"Komandos" zniknie z rynku?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pankracy
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2007.10
    • 2797

    "Komandos" zniknie z rynku?

    Przypadkowo natknąłem się na informację, że legendarny Zakład Przemysłu Spożywczego "Ostrowin" ogłosił upadłość. Niewykluczone, że słynny jabol lat 90 XX wieku "Komandos" zniknie całkowicie z rynku.

    Osobiście mi ich nie żal bo nie gustowałem w tanich winach owocowych, ale warte jest odnotowania, że kończy się szanowni państwo pewna historia w dziejach polskiego przemysłu napojów alkoholowych.
  • Marecki1410
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2009.01
    • 97

    #2
    Ja słyszałem, ,że już pod koniec roku przestali produkować.
    Nie wiem jak oni to zrobili bo była to firma z wyrobioną marką, ze stałymi odbiorcami, nie potrzebowała reklamy i zgodnie z zasadami ekonomii niczego więcej przedsiębiorstwu nie potrzeba.

    A i wbrew pozorom, a raczej mitom, produkty typu komandos wcale nie zawierały dużej ilości siary.
    Last edited by Marecki1410; 2011-03-13, 11:55.

    Comment

    • Pankracy
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2007.10
      • 2797

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marecki1410 Wyświetlenie odpowiedzi
      Nie wiem jak oni to zrobili bo była to firma z wyrobioną marką
      Mnie też to zastanawia jak mógł taki potentat ogłosić upadłość. Mówi się co prawda, że czas prosperity dla rynku jaboli się skończył, ale tanie wina owocowe zawsze miały wzięcie.

      Comment

      • Kwadri
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.10
        • 1216

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pankracy Wyświetlenie odpowiedzi
        Mnie też to zastanawia jak mógł taki potentat ogłosić upadłość. Mówi się co prawda, że czas prosperity dla rynku jaboli się skończył, ale tanie wina owocowe zawsze miały wzięcie.
        Wszystkiemu "winny" jest brak poboru do woja. Z tak niskim żołdem, były po prostu ekonomiczne. Pamiętam jak rówieśnicy wychodzili na przepustkę:

        - Kwadri? Komandosa się ze mną nie napijesz?...

        Nie ma poboru, więc znaczna część odbiorców zniknęła.
        www.lkschmielowice.futbolowo.pl

        Comment

        • celtyk87
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2008.11
          • 208

          #5
          Komandos po prostu przestał się opłacać. Z kaucja kosztował 6zł a miał zaledwie 11%. Za tą sumę amatorzy mocnych wrażeń mogą kupić 2 piwa 9-10%.

          Comment

          • Feti
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2010.10
            • 801

            #6
            3 Barleye Supermocne 9%.

            Comment

            • dipeone
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.05
              • 741

              #7
              O tej wiadomości słyszałem jakieś 1,5 miesiąca temu.
              Szkoda ,bo jak nadchodził czas kiedy człowiek miał wypić jabola to sięgał właśnie po Komandosa. Co prawda cenowo nie wyglądało to jakoś mega korzystnie, tym bardziej że zazwyczaj butelki nie szły na zwrot tylko były zostawiane, ale w smaku ciężko było znaleźć jabola mu dorównującego. Szkoda.

              Comment

              • celtyk87
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2008.11
                • 208

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dipeone Wyświetlenie odpowiedzi
                w smaku ciężko było znaleźć jabola mu dorównującego. Szkoda.
                Dlatego że on nie posiadał konkretnego smaku to była po prostu jasna lub czerwona kwaśna niedobra ciecz która smakiem próbowała przypominać jabola o winie już nie wspomnę.

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dipeone Wyświetlenie odpowiedzi
                  (...) ale w smaku ciężko było znaleźć jabola mu dorównującego. Szkoda.
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika celtyk87 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Dlatego że on nie posiadał konkretnego smaku to była po prostu jasna lub czerwona kwaśna niedobra ciecz która smakiem próbowała przypominać jabola o winie już nie wspomnę.

                  Panowie, co Wy wiecie o jabolach?
                  Dobry jabol ma być słodki, mieć smak owocowy i powinien jechać siarą, również dnia następnego, to o czym piszecie nawet przy prawdziwym jabolu nie stało.
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • dipeone
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.05
                    • 741

                    #10
                    No słodki Komandos nie był - należał raczej do tych wytrawnych jaboli. ;- )
                    Ale faktycznie za znawcę tematu nie mogę siebie uznać ,z tych które można było wypić bez większego obrzydzenia to Komandos, Keleris i Amarena. Na szczęście dużego doświadczenia w tej materii nie mam.

                    Comment

                    • danio_145
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.02
                      • 723

                      #11
                      I Warka Strong

                      Comment

                      • solfernus
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.08
                        • 1025

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                        Panowie, co Wy wiecie o jabolach?
                        Dobry jabol ma być słodki, mieć smak owocowy i powinien jechać siarą, również dnia następnego, to o czym piszecie nawet przy prawdziwym jabolu nie stało.
                        No żal d.. ściska. Nie piłem tego towaru ale nadal mam w pamięci wyroby „paciary” z Krosna lub „Pektowinu” Jasło z nieśmiertelną „metaliką”( etka podobna do okładki z Master of Pupets tylko bez krzyży ) czy też wszelakie „wisienki”o smaku kisielu „Kwiat jabłoni” czy „Wino”. To były prawdziwe pryty, la patiki, wina patykiem pisane, bełty, lub berbeluchy.
                        A na drugi dzień obręcz z beczki na głowę to pikuś. A kac kupka? Do wuceta wejść się nie dało przez 2 h.
                        Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                        Comment

                        • pulas
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2001.08
                          • 965

                          #13
                          Zdecydowanie "wina typu jabol" przegrywają konkurencję ekonomiczną z nalewkami, które można kupić w cenie 4 złote za 1 litr. Społeczeństwo ubożeje (bogaci są coraz bogatsi a biedni coraz biedniejsi), więc nisza win jabolowych zmniejsza się z roku na rok.

                          Szkoda...
                          pułaś
                          ---------------------------------
                          "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                          Lśni jak porzeczka krwawa
                          Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                          I między bajki wkładam"

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pulas Wyświetlenie odpowiedzi
                            ... Społeczeństwo ubożeje (bogaci są coraz bogatsi a biedni coraz biedniejsi) ...
                            Ciekawe spostrzeżenie. To pewnie z tej biedy ludzie kupują półtora miliona aut rocznie. Nie mają pracy i pieniędzy, to se jeżdżą z tej wielkiej krzywdy.

                            Comment

                            • zgoda
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.05
                              • 3516

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie mają pracy i pieniędzy, to se jeżdżą z tej wielkiej krzywdy.
                              Na benzynie po 5zł/litr. Jakoś nie zauważyłem, żeby się rozluźniło na ulicach odkąd paliwo przekroczyło magiczne 5zł. Na Bliskiej gdzie paliwo najtańsze w okolicy też wielkiej kolejki nie ma. I Bio-diesla też nie widać żeby ktoś lał.

                              A jak kto biedny i chce się napić, to będzie bimber pędził, a nie w sklepie wydawał pieniądze.
                              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X