Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
Wyświetlenie odpowiedzi
Ustawa o zakazie palenia w miejscach publicznych - konsekwencje dla branży
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziTeraz oni wszyscy siedzą w domu z powodu dymu w knajpach, ale 15 lipca wylęgną na ulice, a wtedy nastanie noc żywych trupów i Michael Jackson wstanie z grobu, żeby nakręcić nowego "Thrillera".
I nie siedzą wszyscy w domach bo teraz też były miejsca wydzielone dla niepalących.
Może nie we wszystkich ale w większości, więc zombi w supermarkecie mi nie straszneGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziA nie 15 listopada?
Dyskusja o tym, że i bez zakazu palenia można otworzyć knajpę dla niepalących i z ciekawym piwem, to science-fiction, bo takiej knajpy w Polsce po prostu nie ma.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ucho Wyświetlenie odpowiedziAlbo może fast food w barach. Nieprzyjemnie jedzie olejem z kuchni i dla zdrowia również danie wybitnie szkodliwe. Zakazać.
Jak już tak bardzo głód nikotyny wam dokucza to zainwestujcie w e-papierosy - nie śmierdzi, nie trujeJEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason(...) Ja jak idę do knajpy gdzie palą to nie mam wyboru - muszę to wdychać i przenikać smrodem. Nie widzisz różnicy?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedziJak już tak bardzo głód nikotyny wam dokucza to zainwestujcie w e-papierosy - nie śmierdzi, nie truje
Wolę prawdziwe i naturalne. Może inni się zamiennikami zadowalają, ja nie.Last edited by becik; 2010-11-10, 11:16.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi2/3 społeczeństwa nie pali, ok, ale jaki procent z tych 2/3 społeczeństwa chodzi do knajp? Rozumiem, że w te 2/3 niepalących włączone są osoby starsze, dzieci (te jeszcze niepalące) to ile zostaje procentowo osób niepalących, a korzystających z lokali?
Comment
-
-
Nie oni pierwsi wiedzą co dla mas lepsze...
Na Złotym Rogu, w Kaliszu od początku jest sala dla niepalących, nigdy tam nie byłem, ze znajomych (tych kurzących i tych nie) też tam jakoś nikogo nie widziałem. Pewnie obracam się w tej nieuświadomionej części społeczności.
A, mam kolegę który pali TYLKO w knajpach, przy szklance. Ten to dopiero będzie miał dylemat.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziTeż masz wybór, możesz iść do innej knajpy.
Ale i tak myślę, że nie ma co się przedwcześnie emocjonować. Wszystko wyjdzie w praniu, wszak to Polska, kraj, gdzie parkujący samochód zawsze zostawi 1,5 metra dla przechodnia, nikt nie zajmuje miejsc dla niepełnosprawnych, a psie kupy zbierane są do torebek, aby nie kalać trawników.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziWg Twojej logiki pewnie 0%.Last edited by becik; 2010-11-10, 11:35.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziTeż masz wybór, możesz iść do innej knajpy. To, że siadasz wśród palących wiedząc o tym to jest Twój wlasny i niewymuszony wybór.
Wolę prawdziwe i naturalne. Może inni się zamiennikami zadowalają, ja nie.JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziWy teraz też macie wybór.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziJa się tylko pytam bo ja nie wiem, to Ty nie wiedząc co napisać popadasz w skrajności
Powiem tak będziecie mieli alternatywę. Te lokale gdzie jest kilka sal, z wypasioną klimatyzacje i Tyskim po 9zł/0,5L. Wtedy zrozumiecie jaka to alternatywa.
Różnica jest taka, że palacz może sobie wyjść na szluga przed lokal. A niepalacz co? Ma zamówić piwo i wypić na stojaka przed wejściem? Nie wolno, bo miejsce publiczne, a dwa zaraz obsługa go przywoła do porządku.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziNo to jeśli nie wiesz, to co ma Twój wywód za znaczenie. Z tych 1/3 palaczy też nie wszyscy chodzą do knajp. Bo np. piją pod sklepem, piją w domu, nie stać ich. I czego to dowodzi? Jeśli jest 1/3 palaczy, to jest 1/3 palaczy i po co szukasz tu dziury w całym?
Różnica jest taka, że palacz może sobie wyjść na szluga przed lokal. A niepalacz co? Ma zamówić piwo i wypić na stojaka przed wejściem? Nie wolno, bo miejsce publiczne, a dwa zaraz obsługa go przywoła do porządku.
Tak poza dyskusją: Przypomniało mi się coś, co zdarzyło mi się juz nie raz. Wchodzimy do lokalu, pytamy sie czy mozna palić. Odpowiedź "nie". My - "to dziekujemy, do widzenia", Obsługa: " ale wiedza państwo co, mało ludzi jest to tu mogą sobie państwo usiąść i zapalić". I wtedy siadamy, jemy i pijemy Klient zadowolony, lokal też bo zarobił.
Nie rozumiem po co ta cała dyskusja, od 15 listopada jest nowe prawo, przychylne niepalącym więc po co bijecie pianę? Będziecie teraz mogli chodzic gdzie chcecie i pić co chcecie, a palący będą w podziemiu. To o co się jeszcze wykłucacie skoro Wasze jest juz prawie na wierzchu?
Chyba, ze to działa na zasadzie, osoba paląca jest mniej się awanturująca
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedziKiedy chodziłem po knajpach to nie miałem wyboru. Ile jest miejsc gdzie można napić się dobrego piwa, posłuchaj dobrej muzyki (dla mnie to rock/metal) i nie śmierdzieć po wyjściu? Ile znasz takich lokali w Warszawie? Tylko puby, browary restauracyjne się nie liczą.
Twój wybór, Twój nowotwór.
A na pierwsze pytanie nie odpowiem, bo bywam tam gdzie można palić. Już niedługoGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziA na pierwsze pytanie nie odpowiem, bo bywam tam gdzie można palić. Już niedługo
Widzisz jak to fajnie mieć wybór, który wcale wyborem nie jest?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziPrzecież możesz iść do innej knajpy.
Widzisz jak to fajnie mieć wybór, który wcale wyborem nie jest?
I wybór zawsze jakiś będę mieć bo zawsze bedą jakieś lokale z miejscem dla palących gdzie z miłą chęcią będę się pojawiać.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
Comment