Przy piwie o EURO 2012

[iron]

A ja jako rasowy malkontent powiem - ten punkt to zwycięstwo a poprzedni, to stracone dwa.
No i jak się chce liczyć na takiej imprezie to z 6 sytuacji trzeba wykorzystać 3...
Ale jest postęp u trenejro - były trzy zmiany, co do ich trafności i czasu (trochę późno) to inna sprawa, ale progres stuprocentowy
A z innej beczki - jest szansa - Czesi są daleko od błysku.

[pirackamuza]

A z innej beczki - jest szansa - Czesi są daleko od błysku.

Właśnie onet.pl podał, że Rosickiemu prawdopodobnie odnowiła się kontuzja ścięgna Achillesa, która leczył od dawna.
No a bez niego Czesi już nie grali...

[wasyll]

Słabo moim zdaniem zagrał Murawski.

Faktycznie, tego w ogóle nie było widać.

Fantastyczna druga połowa.

Pod jednym względem na pewno. 50. i 53. minuta to chwile, które dokładnie pokazały co "nie gra". Jeśli ktoś się przyjrzał, to wyraźnie było widać, że w trakcie naszych kontrataków, w ogóle nie istniało coś takiego jak pomoc.
Czterech naszych z przodu, Rosjan chyba siedmiu i dalej patrząc w głębię pola - tylko zielona murawa. Nie rozumiem tego w ogóle.
Poza tym kilka wpadek było, które w ogóle nie powinny mieć miejsca: mieszanie się pod własną bramką pana Sebastiana (Smuda się nakrzyczał) i spotkanie naszej trójki i spoglądanie na piłkę (wtedy wychodził kontraktak, z którego padła bramka dla Nas).
Podsumowując można powiedzieć w skrócie, że pierwsza połowa... o niej można zapomnieć. Znaczna zmaina nastapiła po wprowadzeniu Mierzejewskiego, w końcu pojawił się środek boiska, coś się zaczeło dziać. Mam nadzieję, że podobnie będzie w sobotę, chociaż na wiele nie liczę.

[żąleną]

w sumie to nawet jakoś nie wiem co mam myśleć o tym meczu

Mam tak samo. Pierwsza połowa moim zdaniem katastrofalna pod kątem kultury gry i wyprowadzania piłki, ale sytuacji nie zabrakło, zwłaszcza ze stałych fragmentów gry (patelnia Boenischa). W drugiej połowie wreszcie wzięli się do roboty, ale trzeba przyznać, że sami Rosjanie trochę to ułatwili, bo się cofnęli. Bramka wiadomo - cud malina, od wypuszczenia piłki po strzał. Tylko te ciągłe zagrania górą na Lewandowskiego "masz, dobiegnij, przyjmij i coś nam strzel"... Z taką strategią to wszystko jedno, czy z przodu jest Lewandowski czy dowolny statysta z polskiej ligi.

No dobra. Może nawet dobrze, że remis z Czechami nic nam nie da, bo na bank by na ten remis grali, a tego bym chyba już nie przeżył.

[VanPurRz]

Pnkt nic nam nie daje, na dzisiaj. W każdym razie zagrali lepiej. Trochę

[Rzeszowiak]

Dodam jeszcze, że nasz selekcjoner prezentował sie bardzo godnie, dodałbym mu jeszcze różową ortalionową kurtkę do kompletu

[wasyll]

Dodam jeszcze, że nasz selekcjoner prezentował sie bardzo godnie, dodałbym mu jeszcze różową ortalionową kurtkę do kompletu

Sebastian!! Sebastiaaaaan!!!

[ucho]

Pnkt nic nam nie daje, na dzisiaj.

Ten punkt daje nam pewność awansu w przypadku wygranej z Czechami.

