początek przygody z piwem

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #61
    Ale co to za życie jedno i to samo. Jak Ci się kiedyś znudzi McD, to można odkryć, że ten świat ma jeszcze wiele kolorów i smaków. Tak samo jest z piwem.
    I to jest najlepsza rada. Próbować do skutku. Czasem się człowiek sparzy ale nie raz trafi na coś nieprzeciętnego co go bardzo ucieszy. Najgorszy argument jaki mógł tu paść to ten o preferencjach mas i o tym, że "większość musi mieć rację". Zważywszy na to jakie poglądy są propagowane na tym forum i jakie przeważają wśród jego użytkowników to wygląda to tak, jakby ktoś próbował wypromować nowy gatunek wołowiny na forum przeznaczonym dla wegetarian

    Comment

    • crocco
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2010.12
      • 590

      #62
      Większość umiera ,jednostki żyja po śmierci.
      Trzeba tylko chciec coś zdziałać a wyjdzie.
      Gotowanie jest trudne tylko na poczatku,jak zaczniesz to cię wciągnie,dobre piwo też cie wciągnie,tylko trzeba spróbować smakować a nie pić kufel na raz.

      Comment

      • Wiktoria
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.07
        • 798

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika axfjmk Wyświetlenie odpowiedzi
        Wiem, wiem, ale co zrobić, kiedy nie umie się gotować? Brakuje czasu na zabawę, a miałbym jeszcze siedzieć przy garach? :d kiedyś pewnie poznam uroczą kobietę, która będzie mi robiła te wszystkie pyszne dania, ale teraz...
        Skoro i tak już dyskusja zeszła z tematu, to podpowiem: jeśli nie chcesz się nauczyć gotować, a chcesz dobrze zjeść po domowemu, to po prostu zatrudnij pomoc domową lub kucharkę/kucharza. Urocza kobieta nie ma tu nic do rzeczy - jest równouprawnienie .

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          #64
          Bez sensu.

          Jak się nie ma czasu na zabawę, to nie ma co opowiadać o jedzeniu. Proponuję się przestawić na spożycie dożylne.

          A, i po amfetaminie nie chce się jeść. Może to jest jakieś rozwiązanie?
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • Mason
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2010.02
            • 3280

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            Teraz laski lecą na tych cu umieją sami coś ugotować.
            A jak jeszcze potrafią piwo uwarzyć
            JEDNO PIVKO NEVADI!

            Comment

            Przetwarzanie...
            X