Może nie do końca w temacie ględzenia o cenach, ale krótki, nierozwijany zbytnio wątek terminujących się "craftów" w sklepach. Może to moje błędna perspektywa, ale zjawisko - choć sporadyczne - jakby częściej zaczyna się pojawiać. Czyżby była to oznaka lekkiego przesytu i początku końca "craftowej" górki?
Klasyczne ględzenie o cenach
Collapse
X
-
Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez Teku
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedziMoże nie do końca w temacie ględzenia o cenach, ale krótki, nierozwijany zbytnio wątek terminujących się "craftów" w sklepach. Może to moje błędna perspektywa, ale zjawisko - choć sporadyczne - jakby częściej zaczyna się pojawiać. Czyżby była to oznaka lekkiego przesytu i początku końca "craftowej" górki?
Przesyt od dłuższego czasu da się zauważyćGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Dokładnie. Szczególnie w molochach nie mogą sobie pozwolić, żeby jakieś piwo stało dzień po terminie (choć jak kierowniki i personel nie ogarnięty to się zdarza i w tesco)
W naszym leclercu revolta american wheat z datą 10.12.2015 już 10.11.20156 przecenili na 2,99zł a stało tego z 10 kartonów
Dla równowagi, że nie tylko fullcrafty się terminują
Dubbel z manufaktury jabłonowo zszedł na 2,19zł, a data 20.12.2015
W moich 3 sklepach, gdzie są same regionalno-krafto-zagraniczniaki za każdym razem kiedy tam, jestem jest coś przecenione. Nie są to co prawda ilości hurtowe, ale 2-8 różnych nazw.
Mnie to na rękę, bo dzięki temu spijam "krafty" 2-3x częściej niż kiedyś.
Rynek wszystko sobie ureguluje, bo przesyt jest, a naród bogatszy nie jest
Comment
-
-
Byłem, zobaczyłem i wyszedłem.
Quatro 16 zł, imperator 20 zł!
Nie liczę na ceny z leclerca (tam po 8.5 zł jak relacjonują koledzy), ale przebitka grubo ponad dwukrotna to już mocna przesada. Jeśli traktujecie ludzi jak śmiecie myśląc, że dadzą tak się zrobić to ja wam serdecznie dziękuję. Straciliście klienta, który był u was każdego tygodnia, który na dodatek teraz zrobi wam antyreklamę.
Naprawdę nie polecam i radzę omijać tak szerokim łukiem jak się tylko da. Tylko wypalicie paliwo na darmo jak ja.
P.S. boję się pomyśleć po ile tego ciechana grudniowego sprzedajecie...Last edited by kkemot; 2015-12-20, 01:57.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedziByłem, zobaczyłem i wyszedłem.
Quatro 16 zł, imperator 20 zł!
Nie liczę na ceny z leclerca (tam po 8.5 zł jak relacjonują koledzy), ale przebitka grubo ponad dwukrotna to już mocna przesada. Jeśli traktujecie ludzi jak śmiecie myśląc, że dadzą tak się zrobić to ja wam serdecznie dziękuję. Straciliście klienta, który był u was każdego tygodnia, który na dodatek teraz zrobi wam antyreklamę.
Naprawdę nie polecam i radzę omijać tak szerokim łukiem jak się tylko da. Tylko wypalicie paliwo na darmo jak ja.
P.S. boję się pomyśleć po ile tego ciechana grudniowego sprzedajecie...
- Podał Pan przykład marketu. Z nimi mikro przedsiębiorca nie wygra ceną. Głupi przykład cena ptasiego mleczka w hurcie waha się w okolicach 10,50 netto + VAT cena na promocjach np. Carrefour 8,99 zł brutto.
- Więc jak Pan widzi cena która jest w tym E.Leclercu jest dużo niższa niż ta którą my otrzymujemy w hurtowni.
- Będziemy bronić swoich cen z racji takiej iż zdarzyło odwiedzić się inne sklepy w Warszawie gdzie piwa dla przykładu np. Ale Browaru była po 10 zł a u nas potrafią się zaczynać od 7,40 zł.
- Cena Porteru Grudniowego w naszym sklepie 52,00 zł natomiast
w sklepie internetowym browaru na portalu facebook 45 zł + wysyłka.
- Jedyną rzeczą jaką możemy Panu zaoferować za stracony czas i zużyte Paliwo to zwrot kosztów dojazdu i piwo w prezencie przy najbliższej wizycie.
Czekany na kontakt
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Osemka Wyświetlenie odpowiedziWitam, rozumiem Pana rozgoryczenie ale chcielibyśmy pana uświadomic jak działa handel przedstawiam panu fakturę w załączniku za piwo Quatro 9 zł netto i standardowa marża sklepu to 30 - 32 %. Wliczając jeszcze to że produkt jest limitowany to cena piwa jest ok.