[chemmobile]

A ja nie będę komentował, bo "nakomentowałem" się wczoraj aż za bardzo. Za to jak dziś oglądam amatorskie nagrania z tego, co działo się wczoraj na ulicach w Warszawie, to aż chce się powiedzieć: "a nie mówiłem?". Oczywiście napadanie 5 Polaków na 1 Rosjanina to takie patriotyczne, że aż łza się kręci w oku. Napisałem "Polaków", a nie "polskich kibiców", bo jak wiadomo polscy kibice są OK.

[Els]

A ja nie będę komentował, bo "nakomentowałem" się wczoraj aż za bardzo. Za to jak dziś oglądam amatorskie nagrania z tego, co działo się wczoraj na ulicach w Warszawie, to aż chce się powiedzieć: "a nie mówiłem?". Oczywiście napadanie 5 Polaków na 1 Rosjanina to takie patriotyczne, że aż łza się kręci w oku. Napisałem "Polaków", a nie "polskich kibiców", bo jak wiadomo polscy kibice są OK.

Chyba zapomniałeś co mówiłeś/pisałeś.

I to chyba ja powinnam napisać " a nie mówiłam"


Było wiadomo, że przy okazji przemarszu Rosjan będą awantury. Nastawiały się na to ekipy z obu stron i specjalnie po to przyjechały.
Nie łączyłabym tego z patriotyzmem gdyż sama HGW wcześniej wspominała, iż marsz z sierpem i młotem to tak "dla draki". No więc draka była i nie rozumiem skąd to zdziwienie.

Natomiast faktem jest, że wcześniej z polskiej strony burd nie było.

Sarkazm w powyższej wypowiedzi o Plakach i polskich kibicach zupełnie nie na miejscu.
Przy dobrej woli mogę przypuścić, iż wynika z niezrozumienia i błędnej interpretacji mojej wypowiedzi.

[chemmobile]

Doskonale wiem co napisałem, bo moje posty z wątku nie zniknęły. Nie zgrywaj cwaniaka, bo gdybyś miał mi coś do zarzucenia, to byś odpowiedni fragment zacytował. A tego nie zrobiłeś, więc żadnych argumentów nie masz.
A co do sierpów i młotów. Zabawne jest to, jak beztroski pelikan łykasz każdą bzdurę i prowokacyjno-polityczną gadkę gadających głów z telewizji. Ani na filmach ani na zdjęciach nie widziałem tych licznych flag, sztandarów, etc. Wśród tych tysięcy ludzi dziennikarzom z ich super sprzętem foto udało się uchwycić dosłownie pojedyncze przypadki czerwonego sztandaru. Ale co tam, ty i tak swoje widziałeś, buahahahaha

[leona]

Chemmo, już dziesięć razy w ostatnich dniach pisałem tego posta i go kasowałem ale jednak pora na niego.

Mam szacunek do tego, że w wielu dyskusjach wiesz o czym piszesz, masz wiedzę i argumenty. Dlatego proszę Cię albo przysiądź fałdy i obkuj sie z lekcji kibolstwa, odrób prace domową i kilka zajęć praktycznych albo odpuść

[Els]

Doskonale wiem co napisałem, bo moje posty z wątku nie zniknęły. Nie zgrywaj cwaniaka, bo gdybyś miał mi coś do zarzucenia, to byś odpowiedni fragment zacytował. A tego nie zrobiłeś, więc żadnych argumentów nie masz.

O, jaka agresja.
I przyznam się, że tej logiki nie pojmuję.
Nie zacytowałam to nie mam nic do zarzucenia. Interesujące.

Wydawało mi się, iż nie muszę cytować, bo nie jest problemem odświeżyć poprzednią stronę i jeszcze raz przeczytać dyskusję.

Twierdziłeś iż przed wczorajszym meczem w mediach nie pokazują burd wywołanych przez polskich kiboli i specjalnie nagłaśniają awantury wywołane przez Rosjan.
Ja natomiast twierdziłam, iż nie pokazują gdyż nie mają na razie czego pokazywać, ponieważ bijatyki dopiero będą. Przy okazji marszu Rosjan.
Bo ci, którzy szukają pretekstu do awantur właśnie go znaleźli.

