UWAGA na Carrefour - oszukują na piwie!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TomekPeisert
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.01
    • 181

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piwoteka Wyświetlenie odpowiedzi
    A najgorsze jest to, że robią to tylko, żeby się WZBOGACIĆ!
    Wszystkie inne sklepy działają charytatywnie, nawet jak zdarzy im się nie zmienić cen, ale tylko Carrefour wzbogaca się na naszej krwawicy...

    Z punktu widzenie byłego pracownika śp. sieci Geant wiem, że nie ma bata, żeby się wszystkie ceny zgadzały, a jeszcze pracownicy nieźle po d... dostawali za wykryte różnice (w sklepie była nawet specjalna komórka o nazwie "kontrola cen", gdzie 2 panie dzień w dzień chodziły ze skanerami i kontrolowały, czy ceny przy produktach są prawidłowe... a i tak często się nie zgadzało). Hipermarket ma kilkaset tysięcy różnych produktów, może nawet więcej, a pracowników zawsze jest za mało, więc tak naprawdę nie ma co się dziwić, ze czasem cena się nie zgadza.
    Dziwne, że w Niemczech, Danii, Holandii czy Australii zawsze ceny się zgadzają. U nas jeśli
    mają problem to niech zamiast 2 pracownic kontroli cen wypuszczają 10, ale im żal kasy. I dlatego nawet jeśli czasem oszukają nieświadomie, to jednak to robią a straty ponosi klient, bo w 90% pewnie nikt tego nie zauważa.

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomekPeisert Wyświetlenie odpowiedzi
      Dziwne, że w Niemczech, Danii, Holandii czy Australii zawsze ceny się zgadzają. U nas jeśli
      mają problem to niech zamiast 2 pracownic kontroli cen wypuszczają 10, ale im żal kasy. I dlatego nawet jeśli czasem oszukają nieświadomie, to jednak to robią a straty ponosi klient, bo w 90% pewnie nikt tego nie zauważa.
      Jasne. Zawsze się zgadzają. Ale niechby, to można zadać pytanie, a dlaczego w Niemczech są lepsze autostrady, kolej się nie spóźnia, a pociągi są czyste?

      Tylko na tych autostradach wspaniałych też się robią korki, też są czasem roboty drogowe i też TIRy nie mogą podjechać jak sypnie śniegiem. Także weź tu nie pitol, że handel jest jakąś zakałą gospodarki.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Piwoteka
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.04
        • 1209

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomekPeisert Wyświetlenie odpowiedzi
        Dziwne, że w Niemczech, Danii, Holandii czy Australii zawsze ceny się zgadzają. U nas jeśli
        mają problem to niech zamiast 2 pracownic kontroli cen wypuszczają 10, ale im żal kasy. I dlatego nawet jeśli czasem oszukają nieświadomie, to jednak to robią a straty ponosi klient, bo w 90% pewnie nikt tego nie zauważa.
        Co do tych cen w Niemczech, Danii, Holandii czy Australii to nie byłbym taki pewien. Tę pracę wykonuje człowiek, który może się zawsze pomylić itp. - jesteś pewien, że w tych krajach pracują cyborgi, a nie ludzie?

        A poza tym jakie straty? Jakby zmienili te ceny i byłyby o te 30 gr wyższe to nie kupiłbyś?

        Rozwiązanie jest jedno, nie kupować w hipermarketach, przy okazji widać, że wcale ich ceny nie są takie niskie...
        Na ukojenie nerwów zaś proponuję
        Piwoteka
        Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
        www.piwoteka.pl
        Sklep Piwoteki na Facebooku
        Piwoteka Narodowa na Facebooku
        Piwoteka Narodowa na G+
        Дед Мороз (Dziadek Mróz)
        Browar Piwoteka

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piwoteka Wyświetlenie odpowiedzi
          Co do tych cen w Niemczech, Danii, Holandii czy Australii to nie byłbym taki pewien. Tę pracę wykonuje człowiek, który może się zawsze pomylić itp. - jesteś pewien, że w tych krajach pracują cyborgi, a nie ludzie?
          Wyjściem jest elektronika. Są już wdrażane ceny elektroniczne, który online łączą się z systemem komputerowym, do tego technologia RFID. Także problem będzie do przezwyciężenia.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #20
            Historyjka sprzed roku. Mój szwagier od ponad roku regularnie kupował Martini w pewnym podwarszawskim super-hiper-markecie. Zawsze kosztowało 30zł. Na początku grudnia podrożało do 36zł, ale przed Świętami była promocja: "-10%!!!! Stara cena 36zł; nowa tylko 33zł!!" W połowie stycznia wrócili do +/- ceny z listopada (po cichu, bez promocji).

            Comment

            • TomekPeisert
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.01
              • 181

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
              Jasne. Zawsze się zgadzają. Ale niechby, to można zadać pytanie, a dlaczego w Niemczech są lepsze autostrady, kolej się nie spóźnia, a pociągi są czyste?

