Ustawa o zakazie palenia w miejscach publicznych - konsekwencje dla branży

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
    aby pieniacze tego forum mieli zajęcie do niedzieli.
    Oj tam, dobre piwo musi mieć trochę piany na wierzchu.

    Comment

    • ucho
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2010.05
      • 500

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
      Jackson, taki zapis miał istnieć w załączniku/noweli do tej ustawy. Co zabawne takowego znaleźć nie mogę. Czyli nadal jest tak, jak w tekście rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy:
      Ale zdaje się te przepisy dotyczą "palarni w zakładach pracy". To co może powstać w dużych lokalach, będzie miało trochę inny charakter - "zamknięte pomieszczenie konsumpcyjne, wyposażone w wentylację zapewniającą, aby dym tytoniowy nie przenikał się do innych pomieszczeń." Nie znalazłem szczegółowych warunków technicznych, jakie powinna spełniać sala dla palących (może gdzieś to jest, może rozporządzenie dopiero wyjdzie).

      Comment

      • Mason
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2010.02
        • 3280

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
        Kto jest temu winny, oczywiście masoni
        Oczywiście
        JEDNO PIVKO NEVADI!

        Comment

        • JAckson
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2004.05
          • 6123

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ucho Wyświetlenie odpowiedzi
          Ale zdaje się te przepisy dotyczą "palarni w zakładach pracy". To co może powstać w dużych lokalach, będzie miało trochę inny charakter - "zamknięte pomieszczenie konsumpcyjne, wyposażone w wentylację zapewniającą, aby dym tytoniowy nie przenikał się do innych pomieszczeń." Nie znalazłem szczegółowych warunków technicznych, jakie powinna spełniać sala dla palących (może gdzieś to jest, może rozporządzenie dopiero wyjdzie).
          Oczywiście że to dotyczy miejsc pracy, bo tego dotyczył mój wpis w odniesieniu do postu Kopyra. Nie wypowiadałem się w sprawie wydzielonych palarni w knajpach w świetle nowych przepisów.
          MM961
          4:-)

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6123

            Becik, napinasz się jakbyś co najmniej był uzależniony od fajek i nie mógł się bez nich obejść.
            Ja już widzę te tłumy palaczy którzy od 15 listopada zamiast iść do knajpy to będą siedzieć w domciu przy żonie i dzieciach

            Zresztą ten temat to faktycznie strzępienie języka. Takie jest (będzie) prawo i już. Czy mi się to podoba, czy nie to inna sprawa. Jak mi się nie podoba to mogę sobie organ ustawodawczy zmienić na inny.
            MM961
            4:-)

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2002.07
              • 14999

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedzi
              Becik, napinasz się jakbyś co najmniej był uzależniony od fajek i nie mógł się bez nich obejść.
              Ja już widzę te tłumy palaczy którzy od 15 listopada zamiast iść do knajpy to będą siedzieć w domciu przy żonie i dzieciach
              Tak, jestem uzależniony od fajek. Mogę bez nich wytrzymać kilka godzin i nie zapalić przez ten czas (kino, samolot, etc). Jednak idąc do knajpy nie pozbawię się przyjemności zapalenia po obiadku, do piwa czy kawy. W większości lokali jakich bywam są zarówno miejsca dla jednych i dla drugich, więc moja bytność na pewno się nie ograniczy no chyba, że gdzieś wprowadzą całkowity zakaz - wtedy tam ograniczę bytowanie co nie znaczy, że zrezygnuję. Siedzieć w domu nie zamierzam tak jak ponoć siedzą niepalący
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                Byłem niedawno w dwóch browarach restauracyjnych w Hamburgu. Jeden w ścisłym centrum, blisko ratusza, klimat typu stal i szkło. Drugi, w sumie niedaleko, ale to już była stara piwnica, dużo miejscowych, zwłaszcza mężczyzn w przedziale 30+. W obu sporo ludzi, duże spożycie piwa i jedzenia - a na papierosa na zewnątrz. Jak widać, można.

                Na pewno obawiać muszą się właściciele tych knajp, których klientom jest wszystko jedno, co i gdzie piją.

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                  Na pewno obawiać muszą się właściciele tych knajp, których klientom jest wszystko jedno, co i gdzie piją.
                  To chyba 99% właścicieli...