I prosiłabym bym abyś zwracał się do mnie " miała" a nie " miał" i "zacytowała" zamiast "zacytował".
Taka drobna różnica.

A co do sierpów i młotów. Zabawne jest to, jak beztroski pelikan łykasz każdą bzdurę i prowokacyjno-polityczną gadkę gadających głów z telewizji. Ani na filmach ani na zdjęciach nie widziałem tych licznych flag, sztandarów, etc. Wśród tych tysięcy ludzi dziennikarzom z ich super sprzętem foto udało się uchwycić dosłownie pojedyncze przypadki czerwonego sztandaru. Ale co tam, ty i tak swoje widziałeś, buahahahaha

Jak Ty wszystko wiesz.

Po pierwsze, telewizji praktycznie nie oglądam.
Po drugie, wiedzę czerpię w dużej mierze z własnych doświadczeń, więc owszem można napisać, że i tak wiem i swoje widziałam.
Owszem - tak się składa, że byłam w okolicach mostu wczoraj i widziałam bawiących się Rosjan. Również i tych z sierpem i młotem.
Taka mała próbka :

A było tego sporo więcej. Na koszulkach i na czapkach na przykład.

Widziałam także początki zadymy i wiem kto ją wywołał.

[chemmobile]

leona,
zauważ, że nie mieszkam na odludzi i coś z kibolstwa mogłem widzieć, a na pewno słyszeć. Nie jestem jednak kretynem, który da się łatwo zmanipulować obrazkami z telepatora. Cała ta antyrosyjska retoryka w ostatnich latach i szerzenie nastrojów antyrosyjskich oparte są na kłamstwach. Ewidentnych kłamstwach (Nord Stream i "przykręcanie kurka z gazem" - przykłady-straszaki z mojego branżowego podwórka). Tak samo szerzono nienawiść do żydów w III Rzeszy, w Polsce zresztą też (wasze ulice, nasze kamienice). W dzisiejszych czasach, gdy praktycznie wszyscy mają dostęp do szybkiej informacji, to co się wyrabia w polskich mediach nie powinno mieć miejsca. A jednak masa ludzi wierzy w medialne przekazy, bo jest zbyt leniwa, żeby samemu go zweryfikować.
Wiesz, ja rozróżniam dwie sytuacje. Pierwsza, gdy dwie zorganizowane grupy nacierają na siebie, aby się potłuc. Jak ktoś nie chce oberwać, to na ustawki nie chodzi, proste. Druga sytuacja, gdy Polacy (bo nie polscy kibice przecież ) napadają w knajpach czy chodnikach rosyjskich kibiców w stosunku 5 Polaków na 1 Rosjanina. Oczywiście tego w telewizji się nie pokazuje i nie wałkuje 5 dni z rzędu.

Els,
to, że mnie nie cytujesz nie wynika z oczywistości a z faktu, że próbujesz manipulować moimi słowami. A ponieważ mnie nie znasz to jeszcze nie wiesz, jak trudno wkręcić mi coś, czego nie napisałem. Jak już wspominałem, to dla mnie możesz sobie nawet wierzyć, że tych kilkudziesięciu Polaków podczas weekendu zatrzymano za przechodzenie na czerwonym świetle.
A ta twoja "próbka", to jeden sztandar na tle tysięcy Rosjan bez czerwonego sztandaru. To kolejne potwierdzenie, że nie działo się to, co tak w mediach rozdmuchiwano, a ty łyknęłaś jak pelikan.

[Ahumba]

Syn był wczoraj w strefie kibica pod patykiem.
Mówi, że ci co wywoływali burdy z polskiej strony w ogóle nie byli zainteresowani meczem, nawet nie mieli niczego co wskazywałoby na kibicowanie. Oni przyszli w określonym celu zrobić zadymę - wiochę i przedstawić się jako buractwo. Wielu ich nie było (w stosunku do wszystkich), ale wystarczyło by było o nich głośno.