Ustawa o zakazie palenia w miejscach publicznych - konsekwencje dla branży

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sergioP
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.09
    • 1271

    Mówisz - masz.
    Palaczom wydaje się, że mają konstytucyjny przywilej trucia wszystkich wokół.
    - Wiesz Luciu, co ci powiem?
    - ???
    - ...napiłbym się piwa.

    ------------------------------------------
    Dzień dobry panu.
    Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.

    Comment

    • Mason
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2010.02
      • 3280

      Już kilka razy ze strony niepalącej padło pytanie - jak można się delektować dobrym piwem w otoczeniu papierosowego dymu. Odpowiedzi brak. Czy to oznacza że paląca strona tej dyskusji nie delektuje się dobrym piwem, czy nie zwraca uwagi na jego aromat? Szczerze - wyobrażacie sobie poszukiwanie weizenowych nut zapachowych w piwie, będąc w knajpie gdzie dym aż gryzie w oczy?
      Jasne, możemy tu kłócić się kolejne kilka stron na temat ogólnej kultury palenia, terroru czy faszystowskich ustaw. Ale jaki to ma związek z piwem??

      A tak w ogóle to wasze zdrowie dobrym porterem (Komes)
      Last edited by Mason; 2010-11-11, 01:23.
      JEDNO PIVKO NEVADI!

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
        Ustawa nie dotyczy tylko lokali z dobrym piwem.
        Ale zwiększa prawdopodobieństwo, że w takowych nie będzie nakopcone.

        A w ogóle to może puść sobie dymka, bo strasznie nerwowy się zrobiłeś i obrażasz dyskutantów. Nie ma co się nadmiernie stresować, skuteczność tej ustawy i tak nie będzie stuprocentowa (jak wspomniał Jackson).

        Dyskusja faktycznie prowadzi donikąd, dlatego tym bardziej się cieszę, że ktoś to załatwił odgórnie za mnie i może dzięki temu będzie mi przyjemniej chodzić do lokali. Trochę terroru w drugą stronę nie zaszkodzi, a co. TKM

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 2003.02
          • 7971

          Już widzę jak na przykład w mordowni w Krzyżu, nie będzie nikt palił .
          W Szczecinie na przystankach komunikacji miejskiej są namalowane linie za którymi można puścić dymka i co ?Do tej pory podobno kilkaset pouczeń i kilkadziesiąt mandatów.
          Jadąc do pracy i wracając w tydzień bym osiągnął taki wynik jak Straż Miejska.Także w sumie martwy przepis.
          Pamiętam jak na stołówce w pracy przychodziło ze 100 chłopa i z 80 % paliło przy posiłku.Kierownik męczył się kilka miesięcy zanim udało mu się ,by można było zjeść ,że tak napiszę normalnie posiłek.Teraz jest około pięćdziesiąt twarzy i z 60 % nie pali, reszta bez szemrania wychodzi na zewnątrz i pali-czyli można jednak.
          Last edited by Pogoniarz; 2010-11-11, 06:05.


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6123

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
            Dziwne, bo ja wyczytałem pobieżnie, że 25-krotnej:
            A gdzie, jeśli można wiedzieć?
            MM961
            4:-)

            Comment

            • chemmobile
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2009.03
              • 2168

              Jackson, taki zapis miał istnieć w załączniku/noweli do tej ustawy. Co zabawne takowego znaleźć nie mogę. Czyli nadal jest tak, jak w tekście rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy:
              § 42. W palarni należy zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę powietrza w ciągu godziny.
              Last edited by chemmobile; 2010-11-11, 09:22.
              Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
              Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

              Comment

              • piotry
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.08
                • 761

                tak mnie przed chwilą natknęło - czy palacze mogą przerzucić się na żucie tytoniu ??

                To nie będzie łamanie ustawy i nałoga się dalej w zasadzie kontynuuje bo nikotyna trafia do żył

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  Po pierwsze, żuty tytoń jest niedobry, ciężko się do niego przyzwyczaić. Tabaka jest znacznie fajniejsza.
                  Po drugie, dla palacza oprócz samego palenia ważny jest też pewien rytualizm tej czynności - choćby samo trzymanie zapalonego papierosa w palcach.
                  Po części jestem w stanie po części zrozumieć palaczy, bo z palącymi rodzicami przemieszkałem ponad 20 lat, jednak przede wszystkim cieszę się, że w knajpie będę mógł oddychać.

