Ustawa o zakazie palenia w miejscach publicznych - konsekwencje dla branży

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • delvish
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.11
    • 3508

    Po prostu, z braku argumentów czepiasz się.
    Teza, że po wprowadzeniu zakazu palenia w knajpach wszystkie (większość z nich) upadnie jest zwykłą demagogią. Taką samą, jak krzyki dużych browarów, że wzrost akcyzy o kilkanaście % zabije całą branżę itp. Zakazy dotyczące palenia wprowadzano już wielokrotnie i obejmowały one różne przestrzenie i jakoś palacze dalej chodzą do pracy, jeżdżą pociągami i tramwajami i tak samo będą chodzić do knajp po wprowadzeniu zakazu.
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • ucho
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2010.05
      • 500

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Ciekaw jestem skąd przekonanie, że palacze przestaną chodzić do knajp. Przecież zajarać mogą w domu, to po cholerę chodzili do knajp? Czyżby żeby się napić, spotkać ze znajomymi, obejrzeć mecz? Skoro więc tak to chyba nagle nie zaspokoją tych potrzeb w domu.

      EDIT: to, ze przestaną chodzić do knajp jest mniej więcej tak samo prawdopodobne, jak to, że przestaną jeździć koleją, albo korzystać z tramwajów bo przecież na przystankach nie wolno palić.
      Ciekaw jestem skąd przekonanie, że piwosze przestaną chodzić do knajp. Przecież napić się mogą w domu, to po cholerę chodzili do knajp? Czyżby żeby się zjeść, spotkać ze znajomymi, obejrzeć mecz? Skoro więc tak to chyba nagle nie zaspokoją tych potrzeb w domu.

      EDIT: to, ze przestaną chodzić do knajp jest mniej więcej tak samo prawdopodobne, jak to, że przestaną jeździć koleją, albo korzystać z tramwajów bo przecież na przystankach nie wolno pić piwa.

      Wiem, że tu przesadzam. Piszę tak, ponieważ ludzie przychodzą do knajp z różnych powodów (również możliwości zapalenia sobie).
      e: Nikt nie twierdzi, że upadnie większość kanjp po tym zakazie.
      Last edited by ucho; 2010-11-12, 10:23.

      Comment

      • chemmobile
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.03
        • 2168

        Delvish, tak czepiam się. Bo bzdury napisaliście z tym porównaniem do przystanków. I zamiast odpuścić sobie, bo się pomyliłeś, to zmieniasz temat.
        Kto głosi tezę, że wszystkie (lub większość) knajp upadnie? Jakiś cytat? Bo wychodzi na to, że z braku laku sam tworzysz teorie, aby móc z nimi dzielnie walczyć.
        Tak trudno zauważyć, że obecne prawo daje wybór, a po 15 listopada takowego nie będzie?
        Last edited by chemmobile; 2010-11-12, 10:26.
        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
          Są ludzie którzy palą tylko przy alkoholu.
          To na przykład ja i Slavoy Choć ja czasem miewam okresy palenia bez picia, ale nigdy przed 16 nie palę, chyba, że już wypiłam, jak wiadomo, są takie sytuacje



          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
          Ale kiedyś można było palić i po wprowadzeniu zakazu ludzie nie przestali korzystać z dworców, czy przystanków. Uwaga zatem jak najbardziej trafna.
          Weźcie ludzi ochłońcie. Porównywanie korzystania ze środków komunikacji, co jest koniecznością, a chodzeniem do knajpy to świadczy - nie nie wiem, o czym - chyba o ostrym niedopiciu
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            Reasumując.
            Jestem przekonany, konsekwencje dla branży będą takie, że spadnie ilość osób pijących w pubach (zwłaszcza piwa i wódki). Na stałe. Oczywiście największy spadek będzie widoczny tej zimy, ale zapewne obroty branży spadną również w przyszłości. Nie jakoś masakrycznie - obstawiałbym okolice 20%.
            Możliwe za to, że wzrośnie za to sprzedaż posiłków ciepłych.
            Last edited by Seta; 2010-11-12, 10:56.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Reasumując.
              Jestem przekonany, konsekwencje dla branży będą takie, że spadnie ilość osób pijących w pubach (zwłaszcza piwa i wódki). Na stałe. Oczywiście największy spadek będzie widoczny tej zimy, ale zapewne obroty branży spadną również w przyszłości. Nie jakoś masakrycznie - obstawiałbym okolice 20%.
              Możliwe za to, że wzrośnie za to sprzedaż posiłków ciepłych.
              Spadek 20% to byłby spadek masakryczny właśnie. Sądzę, że do tego nie dojdzie.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • delvish
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.11
                • 3508

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                Kto głosi tezę, że wszystkie (lub większość) knajp upadnie? Jakiś cytat?
                Proszę bardzo. Sam roztoczyłeś bardzo sugestywną wizję upadku małomiasteczkowych i wioskowych knajp.
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                Znasz takie powiedzenie: zanim gruby schudnie, to chudy zdechnie. Wrocławskie knajpy przeżyją fakt ewentualnego spadku klienteli palącej. Ale co się stanie z wioskowymi i małomiasteczkowymi "mordowniami", "żulerniami" i tym podobnych lokalami niskomarżowymi "z klimatem"?
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                Tak trudno zauważyć, że obecne prawo daje wybór, a po 15 listopada takowego nie będzie?
                Jak ktoś histerycznie odmienia przymiotnik "faszystowski" w co którymś poście, to faktycznie trudno pojąć o co chodzi.
                Palący będą mieli wybór również po 15 listopada. Tak trudno to zrozumieć?
                Last edited by delvish; 2010-11-12, 11:02.
                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                (Frank Zappa)

                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                  Spadek 20% to byłby spadek masakryczny właśnie. Sądzę, że do tego nie dojdzie.
                  Ale nie 20% obrotów, tylko 20% sprzedaży piwa (co w niektórych przypadkach będzie tożsame ). Zapewne padnie zdecydowana większość tzw "mordowni" i "blaszaków". Będziemy mieli za to więcej "degustatornii" w miejskich parkach.
                  Chyba, że przepisy w tym przypadku pozostaną martwe.

