Nikt mi sklepu nie zamknie, bo jest czynny do 22.00. Ciągle Ci jednak powtarzam, że patrzę dalej niż mój partykularny interes. Jeżeli wg Ciebie zakazanie sprzedaży alkoholu po 22-giej w sklepie nocnym nie jest nawoływaniem do jego zamknięcia, to palisz głupa. Bo znając Twoje trzeźwe wypowiedzi na tym forum nie uwierzę, że myślisz, że nocny sklep utrzyma się ze sprzedaży chipsów i papierosów.
Nie darekd sugeruje, że straż miejska wlepi mandat emerytowi, a jak zobaczy kiboli, to pójdzie inną drogą, żeby się na nich nie natknąć.
Kompletnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Mi chodziło o to, że choćby za jazdę po pijanemu była kula w łeb, to i tak nie odstraszy to pijanych, do wsiadania do samochodu. Zrozum, że takie myśli pijaczka, jak wcześniej zaprezentowałem, nigdy się nie pojawiają. Czy Ty nie rozumiesz, że gdyby ktoś był przekonany o tym, że odbiorą mu prawo jazdy i dostanie wyrok w zawieszeniu (czyli jest karany, i na pytanie przy zatrudnieniu o karalność, przez ileś tam lat musi odpowiadać "karany") to nie wsiadałby za kółko. Problem w tym, że nikt tak nie myśli. Jemu to przez myśl nie przejdzie, a nawet jakby przeszło to myśli, że jego nie złapią.
Miałbyś rację gdyby szanowni biskupi napisali "jesteśmy głęboko przekonani, że sklepy nie powinny sprzedawać alkoholu między 22-8, nie powinno się sprzedawać alkoholu na Starym Mieście i na stacjach benzynowych". To jest wyrażanie swojej opinii. Stwierdzenie, że "apelujemy do władz państwowych i samorządowych(...) Trzeba zakazać handlu alkoholem między 22-8, zakazać handlu alkoholem na stacjach benzynowych", to nie jest wyrażanie swojej opinii, tylko próba wywarcia wpływu na władzę. Jeżeli nie widzisz tej różnicy, no to nie podyskutujemy dalej.
Nie dyskutujemy tu o wypowiedzi proboszcza w Pcimiu Dolnym, tylko o liście pasterskim w imieniu Konferencji Episkopatu Polski, więc nie pitol mi tu o wypowiadaniu opinii. Ty sobie możesz wypowiadać i 135 opinii dziennie, bo nie jesteś ani księdzem, ani tym bardziej biskupem. Ksiądz już jest w pewien sposób ograniczony, bo reprezentuje Kościół, nawet prywatnie. Biskup jest jeszcze bardziej ograniczony, nawet jak się wypowiada prywatnie. Ale jak się wypowiada w imieniu całego KK w Polsce, to już każde zdanie powinien 3 razy przemyśleć.
![Roll Eyes (Sarcastic)](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/rolleyes.gif)
Nie darekd sugeruje, że straż miejska wlepi mandat emerytowi, a jak zobaczy kiboli, to pójdzie inną drogą, żeby się na nich nie natknąć.
Kompletnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Mi chodziło o to, że choćby za jazdę po pijanemu była kula w łeb, to i tak nie odstraszy to pijanych, do wsiadania do samochodu. Zrozum, że takie myśli pijaczka, jak wcześniej zaprezentowałem, nigdy się nie pojawiają. Czy Ty nie rozumiesz, że gdyby ktoś był przekonany o tym, że odbiorą mu prawo jazdy i dostanie wyrok w zawieszeniu (czyli jest karany, i na pytanie przy zatrudnieniu o karalność, przez ileś tam lat musi odpowiadać "karany") to nie wsiadałby za kółko. Problem w tym, że nikt tak nie myśli. Jemu to przez myśl nie przejdzie, a nawet jakby przeszło to myśli, że jego nie złapią.
Miałbyś rację gdyby szanowni biskupi napisali "jesteśmy głęboko przekonani, że sklepy nie powinny sprzedawać alkoholu między 22-8, nie powinno się sprzedawać alkoholu na Starym Mieście i na stacjach benzynowych". To jest wyrażanie swojej opinii. Stwierdzenie, że "apelujemy do władz państwowych i samorządowych(...) Trzeba zakazać handlu alkoholem między 22-8, zakazać handlu alkoholem na stacjach benzynowych", to nie jest wyrażanie swojej opinii, tylko próba wywarcia wpływu na władzę. Jeżeli nie widzisz tej różnicy, no to nie podyskutujemy dalej.
Nie dyskutujemy tu o wypowiedzi proboszcza w Pcimiu Dolnym, tylko o liście pasterskim w imieniu Konferencji Episkopatu Polski, więc nie pitol mi tu o wypowiadaniu opinii. Ty sobie możesz wypowiadać i 135 opinii dziennie, bo nie jesteś ani księdzem, ani tym bardziej biskupem. Ksiądz już jest w pewien sposób ograniczony, bo reprezentuje Kościół, nawet prywatnie. Biskup jest jeszcze bardziej ograniczony, nawet jak się wypowiada prywatnie. Ale jak się wypowiada w imieniu całego KK w Polsce, to już każde zdanie powinien 3 razy przemyśleć.
Comment