Co począć z kacem / syndrom dnia następnego

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pieczarek
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.06
    • 5011

    Dziś w "Gazecie Lubuskiej" praktycznie cała druga strona o kacu, zapobieganiu, leczeniu. Całość pod wielkim tytułem "Tupot białych mew".

    Co robić przed szkodą:
    - szklanka mleka + tłuste potrawy
    - nie mieszać alkoholi, unikać tych zabawionych na ciemno (porto, sherry, czerwone wina), pić dużo napojów bez alkoholu
    - nie pić drinka jednym haustem (piwa to raczej się i tak nie da w ten sposób)
    - ograniczyć tempo do 1 drinka na godzinę, jeść tłusto
    - przed spaniem wypić pół litra wody

    Po szkodzie:
    - zjeść coś słodkiego - dżem, miód (dostarczasz fruktozę odpowiedzialną za przetwarzanie alkoholu)
    - nie przesadzać z proszkami, bo osłabiają wątrobę i żołądek

    Niektórzy mają przerąbane z "mocy prawa":
    - kobiety
    - diabetycy
    - wysokociśnieniowcy
    - osoby niedożywione

    I na koniec kilka słów o cudownych proszkach:
    Alka-prim, Alka-Selzer, 2KC, Alibi nie są cudownym środkiem na przepicie. Zawierają składniki przeciwbólowe i zobojętniające kwaśną treść żołądka, dlatego mogą poprawiać samopoczucie. Składniki naturalne zawarte w 2KC i Alibi przyspieszają metabolizm alkoholu, ale u każdego inaczej i nie ma gwarancji, że zadziałają u Ciebie.

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      Z kacem dookoła świata

      I dalszy ciąg z Gazety Lubuskiej. Tym razem o leczeniu kaca w szerokim świecie. Wiarygodność informacji zapewne dosyć ograniczona.

      Polska: klin, czyli lecz się tym, czym się strułeś. Sporo leków ludowych: maślanka, woda z kiszonych ogórków

      Japonia: flaczki w tanim barze

      USA: wymieszać w kieliszku mocne wino z solą, pieprzem, sosem myśliwskim i jądrem byka. Metoda starych kowbojów: herbata zrobiona na zajęczych odchodach.

      Rosja: bania, czyli rosyjska sauna. Łączy cechy łaźni fińskiej (wypacanie toksyn) z popijaniem wódki chłodzonej w śniegu na zewnątrz (jako klin).

      Tajlandia: tzw. jaja zięcia - ugotowane na twardo kurze jaja podane w sosie chili.

      Karaiby: w Puerto Rico zalecana "metoda cytrynowa" - połówki cytryn włożone pod pachy na cały dzień. Na Jamajce - porcja rumu, łyżeczka miodu, bita śmietana, mnóstwo lodu.

      Niemcy: kapusta kiszona, sok z kiszonej kapusty, kiszone ogórki.

      Bułgaria: podobno bułgarscy naukowcy wynaleźli wódkę, po której nie ma kaca.

      Comment

      • pieczarek
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.06
        • 5011

        No i jeszcze kilka obcojęzycznych określeń kaca (cały czas za Gazetą Lubuską):

        Francja: drewniana gęba (la guelle de bois)
        Niemcy: koci lament (Katzenjammer)
        Szwecja: ból korzeni włosów (hont i haret)
        Norwegia: cierpienia z powodu robotników pracujących w głowie (jeg har tommermen)
        Włochy: rozstrojenie (stonato)
        Hiszpania: rozkołysanie (resaca)
        Japonia: zupełnie bez polotu jako ból głowy po ostrym piciu (futsuka yoi)

        Comment

        • ZIOMEK2
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.09
          • 2523

          porady " starych górali " ( usłyszane kiedyś w knajpie )

          - pić zimny sok z kwaszonych ogórków ( kwaszona kapusta ) - inaczej " kiszone "
          - pić chłodną zupę rybną na śmietanie lub gorący barszcz - najlepsza kwaśnica
          - pić naturalne ( zimne ) kefiry, jogurty i.tp.
          - zimna kąpiel pod prysznicem lub w górskim potoku
          - przebywać często na rześkim powietrzu ( chodzić, spacerować, biegać...) - pod wiatr
          - i inne: można wypić dobrego, zimnego pilsnera ( goryczka ) lub odrobinę śliwowicy ( 100g - moc min. 43 proc. )

          Nie spać !
          ( bo kacor przejdzie na drugi dzień )
          A także mówi się, że na kaca - najlepsza praca !

