Skąd chmiel do polskiego piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Chmielarz
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2006.04
    • 11

    Skąd chmiel do polskiego piwa

    Carlsberg Polska cała produkcja bez polskiego chmielu. Dla potrzeb tego koncernu, głównego sponsora rozgrywek Euro 2012 w Polsce, polski rząd tworzy specjalne ustawy. Koncern odwdzięcza się i w ramach patriotyzmu gospodarczego, wprowadza zakaz używania do produkcji polskiego chmielu. Nie jest to podyktowane ani jakością, ani ekonomią, ale korporacyjnymi powiązaniami z niemieckimi dostawcami. Dla zrównoważenia produkcji chmielu trzeba zlikwidować ok 5 tys ha plantacji. Koncerny postanowiły że w pierwszej kolejności zlikwidować trzeba chmiele w Polsce i Słowenii. Szkoda, że w Polsce nie zdecydowano, że nie będzie się kupować piw koncernu Carlsberg Polska
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #2
    Wszystkie koncerny stosują obecnie estrakt chmielowy, którego pochodzenie częstokroć wychodzi poza granice Polski. Nie widze więc powodu do dramatyzowania, tak działa ten biznes.

    Comment

    • Chmielarz
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2006.04
      • 11

      #3
      Oczywiście że piwo warzone jest też z ekstraktów, tylko że te ekstrakty produkowane są z chmielu. W Polsce robi się je w Puławach. Jedna z najnowocześniejszych ekstraktowni na świecie. I co z tego że surowiec pierwsza klasa, cena niska, ja ten biznes tak działa że te argumenty nie mają znaczenia. Trzy zagraniczne koncerny produkują prawie 90% piwa w Polsce i surowce mają być od swoich a nie od polskich. Masz rację że ten "biznes" tak działa.

      Comment

      • Mason
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2010.02
        • 3280

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielarz Wyświetlenie odpowiedzi
        polski rząd tworzy specjalne ustawy.
        Jakie konkretnie ustawy?

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielarz Wyświetlenie odpowiedzi
        Jedna z najnowocześniejszych ekstraktowni na świecie. I co z tego że surowiec pierwsza klasa, cena niska, ja ten biznes tak działa że te argumenty nie mają znaczenia.
        Skoro taka nowoczesna, surowiec super a cena niska to czemu nie robi furory za granicą?
        JEDNO PIVKO NEVADI!

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          #5
          Czy mógłbyś przytoczyć tą ustawę. Podpowiem, że wszystkie znajdują się w Dzienniku Ustaw dotępnym w internecie.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • Chmielarz
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2006.04
            • 11

            #6
            Zasadą (nie pisaną ale stosowaną) działania biznesu za granicą, a szczególnie w tej branży jest zasada że do produkcji używa się soje produkty, a dopiero gdy zabraknie kupuje się z zewnątrz. Tak działają wszyscy dobrzy gospodarze. U nas wolna amerykanka, najpierw chwali się obce. To zasada polskiego biznesu. Holenderskie i duńskie browary w Polsce lepsze od polskich, czeskie kopalnie w Polsce lepsze od polskich, niemieckie cukrownie lepsze od polskich itd....

            Comment

            • Feti
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.10
              • 801

              #7
              Pracuję w korporacji. I po 5 latach tam pracy wiem jedno. Korporacje mają w 4 literach narodowośc rasę czy religię. Kasa, kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Nie wierzę w to, że jakaś korporacja mająca swe fabryki w Polsce będzie faworyzowała firmy z kraju pochodzenia właściciela. Zysk ponad wszystko. Pracodawca płaci zawsze najmniej jak może pracownikom i chce mieć maksymalny zysk. Jeśli Puławy są tanie, to nie ma bata. Tylko Puławy są używane w Polsce przez Carlsberga. No, nie w takich Niemczech ( transport, cło i takie tam). I jeszcze jedno. Nie najpierw swoje, ino najpierw najtańsze.
              Last edited by Feti; 2012-02-03, 20:14.

              Comment

              • Chmielarz
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2006.04
                • 11

                #8
                Skoro to tak działa to dlaczego niemiecki plantator sprzedał chmiel po 5 euro a polski został z chmielem po 2 euro. Jakość identyczna, a nawet polski lepszy bo mniej pozostałości środków ochrony. I takiego dobrego sprzedać nie można. Carlsberg kupuje tylko niemiecki chmiel i nie jest to podyktowane ekonomią.

                Comment

                • Feti
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2010.10
                  • 801

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielarz Wyświetlenie odpowiedzi
                  Skoro to tak działa to dlaczego/.../.
                  Nigdy, a to nigdy nie stosowano w mojej korporacji jakiegoś dostawcy, który dawał lepszy produkt taniej. Owszem, droższego ale oferujący lepszą jakośc to tak.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19261

                    #10
                    Duże browary nie kupują ot tak na pniu, ale duże partie uzgodnione dużo wcześniej. Z umów pewnie się nie wycofują bez ważnych powodów.

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                      Duże browary nie kupują ot tak na pniu, ale duże partie uzgodnione dużo wcześniej. Z umów pewnie się nie wycofują bez ważnych powodów.
                      I tu jest pies pogrzebany najprawdopodobniej, Dwa (chyba?) lata temu był deficyt chmielu, więc ceny wzrosły i wtedy zostały jak mniemam pewnie zostały podpisane aktualnie obowiązujące kontrakty z producentami o najlepszej ofercie na tamten czas. A teraz jest tak zwane pokłosie tamtej euforii cenowej. O ile pamiętam, to polscy chmielarze przegięli z wygórowanymi cenami i teraz za to płacą.
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • delvish
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.11
                        • 3508

                        #12
                        Na największą skalę z umów wycofali się wtedy właśnie Polacy i Słoweńcy. Teraz ponoszą tego konsekwencje.
                        Last edited by delvish; 2012-02-03, 22:25.
                        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                        (Frank Zappa)

                        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                        Comment

                        • hasintus
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2006.07
                          • 850

                          #13
                          No właśnie, jak to w ogóle działa? Czy jest jakieś stowarzyszenie plantatorów, które reprezentuje producentów? Czy jakaś faktycznie silna firma oferująca polski chmiel? Przecież koncerny nie będą rozmawiały z każdym z osobna. Na dobrą sprawę to i piwowarzy domowi mają trudności z zakupem polskiego chmielu. O co w tym chodzi?

                          Comment

                          • Robert13
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2010.04
                            • 899

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                            Na największą skalę z umów wycofali się wtedy właśnie Polacy i Słoweńcy. Teraz ponoszą tego konsekwencje.
                            Kiedyś czytałem o tym wątek na drugim portalu i wszyscy tak własnie pisali-w domyśle polscy chmielarze zawinili, aż pojawił sie chmielarz który w kilku zdaniach wyjaśnił sprawę: chmielarz miał i ma do powiedzenia tyle co nic.
                            O wszystkim decydują pośrednicy.

                            Comment

                            • anteks
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2003.08
                              • 10769

                              #15
                              Mogą chyba zawiązać no spółdzielnie czy grupę producencką?
                              Mniej książków więcej piwa

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X