tego trzecia bramka wpadła ze spalonego)

Ano właśnie niekoniecznie, bo strzelec nie był między ostatnim obrońcą i bramkarzem, a za bramkarzem. Tak coś mi się kołacze.

Zgadzam się, że Higuain grał fatalnie. A te gole to jak Inzaghiego: dwa babole głową i jeden strzał z metra. Pierwsza główka to wina bramkarza (miał piłkę na rękach), a druga, no cóż, kiedy leci babol, to nie ma siły przewidzieć, w którą stronę pójdzie. Zobaczymy, co dalej z tą Argentyną, na razie zaimponowali mi głównie pressingiem i żądzą wygranej. Tevez to dzik!

A poza tym wreszcie jakaś atmosfera się zrobiła! W meczach Argentyny i Meksyku (zwłaszcza w tym drugim) trąbki w odwrocie, a na pierwszym planie pulsujące trybuny. Mecz Meksyku z Francją w ogóle wydał mi się najlepszym w tym turnieju - walka, tempo, technika i trybuny.

No i wreszcie dobry komentarz, chyba niejakiego Michała Zawackiego, który świetnie podsycał ciśnienie swoimi krótkimi, niemal żołnierskimi zdaniami. To jest coś, a nie smucenie statystyka Jońcy (to ten od Niemcy-Australia) i reszty tych komentatorów z przypadku. Powiedział co prawda kilka głupot, ale wynikało to z tego, z czego wynikać powinno - charakteru pracy komentatora, a nie jego indolencji.

[dipeone]

Bardzo ciesze się ,że wygrał wczoraj Meksyk. Należało im się ,bo Francuzi na czele z niby liderem Riberym są słabi. Bardzo dobrze się Meksykanie wczoraj pokazali, w drugiej turze z tych ,co widziałem to najlepiej obok Urugwaju.
Kto mistrzem? Jeszcze nie pokuszę się o tym ,ale Niemcy dobrą piłkę grali. Podobno Argentyna wymiatała z Koreą ,ale rywal to niezbyt mocny (Niemcy też mocnego nie mieli przeciwnika).

[jablon]

[...] Włosi się rozsypią ze starości, itp.

Zastanawiam się jak często można powielać podobne bzdury.

W nawiasach wiek piłkarza, w bramce wstawiłem Marchettiego gdyż Buffon najprawdopodobniej już nie zagra:

Marchetti (27) - Criscito (24), Chiellini (26), Cannavaro (37), Zambrotta (33) - Marchisio (24), De Rossi, (27), Pepe (27), Montolivo (25) - Iaquinta (31), Gilardino (28).

Średnia wieku całej kadry wynosi 28,7. Dla porównania średnia wieku Anglików to także 28,7 a Brazylii 28,6.

[iron]

Coraz bardziej podoba mi się ten Mundial - najpierw remis Makaroniarzy, potem przegrana Żabojadów, a dziś się okazało, że football to nie zawsze gra gdzie 22 facetów ugania się za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy Brawo Serbia

[pirackamuza]

Czy ktoś mi wytłumaczy, czemu sędzia nie uznał trzeciej bramki Jankesów?