Literatura przy piwku

[bahtol]

Hrabal to po prostu mistrzostwo.
Wciągnął mnie nie tak dawno. Polecam "Postrzyżyny"- tematyka forumowa, bo o małżonce kierownika browaru. Wydał to ostatnio Świat Literacki, nawet przewijało się gdzieś na Allegro, a przed kilkoma laty widziałem wersję filmową. Cudowny opis świniobicia, a w filmie perfekcyjne sceny spożywania najszlachetniejszego z trunków. Gorąco polecam. Z Hrabala duże wrażenie zrobiły na mnie"Pociągi pod specjalnym nadzorem" znane zapewne bardziej w wersji filmowej, i wydane też przez Świat literacji niesamowite acz lekko przerażające opowiadania "Kain" i "Jarmilka". Do przeczytania nadaje się też "Bambini di Praga 1947", ale najbardziej piwne są chyba "Postrzyżyny" nie tylko ze względu na temat, ale cały klimat.

[żąleną]

Miałem 'Postrzyżyny' na kasecie, ale niechcący skaksowałem i myślałem, że mnie szlag trafi. Z Hrabala najbardziej podobały mi się właśnie 'Bambini do Praga' - no ale nie czytałem 'Postrzyżyn'.

[adam16]

Do poczytania przy piwku polecam opowiadanie które znalazło się w Nowej Fantastyce (numer 10 [241] - październik 2002).
Wrocławianie powinni być szczególnie zainteresowani:
Andrzej Ziemiański "Legenda, czyli pijąc wódkę we Wrocławiu w 1999 roku" (część 1)

[zythum]

Pan Samochodzik i Kapitan Nemo

" Na początku lipca w pachnącej skwaśniałym piwem gospodzie ludowej "Nad Jeziorakiem" zebrało się bardzo liczne towarzystwo"

Czyż tak nie zaczyna się wielka powieść?

[szostak]

Wielak powieśc musi się zaczynać wiosną. Wtedy jest więcej czasu do końca roku i w miarę potrzeb mozna ją przerobić w serial

[adam16]

Świetne, przewrotne opowiadanie "Nowi ludzie" Rafała Kosika w Styczniowej "Nowej Fantastyce". A to dopiero część pierwsza.
Nawiązuje do kilku naszych dyskusji (m.in. o tolerancji i równouprawnieniu). Niezłe jaja.

[kiszot]

Ja właśnie skończyłem czytać "Ivanhoe"Waltera Scott'a.Całkiem niezłe

[Ahumba]

a ja świetnie się bawię przy Joannie Chmielewskiej. Ile razy czytam "wszystko czerwone", "całe zdanie nieboszczyka", "studnie przodków", "lesio" od razu humor mi się poprawia

[And69]

Ja obecnie studiuje "Krew i Honor" Griffina , wiersze Stachury i ... podręcznik handlowca

[zythum]

A ja jak zwykle Silmarilion po raz tysięczny (uważam, że jest lepszy od Władcy) a także jak zwykle Będzie Gorzej (Pelca).

[szostak]

zythum napisał(a)
A ja jak zwykle Silmarilion po raz tysięczny (uważam, że jest lepszy od Władcy)

Przede wszystkim jest cięższy. We Władcy wystarczy przebrnąć przez pierwsze pięćdziesiąt stron i dalej się czyta samo. A Silmarillion bardzo często wymaga zastanowienia. To nie jest pozycja dla niedzielnego czytelnika.

[And69]

szostak napisał(a)

Przede wszystkim jest cięższy. We Władcy wystarczy przebrnąć przez pierwsze pięćdziesiąt stron i dalej się czyta samo. A Silmarillion bardzo często wymaga zastanowienia. To nie jest pozycja dla niedzielnego czytelnika.

I o to chodzi , niedzielny czytelnik niech sobie poczyta Conana . Władca w porównaniu z Sillmarilionem jest po prostu cienki , lecz niestety mało znany szerszemu gronu czytelników .

[żąleną]

And69 napisał(a)
Władca w porównaniu z Sillmarilionem jest po prostu cienki , lecz niestety mało znany szerszemu gronu czytelników .

Coś namieszałeś w tym zdaniu.

Tydzień temu czytałem do piwka jakiś tekst krytyczno-filozoficzny o kulturze postmodernizmu. Nigdy więcej tego nie zrobię...

[Marusia]

A ja sobie poczytuje obecnie opowiadania Borisa Viana zapozyczone od Irona. A w koncu muszę się zabrać za 'Equal Rites" Pratchetta w wersji oryginalnej, ostatnio jakieś zmęczenie mnie ogarniało na widok angielskiego tekstu, ale trzeba przemóc to lenistwo umysłowe

[And69]

żąleną napisał(a)


Coś namieszałeś w tym zdaniu.

No może troszeczkę