Klasyczne ględzenie o cenach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19295

    #106
    Równie dobrze można porównywać ceny wg. powyższego wzorca z Czechami. Nijak się będzie to miało do rzeczywistości.
    Mimo, że wszystkie trzy kraje są w UE to w każdym z nich inaczej są rozłożone obciążenia podatkowe (wszelakie), inne uwarunkowania prawne do działalności gospodarczej (w szczególności spożywczej), inna dostępność sprzętu do produkcji i inna mentalność ludzi. To wszystko ma znaczenie i wpływ na cenę końcową produktu i możliwość kupna przez konsumenta.
    Ja już się pogodziłem, że nie będzie dobrego pilsa za 3 zł, a do knajpy jak idę muszę się przygotować na cenę 8-10 zł za dobre piwo.

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #107
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks
      U nas jest jeszcze magiczne słowo "amortyzacja"
      Na całym świecie jest.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • tomolek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.05
        • 1752

        #108
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
        Na całym świecie jest.
        Nieeee, no co Ty???

        Na całym świecie ludzie pchają w biznes grube miliony, potem harują od rana do nocy żeby tylko móc sprzedawać półdarmo piwo nie oczekując za to żadnego wynagrodzenia.

        Tylko u nas pazerny neokapitalista zamiast mieć misję i nieść charytatywnie kaganek piwnej oświaty chciałby na swoim biznesie zarabiać a nawet (o zgrozo!) myśli o zwrocie poniesionej inwestycji.
        www.ohbeautifulbeer.com

        www.mateuszdrozdowski.pl

        „Kwaśny Edi herbu Koreb

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19295

          #109
          Wg. mnie jest to zmienna, która jest ważna, ale chyba nie kluczowa. Nie ma potrzeby napinać się w tym temacie.

          Comment

          • tomolek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 1752

            #110
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
            Wg. mnie jest to zmienna, która jest ważna, ale chyba nie kluczowa. Nie ma potrzeby napinać się w tym temacie.
            Chodzi Ci o amortyzację? Rozumianą tutaj jako zwrot z inwestycji?

            Czy ważna i kluczowa to zależy chyba od sytuacji. Jak ktoś ma miliony na koncie albo kilka innych biznesów a knajpę robi nawet bardziej w celu rozrywki niż dywersyfikacji to pewnie nawet zupełnie nieważna.

            Ale jak ktoś inwestuje oszczędności całego życia, bierze kasę w Providencie, pożycza od kogo się da nawet od Antka żony rodzonego brata, sprzedaje samochód, zastawia działkę nad jeziorem itd. to chyba jednak kluczowa.
            www.ohbeautifulbeer.com

            www.mateuszdrozdowski.pl

            „Kwaśny Edi herbu Koreb

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19295

              #111
              Provident to jednak inna grupa docelowa. To zwykła lichwa na biedakach.

              Nie można kalkulować ceny powyżej siły nabywczej, bo nic się na tym nie zarobi. No chyba, że targetem jest klasa wyższa i wszystko tam jest pod nich skalkulowane. Niezależnie skąd ma się pożyczki i jak bardzo wpłynęło to na finanse tej osoby.

              Comment

              • tomolek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 1752

                #112
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                Provident to jednak inna grupa docelowa. To zwykła lichwa na biedakach.
                To żart był, przerysowanie, koloryzacja i takie tam...

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                Nie można kalkulować ceny powyżej siły nabywczej, bo nic się na tym nie zarobi. No chyba, że targetem jest klasa wyższa i wszystko tam jest pod nich skalkulowane. Niezależnie skąd ma się pożyczki i jak bardzo wpłynęło to na finanse tej osoby.
                A kto kalkuluje powyżej siły nabywczej???
                Wszelkie bękarty rewolucji schodzą na pniu, kolejki stoją, ludzie się zabijają, zapisy nawet robią. A część która jęczy, że drogo i tak pije...
                www.ohbeautifulbeer.com

                www.mateuszdrozdowski.pl

                „Kwaśny Edi herbu Koreb

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19295

                  #113
                  Nie do końca jest to słuszna teoria...

                  Grupa b.bizowiczów z pierwszego rzutu na pewno nie stoi w kolejkach i płaci krocie za średniego sortu piwa. To ludzie, którzy sami warzą, albo są w stanie ocenić czy warto kupować coś za kilka-kilkanaście złotych tylko dlatego że jest nowością.

