A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w d...?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mareks
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 1939

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
    Przyznaje, że Radlera nie piłem, piłem Lecha Shandy, mogę się założyć, że poziom podobny. Nie wierzę żeby Artezanowy Wit pozostawiał na długi czas paskudny, sztuczny posmak w ustach, którego ciężko się pozbyć a w smaku nie miał nic wspólnego z piwem. Ja również nie lubię niektórych Belgów, no po prostu mi nie smakują ale nie przyszłoby mi do głowy porównywać ich do Warki Strong.
    Porównanie dość kontrowersyjne, z drugiej strony każdy ma prawo do swojej opinii...

    W mojej opinii Radler jest o wiele lepszy od Shandy. Nie czuć tej chemii.

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
      W mojej opinii Radler jest o wiele lepszy od Shandy. Nie czuć tej chemii.
      To samo chciałem napisać. I dlatego ten kop poniżej pleców Becika jest zbyt na wyrost wyprowadzony

      Comment

      • Hedin
        Porucznik Browarny Tester
        • 2011.02
        • 370

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
        Nie ma takiego gatunku piwa "piwo pszeniczne" - to jest grupa piw zawierających w składzie pszenicę/słód pszeniczny. To, do czego się odwołujesz, to weizenbier.
        Marusia, weizenbier w dosłownym tłumaczeniu to właśnie piwo pszeniczne. Nazwa gatunku to Hefe-Weizen. Berliner Weisse, Grodziskie czy Gose to też Weizenbier. Chciałem tylko sprostować.

        Comment

        • darko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.06
          • 2078

          #19
          Jeśli ktoś porównuje piwo, jakim jest witbier (nie liczy się zdanie Urzędu Celnego ) do napoju alkoholowego jakim jest Warka Radler to swoją opinią wystawia sobie świadectwo.

          Comment

          • Makaron
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 2107

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
            Jeśli ktoś porównuje piwo, jakim jest witbier (nie liczy się zdanie Urzędu Celnego ) do napoju alkoholowego jakim jest Warka Radler to swoją opinią wystawia sobie świadectwo.
            Tak prawde mowiac, gdyby pominac tradycje, to obydwa piwa jednak maja pewne wspolne cechy. Niski udzial slodu w produkcji i aromaty owocow cytrusowych
            "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #21
              Zapomniałeś dodać, że ich głównym składnikiem jest woda.

              Oczywiście, uważam, że forma jakiej użył hasintus nie jest najszczęśliwsza, nie każdy ma poczucie humoru. Lepiej było napisać, tak jak napisał darko, choć per saldo, to ten wpis jest ostrzejszy.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                Jeśli ktoś porównuje piwo, jakim jest witbier (nie liczy się zdanie Urzędu Celnego ) do napoju alkoholowego jakim jest Warka Radler to swoją opinią wystawia sobie świadectwo.
                Piwo też jest napojem alkoholowym.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                zwłaszcza, że Becik jest idealnym przykładem możliwego odzewu z szerokiego rynku - warto znać takie opinie
                Właśnie - możecie pozycjonować wita jako lepszy zamiennik radlera. Tylko bez kopów w dupę, bo potrafię oddać. Wity bardzo lubię i mam nadzieję, że napiję się Artezanowego gdzieś poza Sketchem.

                Comment

                • darko
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.06
                  • 2078

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                  Piwo też jest napojem alkoholowym.
                  To tak jak z kwadratem i prostokątem. To znaczy Warka Radler nie jest piwem .

                  Comment

                  • MarcinKa
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2005.02
                    • 2736

                    #24
                    Wiecie co.... wszystkim Wam bym kopa zasadził
                    Marudzicie

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                    ...Wity bardzo lubię i mam nadzieję, że napiję się Artezanowego gdzieś poza Sketchem.
                    Na zlocie by mi się marzył

                    A co do wita, to całkiem mi smakował. Pachnie pięknie. Jak dla mnie troszkę za mało treściwy. Piana też do poprawy. Trzeba go jeszcze dopieścić
                    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hedin Wyświetlenie odpowiedzi
                      Marusia, weizenbier w dosłownym tłumaczeniu to właśnie piwo pszeniczne. Nazwa gatunku to Hefe-Weizen. Berliner Weisse, Grodziskie czy Gose to też Weizenbier. Chciałem tylko sprostować.
                      Słowo "weizenbier" jednak odnosi się do piwa pszenicznego typu niemieckiego - "hefe" to tylko jego odmiana, z drożdżami. Berliner Weisse nazywa się weisse. Oczywiście w dosłownym tłumaczeniu to po prostu "piwo pszeniczne", ale jeśli chodzi o nazewnictwo gatunkowe, dotyczy ono właśnie tego jednego, bananowo-goździkowego.
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                        Jeśli ktoś porównuje piwo, jakim jest witbier (nie liczy się zdanie Urzędu Celnego ) do napoju alkoholowego jakim jest Warka Radler to swoją opinią wystawia sobie świadectwo.
                        Niby jakie świadectwo? Że zamiast świetnego wita takiego jak np tu:
                        Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)

