Przy piwie o kredycie hipotecznym

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pieczarek
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.06
    • 5011

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ppns Wyświetlenie odpowiedzi
    Hmmm ...
    Gdybyś napisał jeszcze , że nie masz telefonu komórkowego i jesteś doktorem prawa ,
    to wiedziałbym , kim jesteś naprawdę
    Zrób to dla mnie, powiedz kogo masz na myśli.

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10861

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13 Wyświetlenie odpowiedzi
      Kup kota i zostaniesz Prezydentem
      Bombi, oświeć mnie proszę, do czego te wszystkie "dobra" do szczęścia mi są potrzebne?
      I bez tych "dóbr" mam, z czego żyć, mieszkać czy podróżować.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • Bombadil13
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 2479

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
        Bombi, oświeć mnie proszę, do czego te wszystkie "dobra" do szczęścia mi są potrzebne?
        I bez tych "dóbr" mam, z czego żyć, mieszkać czy podróżować.
        Ależ ja Cię nie namawiam do zaopatreznia się w "dobra". Tak tylko się drażnię, z resztą nie tylko ja (sam sprowokowałeś).

        Wierzę, że nie są Ci potrzebne, wierzę, że dobrze Ci z tym. Wiem, że kupujesz nowy samochód za gotówkę i po 2-3 latach go sprzedajesz, ot taki Twój urok i styl

        Ale kota mógłbyś sobie sprawić.


        Kredyt to rzecz przydatna. Dla mnie był super udaną inwestycją w nieruchomość. Nie dość, że zarobiłem na nieruchomości (na kredycie we CHF nie starciłęm za dużo), to jeszcze czerpię zyski z wynajmu, a kredyt spłaca się sam. W życiu bym tego nie mial bez kredytu, a dzięki niemu (choć nie tylko) mam gdzie mieszkać, z czego żyć i podróżować.
        Poszukuję

        Comment

        • Sokół83
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.12
          • 1598

          #34
          dziękuje Wam za cenne uwagi
          Z INNEJ BECZKI

          www.fotopolska.eu

          Comment

          • abernacka
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.12
            • 10861

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13 Wyświetlenie odpowiedzi
            (...)
            Ale kota mógłbyś sobie sprawić.
            (...)
            Przecież mam psa, Amika.
            Piwna turystyka według abernackiego

            Comment

            • Bombadil13
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 2479

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
              Przecież mam psa, Amika.
              Eeee tam, to nie to samo. Amik psuje Ci profil. Kot to kot.
              Poszukuję

              Comment

              • Bombadil13
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.05
                • 2479

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sokół83 Wyświetlenie odpowiedzi
                dziękuje Wam za cenne uwagi
                Przy kredycie hipotecznym wybierz bank, w którym:
                - jest możliwie najmniejszy spread (róznica między kupnem a sprzedażą waluty)- to to na czym banki zarabiają najwięcej, choć to pewnie wkrótce będzie ujednolicone
                - procent kredytu to marża + WIBOR (LIBOR)-koniecznie nie ustalany przez Zarząd

                Wydaję się, że waluty są tak drogie, ze warto wziąć kredyt walutowy. Odczekać na obniżenie cen walut i albo spłacić kredyt, albo negocjować warunki umowy (prowizja banku).

                Decyzje musisz podjąć sam, wyjść masz kilka
                Poszukuję

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  #38
                  Bombadil, weź w wolnej chwili uaktualnij swoją wiedzę. Od 1 stycznia br. kredyt dewizowy jest praktycznie niemożliwy. Można sobie nie zawracać głowy spreadami i kursami.

                  Comment

                  • Sokół83
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.12
                    • 1598

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Przy kredycie hipotecznym wybierz bank, w którym:
                    - jest możliwie najmniejszy spread (róznica między kupnem a sprzedażą waluty)- to to na czym banki zarabiają najwięcej, choć to pewnie wkrótce będzie ujednolicone
                    - procent kredytu to marża + WIBOR (LIBOR)-koniecznie nie ustalany przez Zarząd

                    Wydaję się, że waluty są tak drogie, ze warto wziąć kredyt walutowy. Odczekać na obniżenie cen walut i albo spłacić kredyt, albo negocjować warunki umowy (prowizja banku).
                    Akurat nie o to się pytałem. No ale plus za chęci
                    Z INNEJ BECZKI

                    www.fotopolska.eu

                    Comment

                    • Bombadil13
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.05
                      • 2479

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Bombadil, weź w wolnej chwili uaktualnij swoją wiedzę. Od 1 stycznia br. kredyt dewizowy jest praktycznie niemożliwy. Można sobie nie zawracać głowy spreadami i kursami.
                      Nie tak ostro, właśnie mocno działam w tej sprawie, choć nie ukrywam rozmowy są trudne. A jak widzę to Ty masz więdzę gazetowo-onetową. Jestem po rozmowach w trzech bankach.

