Ech... skrajnie anty-korebowe opinie, aż mnie to zaskoczyło, bo browar ten uważam za "smaczny" - 90% wyrobów bije na głowę te, którymi zachwycają się "prawdziwi". Zauważyłem, że będąc birofilem, TRZEBA krytykowac Koreb. Znam takich, którym smakowało ich piwo, ale pod wpływem postów na forum - uznali, że "etam, koreb to syf" - jakbym widział młodych hip hopowców którzy podniecaj się że Peja kogoś skrytykował i trzeba go "nielubić" haha... Sorry, że przytaczam hip-hopowe (lumpenproletariackie) porównanie, ale mieszkam w Poznaniu, a tu pełno "true" hip hopowców. Śmieszy mnie powtarzanie sloganów o "eko-nacjonaliźmie" - co to w ogóle jest ? hah... może zamiast HERBOWE niektórzy woleliby nazwę TĘCZOWE ? Przepraszam za prowokacyjne pytanie, ale jad płynący z tych postów mnie rozbił... PEACE ! bo takie mam podejrzenia, że komuś bardziej ten "nacjonalizm" przyśniony przeszkadza, niż smak...
skrajnie anty-korebowe opinie
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ODOLAN Wyświetlenie odpowiedzimoże zamiast HERBOWE niektórzy woleliby nazwę TĘCZOWE ?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ODOLAN Wyświetlenie odpowiedziŚmieszy mnie powtarzanie sloganów o "eko-nacjonaliźmie" - co to w ogóle jest ?
Zatem do rzeczy. Wypite piwo porównuje do innych poznanych, nie do hip-hopu. No i to piwo wypadało źle. Co to jest eko-nacjonalizm? No poczytaj ich kontry. Oni nawet nie byli w stanie wyprodukować oryginalnej etykiety (zżynali z dawnego Juranda, zżynali z Tyskiego).
Co jest w nim ekologicznego, słód z własnych upraw jęczmienia, chmiel kupowany bezpośrednio od rolnika? bzdura! Więc jest to wciskanie kitu, do tego dolepienie biało-czerwonej chorągiewki i to jest właśnie "eko-nacjonalizm". A co to znaczy "pierwszy browar III tysiąclecia"? Napisałem to ironicznie!
Defekty smakowe były już nie raz opisywane odnośnie . Może ostatnio nieco poprawili wizerunek etykiet, ale po to piwo już nie sięgam. Spróbowałem, dziękuję.
Tobie życzę miłego delektowania się łaską ambrozją. Więcej piwa zostanie dla "tęczowych"
Comment
-
-
Mnie tam nie oburza dolepienie biało-czerwonej chorągiewki, bo czerwień i biel to nie nacjonalizm, nawet nie musi to być patriotyzm, ot Polskie barwy i tyle. Eko ? no eko czy nie eko, nie kojarzę starych etykiet,zresztą sam przyznajesz "Może ostatnio nieco poprawili wizerunek etykiet". Ja poprzednich nie kojarzę. A może smak też lepszy niż ten który pamiętasz ? Ja nie przekreślałbym tak radykalnie jakiegokolwiek piwa, nawet jeśli kiedyś chciałem wylać piwo marki piwo z browaru Imielin, to jednak skosztowałem po raz drugi, mocniej schłodzone - i mi się o dziwo spodobało, chociaż wcześniej uważałem, że nie ma nic gorszego na świecie. Co do etykiet itp- prawie każde piwo ma jakieś hasełko typu "nasze jest najlepsze, najstarsze, najoryginalniejsze, wg pradawnej receptury, bla bla bla - ot czysta komercja w dobie kapitalizmu, niestety tak trzeba pisać by walczyć o klientów - dlatego nie czytam etykiet. Jedynie napis z piwa LACH mi zapadł, bo śmieszny nieco, ale całkiem fajny : "Praojców przepis orzeźwia i krzepi" ale pewnie uznasz go za nacjonalistyczny, bo odwołuje się do praojców niech sobie piszą co chcą na etykietach, ważne czy piwo smaczne czy nie. Mi koreb smakuje.
CYT: "Człowieku masz manię prześladowczą? Smakował Ci Koreb? Spoko. Opisz to. Napisz czemu uważasz, że jest lepszy od Żywca. Merytorycznie, bez emocji."
Hahah, tego nie skomentuję. To większośc przedmówców pisała emocjonalnie, jakby wypili płyn do czyszczenia rur... mi smakował, i nie będę się z tego "tłumaczył" !Last edited by ODOLAN; 2010-08-17, 13:42.
Comment
-
-
Nie chodzi nikomu żebyś się z czegokolwiek tłumaczył tylko napisał czym Koreb różni się od innych piw, co w nim jets takiego unikalnego. To forum nie powstało po to by opisać kilka setek piw słowami: "smaczne" i "niesmaczne" tylko po to by napisac o nich coś więcej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ODOLAN Wyświetlenie odpowiedzi
CYT: "Człowieku masz manię prześladowczą? Smakował Ci Koreb? Spoko. Opisz to. Napisz czemu uważasz, że jest lepszy od Żywca. Merytorycznie, bez emocji."
Hahah, tego nie skomentuję. To większośc przedmówców pisała emocjonalnie, jakby wypili płyn do czyszczenia rur... mi smakował, i nie będę się z tego "tłumaczył" !Last edited by YouPeter; 2010-08-17, 14:03.Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ODOLAN Wyświetlenie odpowiedziot czysta komercja w dobie kapitalizmu, niestety tak trzeba pisać by walczyć o klientów - dlatego nie czytam etykiet. Jedynie napis z piwa LACH mi zapadł, bo śmieszny nieco, ale całkiem fajny : "Praojców przepis orzeźwia i krzepi" ale pewnie uznasz go za nacjonalistyczny, bo odwołuje się do praojców niech sobie piszą co chcą na etykietach, ważne czy piwo smaczne czy nie. Mi koreb smakuje.
!
Browary niemieckie, belgijskie, których piwa uznawane są za jedne z najlepszych na świecie nie wypisują takich bzdur na etykietach. Wiesz dlaczego? ODPOWIEDZ
Jeśli określają piwo jako ekologiczne to jest ku temu jakiś powód, jeśli podają że uwarzone jest w oparciu o prawo czystości - Reinheitsgebot, to tak jest.
I wyobraź sobie tam jest kapitalizm. W kapitalizmie kłamstwo nie jest tak akceptowalne jak w innych systemach /o czym jak widzę znowu nie masz pojęcia/. Bo kłamstwo wychodzi na jaw i nie opłaca się nieuczciwemu producentowi. Niedawne działania Czarnkowa, o ile wiem nie przysłużyły się browarowi...
Walczyć o klientów należy jakością i smakiem.
Jeśli ktoś Cię prosi o napisanie krótkiej charakterystyki tego produktu, to dlatego że są takie zasady, których się trzymamy. Mimo niechęci możesz je przeczytać i respektować.
Na koniec panie patrioto jedna sprawa, bez względu na to jaki jest Twój stosunek do ojczyzny słowo "polskie" (polskie barwy) piszemy małą literą. To są zasady ortografii polskiej.Last edited by darekd; 2010-08-17, 17:04.
Comment
-
-
No właśnie o to chodzi, że za słodkie. NIE DA SIĘ zrobić TAK słodkiego piwo z produktów uznawanych za tradycyjne w piwowarstwie czyli ze słodu, chmielu, drożdży i wody. To piwo jest ewidentnie czymś dosładzane i raczej nie jest to "naturalny" cukier buraczany. Dlatego to eko-pierniczenie Koreba to bzdety!
Comment
-
Comment