                  Comment

                  • chemmobile
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2009.03
                    • 2168

                    Żą, nie jestem nerwowy, ale wyciągam największy młot jaki mam pod ręką i walę nim w przeciwnika. Zwłaszcza gdy ten wyskakuje z teoriami wyssanymi z palca i ewidentnie przeczy faktom. Poza tym irytują mnie kryptofaszyści, którzy popierają ustawy populistyczne, antyliberalne, etatystyczne, które jak nic wpisują się w faszystowskie tradycje Europy. Domyślam się, że również podpisałbyś się pod ustawą nakazującą, aby każda restauracja, pub, bar itp. posiadały w menu co najmniej 50% potraw wegetariańskich. A po kilku latach całkowitą likwidację potraw mięsnych w masowym żywieniu.

                    Mason, jeśli po raz tysiąc osiemset trzydziesty drugi popijam sobie w Czeskim Raju rychnovskiego Zilvara, to nie muszę po raz tysiąc osiemset trzydziesty drugi delektować się jego aromatem i smakiem. Piję go, bo mi smakuje, bo go lubię. Jeśli uważasz, że palenie papierosów zabija całkowicie poczucie smaku i zapachu, to się mylisz. Nawet po dziesiątej fajce z rzędu rozpoznam, że dobre piwo nadal jest dobre, a gó...o nadal kupą śmierdzi.

                    Co było złego w obecnym prawie? Dawała ludziom wybór. I pomimo tego większość restauracji, barów, pizzerii, kawiarni, herbaciarni, lodziarni wprowadziła zakaz palenia, ewentualnie większe lokale dzieliły pomieszczenia. Czyli można samemu problem rozwiązać. Właściciele sami zdecydowali, co dla nich będzie lepsze. Jeśli palacz chciał mieć możliwość zakurzenia, to szedł do lokalu dla palących. Analogiczna sytuacja była w przypadku niepalących. A co będzie teraz? Teraz wszystkie lokale będą dla niepalących. Ustawodawca faszystowską ustawą związał ręce prywatnym przedsiębiorcom i nakazał dostosowanie lokali wg własnego widzimisię, dyskryminując przy tym (świadomie) pewną część społeczeństwa. I wy się z tego cieszycie? "Haha, ale dokopaliśmy tym śmierdzącym palaczom".
                    W moim przypadku jedyne co się zmieni, to wychodzenie na dymka przed Czeski Raj.
                    Z innej beczki; ilu niepalących przestrzega tzw. ustawy hazardowej? Przestrzegacie, czy też olewacie ten faszystowski ukaz, bo akurat w was uderza?
                    Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                    Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                    Comment

                    • Seta
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.10
                      • 6964

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      W nowobudowanych budynkach już tak. Jeżeli lokal funkcjonuje, to może funkcjonować, natomiast w nowobudowanych budynkach użyteczności publicznej trzeba ten problem rozwiązać. Czasem jest to nieco fikcyjne, typu winda non stop zamknięta na kłódkę, czy jeżdżący podest po schodach, którego nie ma kto obsługiwać.
                      Świetny pomysł. Niech nowopowstające puby mają obowiązek wydzielania specjalnej palarni...

                      Comment

                      • darek99
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.04
                        • 2147

                        Tamta wiecznie żywy, widzę że niektórym wprowadzenie tej ustawy dało dużo radości i nie chodzi o zakaz palenia w miejscach publicznych a o możliwość wyżycia się pisząc w tym temacie. Jest kilka dni wolnego , może warto odświeżyć tematy o pedałach, żydach, kibolach, i folksdojczach tak aby pieniacze tego forum mieli zajęcie do niedzieli.
                        Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                        Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                        skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                        Epikur z Samos.