                  Druga grupa to już narybek piwnej rewolucji, ale już od jakiego czasu działający w branży, często jako blogerzy i Ci tym bardziej świadomie dobierają przedmiot konsumpcji jeśli mają za niego zapłacić.

                  Trzecia grupa to ludzie dla których wszystko jest nowe i fajne i jeśli ich stać to kupują. Pewnie jest ich więcej niż pozostałych.

                  Pewnie można na tym zbudować sprzedaż, ba nawet jest sporo "tortu" do zagospodarowania. Czy jednak sugeruje to, że nagle wizjonerzy biznesowi rzucą się na ten segment rynku i będą ustalać ceny... wątpię. Będą to osoby, z naszego środowiska, które będę się chciały zrealizować. Dla nich to ciągle może być przygoda nie biznes, a kalkulacje są czysto teoretyczne.
                  Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2014-08-06, 12:13.

                  Comment

                  • tomolek
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 1752

                    #114
                    Myślę, że to nie istotne w sumie kto kupuje, ważne, że schodzi na pniu a rynek chce więcej. Nikt o zdrowych zmysłach cen nie będzie obniżał.
                    www.ohbeautifulbeer.com

                    www.mateuszdrozdowski.pl

                    „Kwaśny Edi herbu Koreb

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19295

                      #115
                      To też zależy gdzie i kto inwestuje. Sam się spotkałem u siebie z obniżką nie wymuszoną przez dostawcę. Ktoś dostrzegł, że można zarabiać tyle samo jak nie mniej delikatnie obniżając cenę. O happy hours nie będę nawet wspominał, bo to nic nowego i szokującego.

                      Comment

                      • gobong
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.04
                        • 658

                        #116
                        Żeby inwestować trzeba mieć co. Tylko u nas oczekuje się zwrotu inwestycji po 2 tygodniach co cierpliwsi po 2 miesiącach. Wszystko schodzi? na pniu? Jak masz w rozsądnej odległości sklep i jakąś knajpkę gdzie dbają o piwo bez problemu kupisz wszystko. Owszem robicie czasem panikę tutaj na B.B ,rzucacie się do sklepów bo już bo za chwilkę nie będzie, mija tydzień, dwa i to co miało nie być stoi na półce i nikt nie pyta nawet, bo chwila minęła. Weź pod uwagę że 99 społeczeństwa nie szaleje za piwem. Pije takie jakie akurat w danym sklepie, knajpie jest. Gdzie indziej inwestując ludzie liczą realnie czas na zwrot inwestycji i tak kalkulują ceny.

                        Comment

                        • zgoda
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 3516

                          #117
                          Jak w początkach lat 90-tych miałem sklep z niszowym towarem (czyli drogim), to standardowa marża to było 30%. Dostawca nic nie sugerował, takich sklepów w Warszawie było 2 i ceny mieliśmy zbliżone, raz tu coś taniej, kiedy indziej tam coś taniej, jak się udało taniej kupić.

                          Teraz moja żona otwiera sklep z niszowym towarem (czyli drogim), standardowa marża to 100-150%. I to jest mocna sugestia dostawcy, bo w wypadku sygnałów że się sprzedaje taniej, to on rozpatrzy dalszą współpracę.

                          Myślę że tanio to już było, teraz będzie tylko coraz drożej.
                          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                          Comment

                          • tomolek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 1752

                            #118
                            Moim zdaniem nie ma sensu porównywać marży na różnych produktach. Nawet w samej branży spożywczej różnice w narzucie wahają się o między kilka a kilkaset procent.

                            Ja to już chyba kiedyś pisałem. Jako, że przez wiele lat przymierzałem się do własnego lokalu temat mam policzony od początku do końca. Według przez lata modyfikowanego arkusza kalkulacyjnego jakby nie liczyć wychodziło mi, że biznes "zapina" się od narzutu powyżej 100%. Czas zwrotu inwestycji zbliżony był do 10 lat.

                            Widzę oczywiście odstępstwa od moich wyliczeń, na pewno niższy narzut można mieć w przypadku:
                            1. Bardzo niskiego czynszu (co wiąże się najczęściej z niższym standardem lokalu, jak i znacznie mniej atrakcyjną lokalizacją).
                            2. Prowadzenia lokalu tylko własnymi siłami, co wiąże się jednak przeważnie z pracą 12-24 godzin przez 360 dni w roku.
                            3. Permanentnym obłożeniem lokalu w 120%

                            Generalnie im lepszy standard lokalu (lokalizacja, obsługa, wystrój, toalety, jakieś dodatkowe atrakcje, smaczne jedzenie itd. itp.) tym cena będzie wyższa.