                        (i żeby nie było, ze nie przepadając za witami nie potrafię obiektywnie ocenić)

                        otrzymałem w smaku tak naprawdę nagazowany, cytrynowy, lekko zleżały napój, na bazie piwa, którego w ogóle nie czułem, a który jednoznacznie mi się skojarzył z niedawno pitym radlerem? Zabronisz mi takiego porównania?
                        A może zamiast krytykować ocenę i gust konsumenta, który płaci niemałe pieniądze za Wasz produkt, uszanować jego opinię i potraktować to jako wyzwanie by następną warkę uwarzyć lepszą? Ale nie, lepiej stwierdzić, że klient jest "gupi" i się nie zna. Świetne podejście. Sądzisz, ze jak wszyscy tu jesteśmy forumowiczami to będą się rozlegały tylko i wyłącznie peany i zachwyty?
                        Barman mówiąc o tym piwie powiedział - pszeniczne z cytrynowym smakiem.

                        Wątpię aby wszystko co jest w Sketchu wypili forumowicze, większość wypiją normalni ludzie, którzy zamiast szlachetności, cudowności i niedocenionego artyzmu tego wita zauważą w nim jedynie mocno cytrynowe piwo.

                        Możesz mnie uważać za piwnego laika nieznającego się na niczym, z jakimś tam świadectwem, mnie to grzeje. Bo piwo jakie wypiłem nie podeszło mi, nie było warte swoich pieniędzy, ba, nie było warte nawet połowy tej kwoty. Ja jestem klientem i wyrażam swoją opinię za towar jaki zapłaciłem. A Ty jako producent, wyraziłeś już swoją opinię o tym kliencie.
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • darko
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.06
                          • 2078

                          #27
                          Miałem na myśli becika-forumowicza a nie becika-klienta, więc niezbyt rozumiem uwagi na temat ile i komu zapłaciłeś za to piwo. Spójrz na swoją ocenę piwa Alebrowaru, dałeś najwięcej punktów za smak w całym wątku.
                          Co do zleżałego napoju to już raz wypowiedziałeś się w temacie warszawskiej wody. Dobranoc.

                          Comment

                          • grzeber
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2002.05
                            • 2875

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                            Miałem na myśli becika-forumowicza a nie becika-klienta, więc niezbyt rozumiem uwagi na temat ile i komu zapłaciłeś za to piwo. Spójrz na swoją ocenę piwa Alebrowaru, dałeś najwięcej punktów za smak w całym wątku.
                            Co do zleżałego napoju to już raz wypowiedziałeś się w temacie warszawskiej wody. Dobranoc.
                            Jaka jest różnica pomiędzy klientem a forumowiczem? Czy forumowicz nie jest już klientem? Czy to, że jest zalogowany na jednym forum, z twórcami piwa, odbiera mu prawa do jego krytyki?
                            Dobranoc.
                            pozdrawiam
                            www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                            Comment

                            • Mason
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2010.02
                              • 3280

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                              To jest tylko piwo.
                              Jak to tylko piwo? To jest AŻ piwo

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jeśli ktoś porównuje piwo, jakim jest witbier (nie liczy się zdanie Urzędu Celnego ) do napoju alkoholowego jakim jest Warka Radler to swoją opinią wystawia sobie świadectwo.
                              Pewnie podobne świadectwo wystawi sobie 99% konsumentów piwa. Mam nadzieję, że nie zamierzacie ich wszystkich kopać, bo nie starczyłoby wam czasu na warzenie

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                              Miałem na myśli becika-forumowicza a nie becika-klienta
                              A czym się różni jeden od drugiego??
                              JEDNO PIVKO NEVADI!

                              Comment

                              • Robert13
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2010.04
                                • 899

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                                Nie czepiajcie się mnie bo naprawdę w tym piwie czułem cytrynę, no dobra, skórki cytrusowe także, czułem w ustach cytrynowy napój, także wsadzając nos do szklanki czułem zapach cytryn/cytrusów. I nie jest to moje odosobnione zdanie, małżonka tez powiedziała, ze jest to wybitnie piwo cytrynowe
                                Witbier zawsze z czasem idzie w tym kierunku, tzn. cytrynowości, jesli nie zawsze... to zawsze mój tak szedł, i dzieje sie to względnie szybko.
                                Mój własny półroczny byl już całkowicie klarowny, cytrynowy i bardzo mi smakował, chociaż nie jestem wielkim fanem tego gatunku.

                                Zas porównanie do Radlera, to obraza dla 'chemmobile', który ujrzał w tym ptysiu nowoczesność i postęp, której nie zatrzymają malkontenci, a tutaj okazuje się, że ta jego nowocześność to marna podróbka starego wiejskiego stylu piwa, który prawie był by przepadł, ale zostal wskrzeszony przez jakiegoś belgijskiego zacofanego malkontenta.
                                Last edited by Robert13; 2012-07-24, 23:02.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X