          Ja osobiście będę dużo pił ( soki p.w. ) i kąpiel, a póżniej pojadę ze szwagrem na narty...

          Comment

          • Grzywiasty
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2003.10
            • 54

            Mój sposób na to zwierzątko (o kaca chodzi oczywiście) to prysznic, później szybka kac-kupka, posiłek - najlepiej zupka i z odpowiednim zapasem PowerRade (napój izotoniczny) jakieś 50 km. na rowerku. Spoce się przy tym jak świnka ale pomaga. A na podsumowanie dnia wizyta w jakimś miłym pubiku i ...
            Nie ma nic gorszego niż ciepłe piwo, nawet oziębła Niemka.

            Comment

            • grzech
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.04
              • 4592

              Niech zgadnę - piweczko ?

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                Ja mam inny problem - mam syndrom odstawienia
                Od niedzieli nie miałam łyka piwa (ani innego alkoholu) w ustach i budzę się w nocy i spać nie mogę
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • ZIOMEK2
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.09
                  • 2523

                  dla Marusi

                  To niedobrze !
                  Proszę nie przerywać, proponuję przegryżć Utopencami ten stan lub zrobić sobie Langosze... i wrócić do normalności.

                  Comment

                  • supersklep
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.01
                    • 982

                    Byl facet u mnie w sklepie i pyta sie o wode Borjomi po bardzo mu pomaga na kaca.Sam jeszcze nie sprawdzilem tego sposobu


                    Comment

                    • dekomunizator
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2013.07
                      • 5

                      Kilka moich sposobów:

                      jeśli na imprezie piję wódkę to zawsze przepijam wodą mineralną
                      jeśli piwo to jak najwięcej wody przed snem
                      polecam zaopatrzyć się w ZMA (dostępne w sklepach dla sportowców). Zawiera końskie dawki magnezu i cynku. Łykam jedną przed imprezą, drugą przed snem, a trzecią w nocy (nastawiam sobie budzik na kilka godzin przed tym jak mam wstać).
                      rano koktajl mleczno-bananowy (POTAS!)

                      no i najwspanialszy na świecie, najprzyjemniejszy piwny klin.

                      Comment

                      • emes
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 4275

                        W Tesco widziałem sok z kiszonej kapusty pt 'Kacuś'.

                        Comment

                        • Doodeck
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.05
                          • 1612

                          Idealnie pasuje tutaj tzw. "żywieckie śniadanie" czyli jajecznica i porter.
                          Ukłony dla Bomby i Promila.
                          Dalekosiężny
                          Obserwator
                          Obiektów
                          Dynamicznie
                          Epatujących
                          Ciekawymi
                          Koncepcjami

                          Comment

                          • piwo_szka
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2015.01
                            • 71

                            Ja odkryłam ostatnio taki wynalazek jak Stoperan Elektrolity - jest to proszek do zrobienia z wodą, który uzupełnia utracone minerały w trakcie... ehe... biegunki Wprawdzie przeznaczenie środka jest inne, ale dla testu spróbowałam po ciężkej nocy i wiecie co? Postawiło mnie to na nogi; może nie tak, że od razu hasałam, ale jakąś witalność odzyskałam W składzie jest coś 2,7g glukozy.
                            piwna smakoszka na Alkowiki

                            Comment

                            • Petitpierre
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2014.01
                              • 2566

                              Jak mam wypłukane elektrolity, po spożyciu większej ilości alkoholu-jeśli tak się zdarzy, to wolę je uzupełnić piwem, a nie jakąś chemią...
                              Last edited by Petitpierre; 2015-03-12, 16:51.
                              Mały porterek-przyjaciel nerek

                              Comment

                              • WojciechT
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2012.09
                                • 2546

                                Z piwem jest taki problem, że wprawdzie w pierwszym momencie człowiek czuje się lepiej, ale potem ten kac rozkłada się w czasie - i organizmie - o wiele dłużej... Kac, który minąłby w porze obiadowej, trzyma do wieczora.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X