Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher
Wyświetlenie odpowiedzi
Knajpy wyłącznie z piwem butelkowym
Collapse
X
-
Knajpy wyłącznie z piwem butelkowym
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Tagi: brak
-
-
W każdym innym kraju jest podobnie. Niemcy w knajpie 3x cena sklepowa, Holandia 4x razy sklepowa.
Chyba, że ktoś uwarza bolszewicka Rosję za normalność.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Może zróbcie jakiś spis warszawskich knajp, które mają czelność sprzedawać butelkowe piwo, potem zacznijcie pod nimi protestować, róbcie im czarny PR, obsmarujcie na mordoksiążce... przecież to jest nienormalne, to się musi skończyć!!!Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez Teku
Comment
-
-
1. Knajpa bez lanego piwa to aberracja i choroba
2. Chodzi o chciwość i absurdalne ceny.
3. To jest forum i każdy może wyrażać swoje opinie - także krytykować sprzedawanie piw w butelkach w lokalu po chorych cenach."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziW każdym innym kraju jest podobnie. Niemcy w knajpie 3x cena sklepowa, Holandia 4x razy sklepowa.
Chyba, że ktoś uwarza bolszewicka Rosję za normalność.Last edited by VanPurRz; 2012-01-15, 21:21."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Nie prowadzaj ludzi w błąd. Jeżeli ludzie są biedni to knajpiarz ma dopłacać do interesu?
Chyba odwrotnie tam nie ma "socjalizmu urzędniczego" w przeciwieństwie do nas, dtatego u nas jest jak jest. Kolejny raz pokazujesz, że masz kompletnie wykrzywiony obraz rzeczywistości aby tylko bronić bolszewizmu i szeroko rozumianego socjalizmu z całym złem, które one niosą ze sobą.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
VanZythum ma jak zwykle zakrzywioną rzeczywistość. Skoro naród jest taki biedny, to jakim, kurka, cudem lokal jest pełny i piwo się sprzedaje???
Pogratulować właścicielowi smykałki do biznesu. Ja, jak i pewnie wielu zdrowo myślących, nie jestem targetem. A inni niech sobie płacą i dwa razy tyle - CO MNIE TO OBCHODZI?
Ale i tak nie przebili jeszcze ceny z tego tematu z przed prawie dekadyDick Laurent is dead.
Comment
-
-
Faktycznie "sekciarstwo" zniekształca niektórym prawidłową ocenę rzeczywistości. Też nie popieram takiej metody prowadzenia knajpy, ale smykałki do biznesu nie mozna właścicielowi odmówić. Znaleźć tylu frajerów, którzy będa tak przepłacać za piwo - pogratulować. Jaki prymityw umysłowy? Chłopie ogarnij się, bo to co napisałeś, raczej Twojemu umysłowi chluby nie przyniosło. To może wszystkich naszych producentów zamawiajacych tani towar np. w Chinach też tak nazwijmy. I wszystkich, którzy stosują duze narzuty tylko dlatego, że jest na to popyt. Dlaczego ktoś nie ma iść na łatwiznę skoro ma mieć z tego taki zysk.
Przebitka na cenie hurtowej tego piwa zapewne nie pozwoli pochylić się właścicielowi nad naszymi cierpkimi słowami.
Comment
-
-
Czy to jest właściwy kierunek myślenia. Dla takich jak on zapewne tak ! Wiesz, nazwanie takich działań smykałką do biznesu, to jak powiedzenie, że bracia Mroczek są znakomitymi aktorami. To taki sam poziom mniej więcej.
Osobiście drażnią mnie kanjpy tego rodzaju i maniery ich właścicieli. Dlatego wieć nie chodze do nich tak samo jak nie oglądam Mroczków. Nic nie zrobimy z tym dopóki spora rzesza ludzi wciąż będzie chciała spożywać piwo w lokalu z butelki i ogladać seriale TVP o 20.00. Jedni i drudzy wykorzystują tylko koniunkturę, a że wymagania konsumenta są tak prymitywne...to już temat na inną dyskusję.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel Wyświetlenie odpowiedziOd lat mam to szczęście, że jadam w najlepszych knajpach w Polsce i wielu zacnych w Europie.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Napisałem jakie są różnice pomiędzy butelkowym w sklepie a butelkowym/lanym w knajpie w krajach Zachodnich. Jak ktoś myśli, że u nas ceny piw w knajpach będa się zrównywać z tymi co w sklepie to jest naiwny. I nie ma tu nic do rzeczy jakie to jest piwo czy koncernówka czy super hiper.
Schlenkerle pszeniczną w sklepie możesz kupić za 0,7 euro a tą samą pszenicę w knajpie firmowej nalaną z butelki juz za 2,30euro. Według co niektórych powinni za nią brać w knajpie nie więcej niż 1,2euro.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel Wyświetlenie odpowiedziWidzę, że i Ty nie zrozumiałeś nic z tego co napisane powyżej.
Mroczki to takie same męskie psity i miernoty jak ten menago z uliczki Oleandrów. Na nic więcej ich nie stać. O smykałce tegoż osobnika, to mógłbym powiedzieć, tylko wtedy, gdyby miał w swoim lokalu 5 piw z beczki i nie strzępiłby dzioba w lecie, że mu się piwo psuje, bo klientów nie ma. Jakże znana to wszystkim mantra tych kulawych nieudaczników. Panie, klientów nie ma !!! To i piwa nie ma. Polskie pizdnesmeny od siedmiu boleści. Każdy prostak, mający lokal w lepszym miejscu Warszawy potrafi wstawić butelkowe piwa, dowalić domiar do ceny i zgrywać Miszczunia. Najgorsze jest to, że na tym portalu, znajdują się ludzie, którzy to podziwiają i mówią o smykałce do interesów. Żenada kompletna.
100 razy powtarzano Ci, że skoro według Ciebie prowadzenie porządnej knajpy w Warszawie to banał to może powinieneś otworzyć swoją. Niestety jak na razie nie widzę odpowiedniego wpisu w dziale Piwo - Gdzie
A już rzucanie wyzwiskami w kierunku właściciela bo nie ma tam takiego piwa, jakie Ty byś chciał wypić jest poniżej krytyki. Nie podoba się - nie chodź, po co masz się denerwować. Ciekaw jestem, czy podobnie zwracasz się do szefa kuchni w tych swoich ekskluzywnych przybytkach kulinarnych rozkoszy gdy zabraknie twojego ulubionego dania...Last edited by Tapir; 2012-01-16, 12:44.Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.
Comment
-
Comment