              Tylko na tych autostradach wspaniałych też się robią korki, też są czasem roboty drogowe i też TIRy nie mogą podjechać jak sypnie śniegiem. Także weź tu nie pitol, że handel jest jakąś zakałą gospodarki.
              Czy ja napisałem gdzieś, że handel jest zakałą gospodarki?
              To właściciele dużych sieci hipermarketów są zakałą klientów. Proste.

              Comment

              • TomekPeisert
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2010.01
                • 181

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piwoteka Wyświetlenie odpowiedzi
                Co do tych cen w Niemczech, Danii, Holandii czy Australii to nie byłbym taki pewien. Tę pracę wykonuje człowiek, który może się zawsze pomylić itp. - jesteś pewien, że w tych krajach pracują cyborgi, a nie ludzie?

                A poza tym jakie straty? Jakby zmienili te ceny i byłyby o te 30 gr wyższe to nie kupiłbyś?

                Rozwiązanie jest jedno, nie kupować w hipermarketach, przy okazji widać, że wcale ich ceny nie są takie niskie...
                Na ukojenie nerwów zaś proponuję
                Wiesz niby tylko 30gr - oczywiście bardzo mało.
                Weź jednak pod uwagę sytuację gdybyś takich piw kupił 20 do tego 20 innych, jeszcze inne produkty z przekłamaną ceną no i z 30gr zrobi się 10zł.
                Dlatego tolerowanie małych oszustw generuje zyski.

                Druga sprawa - w okresie przed Świętami ludzie są zabiegani i mało kto tak uważnie zwraca uwagę na ceny. Podejrzewam więc, że zyski Carrefoura i innych sieci na tych mikro 30groszowych oszustwach są na prawdę spore.

                Comment

                • kony
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.08
                  • 1701

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomekPeisert Wyświetlenie odpowiedzi
                  To właściciele dużych sieci hipermarketów są zakałą klientów. Proste.
                  A te rzesze klientów, które od świtu do zmierzchu po tych hipermarketach buszują to masochiści, którzy z lubością chodzą tam aby dać się poniżyć i ograbić

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomekPeisert Wyświetlenie odpowiedzi
                    To właściciele dużych sieci hipermarketów są zakałą klientów. Proste.
                    Rzeczywiście, można przeprowadzić wywód logiczny dowodzący, że właściciele sieci hipermarketów przynoszą wstyd klientom, ale prostym bym go nie nazwał.

                    Też mi się zdarzyła różnica cen w kalafiurze, ale nie zauważyłbym jej, gdyby nie chodziło o wino, z którym w chwilę po odejściu od regału podszedłem do kasy. Nie ma bata, żebym namierzył jakieś groszowe różnice na liście zakupów składającej się z kilkunastu pozycji.

                    Comment

                    • piowen
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2007.09
                      • 207

                      #25
                      Ja kiedyś mieszkałem we Francji i w pobliskim Monoprix ceny promocyjne były tylko na sklepie. W kasie już nie... Tak, że na Zachodzie też nie jest różowo
                      "Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.

                      Comment

                      • Mason
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2010.02
                        • 3280

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kony Wyświetlenie odpowiedzi
                        A te rzesze klientów, które od świtu do zmierzchu po tych hipermarketach buszują to masochiści, którzy z lubością chodzą tam aby dać się poniżyć i ograbić
                        O niczym innym nie marzę . Jak tylko skończę pracę pojadę dać się poniżyć a potem ograbić
                        JEDNO PIVKO NEVADI!

                        Comment

                        • anteks
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2003.08
                          • 10769

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomekPeisert Wyświetlenie odpowiedzi
                          W okresie przedświątecznym Carrefour (przynajmniej ten na poznańskim Franowie) zaczął oszukiwać klientów.
                          Różnice pomiędzy ceną podaną na półce a rzeczywistą ceną w czytniku były w piwach: Kaper, Zwierzyniec i Krusovice. Około 30gr na jednym produkcie. Sądzę, że to celowy zabieg przedświąteczny, zwykłe chamstwo i bezczelność.

                          Poza tym niektóre ceny są bardzo zawyżone jak np. Cornelis Weizen Bier za 7,5zł i inne zagraniczne, których nazw nie pamiętam, ale wiem, że wcześniej kosztowały 7-8zł a teraz ponad 10zł.

                          To tyle, pozdrawiam i nie dajcie się zrobić w ch...

                          Zamiast nabijać kasę marketom poszedł być do specjalistycznego sklepu z piwem i nie narzekał
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                            Zamiast nabijać kasę marketom poszedł być do specjalistycznego sklepu z piwem i nie narzekał

                            gdzie za to samo piwo zapłaci 10-20% więcej
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • anteks
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2003.08
                              • 10769

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                              gdzie za to samo piwo zapłaci 10-20% więcej
                              Czyli lepiej dać się oszukiwać marketom i wylewać swoje żale na forum zamiast wspierać sklepy z ciekawymi piwami ?
                              Mniej książków więcej piwa

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                                gdzie za to samo piwo zapłaci 10-20% więcej
                                Jak widać po cenie Corneliusa, chyba niekoniecznie.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X