Ja tam uwielbiam kawę z cytryną - może śrenio pomaga, ale przynajmniej mi smakuje. Jednak uważam, że nie ma nic lepszego niż kac-kupa - potem już się tylko zdrowieje
zgodnie z zaleceniami medycznymi zasłyszanymi u Cię już jakiś czas temu ...
ale do kawy z cytryną to jakoś chyba będzie mi się ciężko przekonać, poza tym ja już mam telepawkę, a po kawie, to chyba jeszcze gorzej by było
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Małażonka napisał(a) To rzeczywiście zostaje Ci klinik, ewentualnie jogurcik w ilościach hurtowych
Ej rebiata, chyba klinik to raczej odpada. No chyba, że u Cyborżki można spożywać alkohol w pracy (sprawdź w regulaminie pracy).
Więc pozostaje jogurcik oraz najlepsze (choć nieco śmierdzące )rozwiązanie podane przez Małążonkę.
To już jest całkiem porzadne zatrucie, na to jogurt nie pomaga. Dużo wapna i magnezu, może trochę czekolady (łatwo przyswajalne cukry), ewentualnie dobra, gorąca zupa (pozwoli obudzić żołądek).
Biuro to nienajlepszy sposób na leczenie. Ja preferuję intensywny wysiłek fizyczny. Boli, ale pomaga.
Mrożony przecier malinowy to ostatnio najlepszy dla mnie środek na takie stany. Pewien czas temu musiałem jednak wyjść z pracy wcześniej-i to też jest jakieś wyjście z sytuacji
na razie zeżarłam pączka do 2 herbat i jeszcze tkwi w żołądku otworzyłam okno, jogurt się w lodówce znajdzie, gorzej z kefirem - musiałabym windą jechać z 29. piętra... może niekoniecznie
właśnie magnez zapomniałam z nory wziąć, ale mam tu jakieś czekoladki zakonspirowane
do wysiłku fizycznego chyba się nie nadaję i jak tak dalej pójdzie, to faktycznie chyba wyjdę z biura, ale w norze właścicielka, więc i tak nie odpocznę
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
pracować jakoś usiłuję - to wymaga mnie pracy procesorów, aniżeli rozmowa w biurze... chociaż wczoraj wieczorem szło mi nieźle - przebój wieczoru: dialog "o znaczeniu filozofii marksistowskiej w nauczaniu matematyki wyższej", w ktorym brałam czynny udział (jeszcze byłam trzeźwa!)
nie wiem, czy psychicznie jestem gotowa na herbatę z cukrem - od ponad 20 lat czegoś takiego nie piłam
kurczaczek, chyba faktycznie jestem lekko sponiewierana - jak pisaliście o kliniku, ja zrozumiałam, że jedynym wyjściem dla mnie jest klinikA !
ale to ma swoje pozytywne strony - piszę powoli, mam czas zmienić język i ustawienia klawiatury i nie robię literówek prawie
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Chłodna i kompletnie odgazowana Cola.
Niestety - praktycznie Przewidujący Pacjent powinien ją sobie przygotować dzień wcześniej. To jest zresztą w ogóle dobry środek uzupełniający płyny przy wszelkiego rodzaju i pochodzenia cofkach. D tego coś z vit. C i magnezem. Na ból głowy - to co skutkuje, preferowana forma to tabletki musujące. Przed gorącymi płynami przy podrażnionym żołądku raczej przestrzegam. Pod wpływam ciepła mięśnie się kurczą. A synchroniczny skurcz mięśniówki żołądka to chyba nie jest to czego potrzebujesz. Poza tym nie można jeść i pić "do pełna" rozciągnięcie mięśni też zwiększa ich wrażliwość na bodźce i gotowość do skurczu.
kurczę, Dziku - chyba jest dla mnie dzisiaj za mądry! a ja myślałam, że ciepło rozszerza naczynia...
właśnie znalazłam wit. C, a głowa mnie nie boli, tylko jestem w rozsypce... ja chcę do Mamy! (chociaż nie, może lepiej niech nie ogląda skacowanej córeczki)
pić i jeść do pełna, to chyba dzisiaj nie zamierzam
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Ten BrewPub nie był oznaczony na wyszukanej w sieci mapie browarów Islandii.Niemniej coś nam podpowiadało, że miejscowość, która ma w nazwie "pivo" musi posiadać browar. Tym tropem trafiliśmy do Faktor Brewery w Djúpivogur - miasteczku liczącym około pół tysiąca mieszkańców, położonym...
Założony 20 lat temu browar restauracyjny "Zum Alten Dessauer" znajduje się w samym centrum siermiężnego, NRD-owskiego miasta Dessau.
Z dworca kolejowego można podjechać 2 przystanki tramwajem, lub dojść 1 km pieszo.
Obiekt co prawda znajduje się w ścisłym centrum,...
Browar odwiedziliśmy 8.08.2023. Obecnie mieści się on w nowej hali w zupełnie przeciwnej lokalizacji niż tam gdzie wizytował Bastion, bo na wschodzie miasta przy Strada Traian Vuia 126. Z centrum miasta można tu dojechać trolejbusem lub wysiąść z pociągu na stacji Cluj-Napoca Est i dojść...
Comment