                            Chciałbym też zwrócić uwagę, że jakoś nikt nie czepia się cen piw koncernowych. W Lublinie nierzadko Tyskie czy Żywiec zbliżają się do cen craftu a przecież cena hurtowa beczki jest znacznie niższa.
                            www.ohbeautifulbeer.com

                            www.mateuszdrozdowski.pl

                            „Kwaśny Edi herbu Koreb

                            Comment

                            • jacer
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2006.03
                              • 9875

                              #119
                              Dla przedsiębiorców oznacza to, że w 2015 r. składka będzie wyraźnie wyższa i wraz z ubezpieczeniem chorobowym minimalna składka na ZUS wzrośnie do prawie 1100 zł" - napisali w opinii."Problemem dla drobnych przedsiębiorców jest nie tyle wzrost składki, ile to, że składkę minimalną trzeba płacić niezależnie od osiąganego dochodu" - dodali.

                              Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/makroekonom...campaign=other

                              wiecie co to oznacza, nie?
                              Milicki Browar Rynkowy
                              Grupa STYRIAN

                              (1+sqrt5)/2
                              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                              No Hops, no Glory :)

                              Comment

                              • anteks
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2003.08
                                • 10798

                                #120
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                                Dla przedsiębiorców oznacza to, że w 2015 r. składka będzie wyraźnie wyższa i wraz z ubezpieczeniem chorobowym minimalna składka na ZUS wzrośnie do prawie 1100 zł" - napisali w opinii."Problemem dla drobnych przedsiębiorców jest nie tyle wzrost składki, ile to, że składkę minimalną trzeba płacić niezależnie od osiąganego dochodu" - dodali.

                                Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/makroekonom...campaign=other

                                wiecie co to oznacza, nie?
                                Nie będzie pilsa po 3zł? Crafty będą teraz jak nic po dychu
                                Mniej książków więcej piwa

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • dadek
                                  Pardubice, Pod Lipami 24, Pivovar U Vojtěchů
                                  dadek
                                  Slovany to najdalej na wschód wysunięta dzielnica Pardubic. Dostać się tu można trolejbusem 12 (przystanek Spojilská, dojście 400 m) lub pociągiem do stacji Pardubice-Pardubičky (1,5 km). Bardzo tu zielono i przyjemnie, niska zabudowa jednorodzinna przylega do lasu Studaneckého, co powoduje...
                                  2022-03-27, 22:09
                                • dadek
                                  Belgia, Neerijse, Beekstraat 20, Brouwerij De Kroon
                                  dadek
                                  Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,...
                                  2024-10-23, 00:37
                                • dadek
                                  Chorwacja, Zagrzeb, Slavonska avenija 22f, The Garden Brewery
                                  dadek
                                  Browar odwiedziliśmy 18.08.2020 czyli będzie to wakacyjne wspomnienie. Relację pewnie bym wrzucił wcześniej jednak przenosiny browar.biz na nowy serwer zablokowały wszelkie działania.

                                  Slavonska avenija jest jedną z najdłuższych (około 12 km) arterii chorwackiej stolicy. Jednak...
                                  2021-02-23, 01:58
                                • dadek
                                  Niemcy, Oberasbach-Altenberg, Zirndorfer Straße 18, 1.Altenberger Brauhaus
                                  dadek
                                  Rodzinny browarek powstały w 2015 roku w miejscowości 10 km na zachód od centrum Nürnberg. Najszybciej można tu dojechać pociągiem do stacji Zirndorf i dojść 1300 m, ewentualnie podjechać autobusem 70 lub 72.
                                  Odwiedziliśmy browar 29.11.2023. Żółty, 2-piętrowy budynek ze spadzistym...
                                  2023-12-10, 22:39
                                • dadek
                                  Fulda, Wiesenmühlenstraße 13, Brauhaus Wiesenmühle
                                  dadek
                                  Fulda to 60-tysięczne zabytkowe miasto (12 wiek) położone w Hesji, właściwie w środku Niemiec, przy ważnej magistral kolejowej, więc świetnie skomunikowane właściwie z całym krajem. Od dworca kolejowego idziemy Bahnhofstraße cały czas w dół, potem koło kościoła przez centrum starówki. Gdy się...
                                  2023-10-06, 00:10
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...