                  Comment

                  • Gabe
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2010.03
                    • 405

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                    Reasumując.
                    Jestem przekonany, konsekwencje dla branży będą takie, że spadnie ilość osób pijących w pubach (zwłaszcza piwa i wódki). Na stałe. Oczywiście największy spadek będzie widoczny tej zimy, ale zapewne obroty branży spadną również w przyszłości. Nie jakoś masakrycznie - obstawiałbym okolice 20%.
                    Możliwe za to, że wzrośnie za to sprzedaż posiłków ciepłych.
                    Ja bym też nie demonizował - niektórzy nauczą się wychodzić palić na zewnątrz, w niektórych pubach będzie można potajemnie palić za cichym przyzwoleniem obsługi (szczególnie w godzinach, w których ruch jest mały, gdzieś w niewidocznym z wejścia miejscu, przy uchylonym oknie ), w lato nikt nie będzie siedział w lokalu, za to miejsc w ogródkach będzie za mało (w sumie to teraz też tak jest).

                    Oczywiście, w 'globalnym' ujęciu zyskają ci więksi, kosztem tych mniejszych.

                    Comment

                    • chemmobile
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2009.03
                      • 2168

                      Delvish, rozpaczliwie się bronisz. Tak, wspomniałem o małych knajpach, w małych miejscowościach, nie mających wysokiej marży. Nie napisałem, że one wszystkie padną. Ty pieprzysz o wszystkich knajpach. Więc zwracaj uwagę co cytujesz i cytuj w całości, bez wyrywania z kontekstu.
                      Jak ktoś histerycznie odmienia przymiotnik faszystowski w co którymś poście, to faktycznie trudno pojąć o co chodzi.
                      Merytorycznie mnie zabiłeś. Jeśli słowo "faszystowski" przeszkadza ci w zrozumieniu ustawy, to masz chyba problem, hę?
                      Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                      Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                      Comment

                      • Gabe
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2010.03
                        • 405

                        Ale co się stanie z wioskowymi i małomiasteczkowymi "mordowniami", "żulerniami" i tym podobnych lokalami niskomarżowymi "z klimatem"?
                        A właśnie o te wioskowe i małomiasteczkowe to się wcale nie boję - one sobie dadzą radę pomimo zakazu

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gabe Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ja bym też nie demonizował - niektórzy nauczą się wychodzić palić na zewnątrz...
                          Oczywiście. Dlatego tylko 20%.
                          Powiem szczerze, że będąc "przypadkiem" w knajpie będę wolał wypić sok niż średniej jakości piwo bez dymka. Po soku palić się nie chce.

                          Comment

                          • delvish
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.11
                            • 3508

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                            Merytorycznie mnie zabiłeś. Jeśli słowo "faszystowski" przeszkadza ci w zrozumieniu ustawy, to masz chyba problem, hę?
                            Nadużywany przez ciebie przymiotnik "faszystowski" niewątpliwie świadczy o tym, że to ty masz problem. Mnie słowo "faszystowski" nie przeszkadza zrozumieć tekstu ustawy. Przeszkadza mi natomiast zrozumieć twój tok rozumowania. Nie jestem w stanie pojąć czemu ma służyć mieszanie faszyzmu do Ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych.
                            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                            (Frank Zappa)

                            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              Delvish - nieco się czepiasz. Faszyzm to nie koniecznie mordowanie Żydów. Piszemy o niektórych rzeczach, że są faszystowskie, o innych, że komunistyczne (patrz wątek o Czarnkowie ).
                              Za wiki:
                              Faszyzm (...) – doktryna polityczna powstała w okresie międzywojennym we Włoszech, sprzeciwiająca się demokracji parlamentarnej. (...) Faszyzm podkreślał wrogość wobec zarówno liberalizmu, jak i komunizmu. (...) Prawa jednostki są podporządkowane prawom narodu, który zyskuje tym samym realną osobowość, nie tylko jako pojęcie abstrakcyjne. Każde działanie dla jej dobra i na jej korzyść jest działaniem moralnie usprawiedliwionym. (...) Od obywateli wymaga się bezwzględnego posłuszeństwa w dążeniu do wytyczonych przez państwo celów.

                              Comment

                              • chemmobile
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2009.03
                                • 2168

                                Delvish, zacytuję sam siebie:
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                                Poza tym irytują mnie kryptofaszyści, którzy popierają ustawy populistyczne, antyliberalne, etatystyczne, które jak nic wpisują się w faszystowskie tradycje Europy.
                                Mój tok rozumowania wyłożyłem bardzo czytelnie w tym wątku, więc prześledź go od początku. Nie nadużywam słowa "faszystowski", to tylko twoje złudzenie. Zresztą możesz mnie szybko zweryfikować podając procent zdań, w których użyłem tego słowa.
                                Last edited by chemmobile; 2010-11-12, 11:34.
                                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X