- Podał Pan przykład marketu. Z nimi mikro przedsiębiorca nie wygra ceną. Głupi przykład cena ptasiego mleczka w hurcie waha się w okolicach 10,50 netto + VAT cena na promocjach np. Carrefour 8,99 zł brutto.
- Więc jak Pan widzi cena która jest w tym E.Leclercu jest dużo niższa niż ta którą my otrzymujemy w hurtowni.
- Będziemy bronić swoich cen z racji takiej iż zdarzyło odwiedzić się inne sklepy w Warszawie gdzie piwa dla przykładu np. Ale Browaru była po 10 zł a u nas potrafią się zaczynać od 7,40 zł.
- Cena Porteru Grudniowego w naszym sklepie 52,00 zł natomiast
w sklepie internetowym browaru na portalu facebook 45 zł + wysyłka.
- Jedyną rzeczą jaką możemy Panu zaoferować za stracony czas i zużyte Paliwo to zwrot kosztów dojazdu i piwo w prezencie przy najbliższej wizycie.
Czekany na kontakt
Comment
-
-
Ceny w knajpach zawsze były, są i będą wysokie.
Chyba wiadomo dlaczego.
Albo pijemy butelczynę w domu kupioną w sklepie za 7-8zł
Albo pijemy w domu przecenione "krafty" wydarte gdzieś na przecenach za 3-5zł
Albo idziemy do knajpy i pijemy albo zawijamy gdzieś indziej, gdzie taniej, lepiej itp.
Naganne to by było jakby sprzedawali w knajpie piwo z 50%-70% marżą, a ono było przeterminowane.
Ja takie AIPA butelkowe (przejechane tyko 20 dni)w ubiegłą sobotę piłem w knajpie w centrum naszego miasta. Na szczęście dla nich miałem dobry humor, a marża była góra 15-% (może taka niska przez datę)
Nie robiłem większego dymu, bo samo piwo było smaczne, a mi się chciało pić. Dlatego zawsze biorę ze sobą butelkę + małe szkło. Przelewam sobie ile chce, jak chce i widzę co leję
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedziMoże nie do końca w temacie ględzenia o cenach, ale krótki, nierozwijany zbytnio wątek terminujących się "craftów" w sklepach. Może to moje błędna perspektywa, ale zjawisko - choć sporadyczne - jakby częściej zaczyna się pojawiać. Czyżby była to oznaka lekkiego przesytu i początku końca "craftowej" górki?
Comment
-
-
Tylko z beczkami, które mają przejechany termin, a są nadal podpięte w knajpie jest taki problem, że tylko znając dobrze dane piwo (kiedy powstało jeśli chodzi o jakąś premierę, albo trzeba znać smak już będącego dłużej na rynku jakiego znanego flagowca) można poznać że ktoś sprzedaje starocie w cenie świeżaka.
Butelkę widzę i czytam co widzę.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziPodobno najczęściej przeterminowanymi piwami beczkowymi w hurtowniach są produkty AleBrowaru. Taką słyszałem ostatnio plotkę.Last edited by ART; 2016-01-05, 14:41.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Ja już "obiecałem", że plotkować na bbizie nie będę :]
przynajmniej nie świadomie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziRozumiem, że teraz z DarkiemD będziecie udowadniać tezę o plotkach smarując tu i ówdzie tego typu wpisy. Dzięki.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
Naganne to by było jakby sprzedawali w knajpie piwo z 50%-70% marżą, a ono było przeterminowaneLast edited by kiszot; 2016-01-05, 21:45.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedziA jeżeli jest w terminie to cena jest ok? Przecież sklepy a knajpy w szczególności wala prawie po 100 % marży.
to nie chleb czy mięso.
Decydujesz portfelem
Chamstwem jednak i to dość sporym można nazwać to, jeśli ja akceptuję daną cenę, danego towaru, w danym miejscu, a ktoś sprzedaje mi ten towar nie informując mnie o tym, że jest po terminie. Zawsze można bronić obsługi (ale już nie właściciela czy menago knajpy) że to ludzki błąd i niedopatrzenie. Jakaś jedna tam butelka jest "tylko 3 tygodnie" po terminie.
Niby tak, ale jak zwróciłem uwagę, że piwo które przed chwilą kupiłem jest po terminie to ze strony barmana reakcja była prawie znikoma.
W sklepie sobie sam wymacam i sprawdzę czy data się zgadza. Jak kupuję " piwa poterminowańce" to zawsze po niższej cenie i nikt nie ściemnia, że to towar w pełni terminu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedziA jeżeli jest w terminie to cena jest ok? Przecież sklepy a knajpy w szczególności wala prawie po 100 % marży.
Tak się głupio składa, że standardy w gastronomii są nieco inne, 200% marży to norma. Na żarciu, na winie, na mocnych alkoholach, na koncernowych piwach. Ot beczka Żubra z pierwszej lepszej hurtowni: 50 l za 272 złote brutto, pewnie kupując bezpośrednio byłoby nieco taniej.JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
Comment