                        Comment

                        • fidoangel
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛
                          • 2005.07
                          • 3489

                          Wiesz, chemmobile, faktycznie dotarło do mnie po przeczytaniu twojego posta, że przed wprowadzeniem zakazu większość lokali była dla niepalących.
                          Na gyrosiku ostatnio byłem i tam oczywiście nikt nie palił, na lodach we włoskiej lodziarni byliśmy rodzinnie i tam nikt nie palił, co więcej, cały pasaż w pięknych wrocławskich kamienicach koło rynku jest objęty zakazem palenia a są tam tylko lokale gastronomiczne.
                          Nie chce mi się mnożyć więcej przykładów bo fakt jest faktem.
                          Zakaz palenia był powszechny i respektowany a ta ustawa wrednie narusza prawa człowieka do podstawowych wolności. Strasznie wku...a mnie agresywność pewnych formalnych i nieformalnych grup w poprawianiu świata.
                          Last edited by fidoangel; 2010-11-11, 10:45.
                          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                            Już kilka razy ze strony niepalącej padło pytanie - jak można się delektować dobrym piwem w otoczeniu papierosowego dymu.
                            Delektuję to się ja w domu, do Czeskiego Raju idę się napić fajnego piwa z dobrymi znajomymi i żaden dym mi nie przeszkodzi w rozpoznaniu dobrego piwa od złego, a to zupełnie mi wtedy wystarcza. Dodam, że 99% społeczeństwa chodzi do knajpy w tym samym celu, z tą różnicą, że na dobrym piwie im w ogóle nie zależy, więc o żadnej degustacji nie ma mowy.


                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Jest kilka dni wolnego , może warto odświeżyć tematy o pedałach, żydach, kibolach, i folksdojczach tak aby pieniacze tego forum mieli zajęcie do niedzieli.
                            Dareczku, Ty jak już coś powiesz, to już powiesz To może jednak niech ta piana zostanie w temacie o paleniu.

                            Szukaj lokalu na giełdę z jakimś zapleczem dla smrodziarzy, bo jak będzie tak zimno jak ostatnio, to nam dym w płucach zamarznie podczas palenia na zewnątrz
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • jacer
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2006.03
                              • 9875

                              A pamięta ktoś jak można było palić w kinie? Do sklepów ludzie też wchodzili z fajkami.

                              Mnie zakaz nie przeszkadza. Także brak muzyki w niemieckich knajpach bardzo mi sie podoba.
                              Milicki Browar Rynkowy
                              Grupa STYRIAN

                              (1+sqrt5)/2
                              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                              No Hops, no Glory :)

                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍼🍼
                                • 2002.07
                                • 14999

                                Ja już widzę te tłumy niepalących szturmujących lokale od przyszłego tygodnia. Prawda jest taka, ze nic się nie zmieni, no Ci którzy chodzili po knajpach będą dalej chodzić, a Ci którzy siedzieli w domu będą nadal w nim siedzieć. Fakt, że nie mieli świadomości o tym, ze wiele lokali ma strefę dla niepalących tylko świadczy o ich niewiedzy w temacie.
                                Podawanie jako przykład lokali z dobrym piwem gdzie nie można palić - to kolejny przykład na ich brak poczucia rzeczywistości. 90% lokali, szczególnie tych większych interesuje zysk, a zysk mają na takim piwie jakie pije nie wiem, 80% społeczeństwa? Tzw masówkę.
                                Piwa niszowe są sprzedawane głównie w mniejszych lokalach, których nie będzie stać ani nie będą mieć możliwości zorganizowania dwóch sal. Już widzę jak teraz będą oblegane przez rzesze niepalących.
                                Przykład, znam na Pradze (w Warszawie) bar piwny gdzie czas zatrzymał się 40 lat temu. Mała spelunka, 4 stoliki, jeden gatunek piwa - Królewskie. Zawsze jak przechodzę, lokal pełny, zadymiony. Co teraz z nim będzie? Będzie pełen nowych, niepalących klientów? Nie, niepalący może będą się cieszyć jak zniknie bo sprzedaje koncernówkę i nie pasuje do ich gustu. Chyba niektórym się we łbach już poprzewracało jeśli myślą, że lokale mają sprzedawać piwa tylko pod ich gust. Lokale będą sprzedawać to na czym najlepiej zarabiają, a póki co, najlepiej zarabiają na Żywcu, Warce i Lechu.

                                Kto jest temu winny, oczywiście masoni, żydzi, pedały, folksdojcze, kibole i cykliści
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X