                      Wciąż w ofercie (i wcale się z tym nie wychylają) takie kredyty mają: Deutsche Bank PBC, Raiffeisen, Polbank, Nordea i DnB Nord... (może jeszcze ktoś..., chyba najprościej jest w DB, ale oferta tragiczna, a Raiffeisen odpada w przedbiegach)

                      Myślisz, że dlaczego są wycofane, bo klient może stracić?
                      Jest duża szansa, że jeśli w tej chwili uda mi się wziąć kredyt walutowy (negocjuję z Nordea) będę do przodu.
                      Poszukuję

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        #41
                        Jak już Ci się uda zdobyć ten kredyt walutowy, to nie omieszkaj nam o tym donieść.
                        Tzw. rekomendacja S, która weszła w życie od początku 2012 r. obcięła dostępną kwotę kredytu walutowego o 35% i wprowadziła sporo innych obostrzeń. Naprawdę jestem ciekawy jak Ci się uda załatwić ten kredyt.
                        Last edited by pieczarek; 2012-01-05, 16:21.

                        Comment

                        • Bombadil13
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 2479

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Tzw. rekomendacja S, która weszła w życie od początku 2012 r. obcięła dostępną kwotę kredytu walutowego o 35% i wprowadziła sporo innych obostrzeń.
                          Wszystko się zgadza. W moim przypadku (mam jeden kredyt w CHF i jeden w PLN)przeszkodą jest 25 letni okres kredytu, co nie pozwala "należycie wykorzystać" zdolności kredytowej (zgodnie z rekomendacją rata- to o ile się niemylę co najwyżej 42% pensji). Negocjuję w tej chwili prowizję banku proponowana 1,8%, mnie zadowoli poniżej 1%- choć będzie to na styku moich zdolności kredytowych.
                          Nie powiedziałem, że go dostanę, tylko, że się będe mocno o niego starał, bo warto.
                          Skoro ja zwykły nauczyciel wf jestem bliski uzyskania kredytu, oznacza to, że kredyt walutowy jest możliwy do uzyskania, a medialne doniesienia o niemożliwości uzyskania kredytu walutowego są nieco przesadzone.
                          Last edited by Bombadil13; 2012-01-05, 17:39.
                          Poszukuję

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            #43
                            Przeczytałem Twoje wyjaśnienia. Na razie piszesz, że walczysz z bankiem i czego oczekujesz. Daj znać o ostatecznych ustaleniach.

                            Comment

                            • Gringo
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2007.07
                              • 2160

                              #44
                              Ja też walczę o przewalutowanie hipotecznego z PLN na EUR, ale chyba się poddam, banki te które się niedawno wycofały muszą, jeszcze rozpatrzyć wnioski złożone wcześniej.
                              To co wymyślają to przechodzi ludzkie pojęcie. Delikatnie mówiąc robią sobie jaja.
                              Kazali mi sfotografować drewutnie która się rozpada i wg założeń przeznaczona jest do wyburzenia, jak sfotografowałem to po 3 dniach odrzucili gdyż..... zrobiłem w złym oświetleniu, ma być dzienne oświetlenie... poprzeciągają strunę i po miesiącu znów chcą zaświadczenie pracodawcy o zarobkach z grudnia, bo z listopada już nieważne.... itd, itd....

                              Comment

                              • Bombadil13
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.05
                                • 2479

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bianco8 Wyświetlenie odpowiedzi
                                Bombadil idź może do banku (a najlepiej do kogoś, kto ma oferty z kilku banków) i sprawdź zdolność kredytową zanim znów napiszesz, że jako nauczyciel WF masz zdolność kredytową (w co nie wierzę, a czego serdecznie Ci życzę). Oczywiście nie wiemy co oprócz pensji nauczyciela wpływa na Twoją zdolność (nieruchomości, itp itd), ale albo robisz sobie z nas jaja, albo nie piszesz wszystkiego ...
                                Jaja...??? Nie potrzebuję Twojej wiary by mieć zdolność kredytową. Jestem dla banku samotny, a etaty mam budżetowe, co czyni mnie dla banku niezwykle atrakcyjnym i wiarygodnym (minimalny stopień ryzyka dla banku- nie potrzebuję żyrantów, wystarczy cesja ubezpieczenia na życie- choć nie zawsze).
                                Poza tym są różni nauczyciele. Jedni harują (uprzedzam pytania- nie prowadzę działalności gospodarczej), by mieć (chociażby zdolność), inni narzekają, że za 18 godzin mało im płacą.
                                Nieruchomość też posiadam, o czym w tym temacie było, ale nie wpływa znacznie na zdolność.

                                Chyba i tak za dużo prywatności ze mnie wyciągacie.

                                Konkluzja jest taka:
                                Kredyt walutowy jest trudny do uzyskania, ale możliwy i warto w obecnej sytuacji o niego się starać.
                                Bez odbioru w tym temacie (wybaczcie proszę, ale mam wrażenie, że tracę intymność Gdyby ktos chciał się czegoś jeszcze dowiedzieć chętnie odpowiem, ale zapraszam na PW)
                                Poszukuję

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X