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                    To chyba 99% właścicieli...
                    Ciekaw jestem skąd przekonanie, że palacze przestaną chodzić do knajp. Przecież zajarać mogą w domu, to po cholerę chodzili do knajp? Czyżby żeby się napić, spotkać ze znajomymi, obejrzeć mecz? Skoro więc tak to chyba nagle nie zaspokoją tych potrzeb w domu.

                    EDIT: to, ze przestaną chodzić do knajp jest mniej więcej tak samo prawdopodobne, jak to, że przestaną jeździć koleją, albo korzystać z tramwajów bo przecież na przystankach nie wolno palić.

                    Zgadzam się z Jacksonem, że jeszcze przez jakiś czas tak różowo dla niepalących nie będzie, ale z każdym rokiem powinno być lepiej.
                    Ostatnia zmiana dokonana przez kopyr; 2010-11-12, 09:27.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • Seta
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.10
                      • 6964

                      @Kopyr: mój przytyk wziął się z tego, że Arcy zauważył m.in. że chodzi tylko o takich klientów, którym wszystko jedno co piją. Uważam, że to zdecydowana większość. Znaczy mają preferencje że Tyskie jest lepsze od Warki, albo na odwrót, ale jak w lokalu będzie tylko Warka, to zostaną, a jak nie można palić to nie koniecznie.

                      To ja może jeszcze kilka słów.
                      Po pierwsze - na co setki razy zwracaliśmy uwagę - to forum nie reprezentuje rynku. Nie jesteśmy typowi. Założę się, że będąc Westvleteren każdy z nas odwiedziłby klasztorną knajpę bez względu na zakazy palenia czy zadymienie. TYPOWY turysta uwali się Stellą na rynku i będzie dumny, że kupił lokalne piwo...
                      Po drugie. Wróciłem do nałogu około dwóch miesięcy temu. Przedtem nie paliłem przez ponad dwa lata. Unikałem knajp o bardzo dużym zadymieniu (zresztą teraz też ich nie lubię), ale nigdy nie przeszkadzał mi dym w "normalnym" stężeniu. Jedynym (głównym) argumentem dla którego dość często odwiedzam ulubioną knajpę i męczę się z Perłą jest fakt, że mogę sobie spokojnie palić podczas picia piwa. Lubię to. W domu muszę wychodzić na dwór na fajkę (mam małe dzieci). Jeśli będę miał podobnie w knajpie - nie widzę sensu.
                      Aczkolwiek nie jestem (podobnie jak pozostali rozmówcy w tym wątku) typowym turystą...

                      Comment

                      • delvish
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.11
                        • 3508

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        EDIT: to, ze przestaną chodzić do knajp jest mniej więcej tak samo prawdopodobne, jak to, że przestaną jeździć koleją, albo korzystać z tramwajów bo przecież na przystankach nie wolno palić.
                        Bardzo trzeźwa uwaga, ale obawiam się, że do forumowych "antyfaszystów" nie trafi.
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                        Jedynym (głównym) argumentem dla którego dość często odwiedzam ulubioną knajpę i męczę się z Perłą jest fakt, że mogę sobie spokojnie palić podczas picia piwa. .... Jeśli będę miał podobnie w knajpie - nie widzę sensu.
                        Widzisz Seta, same korzyści będziesz miał z tego zakazu. Przestaniesz się w końcu męczyć z tą Perłą
                        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                        (Frank Zappa)

                        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          Jednej rzeczy nie rozumiecie. Dla (większości) palących nie stanowi problemu nie palenie w tramwaju itp. Podobnie jak większość pijących nie pija przed południem.
                          Natomiast piwo, a tym bardziej mocniejsze alkohole, powoduje, że chęć sięgnięcia po papierosa wzrasta. Są ludzie którzy palą tylko przy alkoholu.

                          Comment

                          • chemmobile
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2009.03
                            • 2168

                            Ale na dworcach, czy przystankach komunikacji miejskiej już teraz palić nie wolno, więc to porównanie jest nietrafione.
                            Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                            Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                            Comment

                            • delvish
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.11
                              • 3508

                              Ale kiedyś można było palić i po wprowadzeniu zakazu ludzie nie przestali korzystać z dworców, czy przystanków. Uwaga zatem jak najbardziej trafna.
                              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                              (Frank Zappa)

                              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                              Comment

                              • chemmobile
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2009.03
                                • 2168

                                To dlaczego wraz z kopyrem odnosicie się do ustawy wchodzącej w życie 15 listopada? Po prostu pomyliliście się i tyle.
                                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X