Co Ci się podoba w wystroju Bierhalle?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
    Gdy ktoś wypowiada tak kontrowersyjne słowa na piwnym forum, musi liczyć się z takimi pytaniami.
    Czemu zaraz kontrowersyjne? Przecież co się komuś podoba bądź nie to sprawa gustu. Nikt z nas na forum nie musi mieć takiego samego.
    Ja np lubię Żywca, pilsa, i co, muszę się z tego tłumaczyć? Nie, lubię bo lubię.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10861

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
      (...)Nie, lubię bo lubię.
      Czy właśnie w ten sposób opisujesz piwa w stosownych tematach? Co wiem, to chyba nie!
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
        Obiektywnie rzecz biorąc to w temacie wystroju niemieckich piwiarni abernacka akurat ma porównanie. Co, jak widać, niektórym leży na watrobie.
        A czy Twilight pisał, że Bierhalle mu się podoba z powodu niemieckości wystroju? Ja np. w ogóle w takich kategoriach Bierhalle nie rozpatruję. Ot, browarorestauracja, wystrój nieco plastikowy, ale estetyczny. Nie widzę powodu, dla którego ktoś nie mógłby dać za to 5, tym bardziej, że "oddział" łódzki jest moim zdaniem ładniejszy od warszawskiego.

        W ten sposób to należałoby zaniżać oceny za wystrój BrowArmii, bo nie wygląda w środku jak kantyna, Kowalowi, bo nie kują tam koni, a CK, bo kelnerzy nie mają brody jak Franz Josef.
        Last edited by żąleną; 2010-09-28, 11:09.

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #19
          Oceniając piwo to oceniam wg kryteriów i oceniając je jednocześnie wyrażam swoją opinię na części składowe produktu. To, że ktoś się z nimi zgadza bądź nie - sprawa każdego z osobna. To o piwie i o jego ocenie. Natomiast przy ocenie piwa z browaru retauracyjnego biorę pod uwagę to w czym piwo jest podane i na czym. Wygląd samego lokalu jest dla mnie istotny przy opisie miejsca, nie piwa. Przy opisie piwa moge jedynie napisać, ze lokal i jego klimat podoba mi się, bądź nie. Bez wdawania sie w szczegóły.

          Co do lokali, to co tu można opisywać, każdemu może się podobać co innego. Nie wiem jak jest w Bierhalle w Łodzi ale jeśli tak jak w Warszawie to jest to dla mnie.....takie, jak ja to mówię, typowo niemieckie, choć nie wiem jaki jest "typowo-niemiecki" wystrój bo za mało i zbyt dawno tam byłem abym się wypowiadał. Co nie znaczy, że TEN dany wystrój mogę skomentować tak czy inaczej
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #20
            O, dziękuję za głosy rozsądku i umiarkowania
            Jak słusznie zauważył Żą, nigdzie nie napisałem, że podoba mi się ta plastikowa niemieckość. Podobają mi się inne rzeczy, ale, jak był uprzejmy zauważyć Becik, nie muszę się tłumaczyć, co konkretnie. W przeciwieństwie do smaku i zapachu, ocena opakowania/wystroju lokalu nie musi być umotywowana.

            I specjalnie dla Abernackiego uzupełniam sygnaturkę

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              #21
              Przede wszystkim to uzasadnienie oceny opakowania piwa kupionego w butelce na wynos wystrojem lokalu, w którym taki zakup nastąpił jest kompletnie bez sensu
              Last edited by delvish; 2010-09-28, 12:14.
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                Przede wszystkim to uzasadnienie oceny opakowania piwa kupionego w butelce na wynos wystrojem lokalu, w którym taki zakup nastąpił jest kompletnie bez sensu
                Dzień wcześniej piłem to samo piwo, z tej samej warki, w lokalu. Wówczas nie robiłem notatek, kupiłem więc na wynos. Dalej bez sensu?

                Comment

                • delvish
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.11
                  • 3508

                  #23
                  Dalej. Mnie jest bliskie podejście becika. Lokal to lokal, a piwo to piwo. Twierdzenie, że lokal jest opakowaniem do piwa do mnie nie przemawia. Rozumiem, że można ocenić kufel/szklankę ew. wafla. Cały lokal, łącznie z obsługą można spokojnie opisać w odpowiednim temacie, a nie wrzucać do Artomatu. Poza tym, czemu ocena w kategorii "opakowanie" nie ma mieć w Artomacie sensownego uzasadnienia, to nie mam pojęcia. A tak jeszcze na marginesie, to jak często konfabulujesz oceniając piwo w Artomacie?
                  Last edited by delvish; 2010-09-28, 17:05.
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                    A tak jeszcze na marginesie, to jak często konfabulujesz oceniając piwo w Artomacie?
                    Pewnie cały czas. Przecież po to robi notatki - żeby konfabulować lepiej.

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                      A tak jeszcze na marginesie, to jak często konfabulujesz oceniając piwo w Artomacie?
                      Z którego palca wyssałeś tę błyskotliwą myśl? Zaspokój moją ciekawość, bo niezwykle zachwyciło mnie jej oderwanie od rzeczywistości

                      Comment

                      • Twilight_Alehouse
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.06
                        • 6310

                        #26
                        Ach, zapomniałbym. Poproszę o przykłady moich konfabulacji w Artomacie. Chętnie poczytam.

                        Comment

                        • delvish
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.11
                          • 3508

                          #27
                          Do tak błyskotliwego pytania doprowadziły mnie twoje wypowiedzi. W szczególności zaś ocena opakowania spożytego piwa, czyli po prostu butelki. Tak na szybko, miałem 2 wersje wypadków. Pierwsza, ocieniałeś piwo w domu i coś tam pokiełbasiłeś. Zdarza się. Tę wersję poddałeś jednak w wątpliwość, twierdząc stanowczo, że wszystko jest git, bo przecież byłeś dzień wcześniej w Bierhalle, zatem masz pełne prawo zamiast butelki ocenić wystrój Bierhalle. Idąc tym tropem, prawdopodobieństwa nabrała wersja wypadków numer 2. Piłeś w domu piwo butelkowe i najwyraźniej odkleiłeś się od rzeczywistości. Kto wie, może nawet wydawało ci się, że pijesz to piwo w Bierhalle? W każdym razie, z twoich wypowiedzi nie wynika, które piwo tak właściwie oceniłeś, to z lokalu, czy to z domu. Jakiej wersji by nie przyjąć, coś tam jest zmyślone. Oceniasz sporo piw Artomatem, stąd moje pytanie, czy często takie sytuacje ci się zdarzają.
                          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                          (Frank Zappa)

                          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                          Comment

                          • chemmobile
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2009.03
                            • 2168

                            #28
                            Aaaale oooo ssssoooo chosiiiii???

                            PS. czasami chodzę na ciemniaki do lokalu, który w opinii pań jest speluną i żulernią.
                            I, kurde, za ten zanikający "speluniasty" klimat dałbym mu najwyższą ocenę.
                            Last edited by chemmobile; 2010-09-28, 21:21.
                            Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                            Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19261

                              #29
                              Brawo Delvish! Myślałem, że ten wątek skończy się pyskówką, a tu taki rodzynek na koniec Ubawiłem się setnie.
                              Last edited by e-prezes; 2010-09-28, 21:26.

                              Comment

                              • Twilight_Alehouse
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2004.06
                                • 6310

                                #30
                                O, widzę, że kolega dysponuje też nad wyraz rozwiniętymi zdolnościami detektywistycznymi? W takim razie na pewno nie zdradzę pełnego przebiegu wydarzeń, żeby zachować suspens.
                                Zapewniam natomiast, że nie mam żadnych problemów z kontaktem z rzeczywistością. Nie mam też żadnego powodu, by konfabulować w Artomacie. Taki Becik ma jeszcze więcej opisów piw niż ja, wiec być może on konfabuluje jeszcze bardziej? Ot, taka nowa zagadka dla forumowego Sherlocka.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X