A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w d...?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
    Jak dla mnie pisanie o wicie, że jest podobny do jakiejś koncernowej mieszaniny jest prowokacją "starego" forumowicza.
    1. Równie dobrze można powiedzieć, że sprzedaż wita podobnego do koncernowej mieszaniny jest prowokacją wobec jednego z najstarszych forumowiczów, więc ten argument można wsadzić w miejsce analogczne do tytułowego.
    2. Jeśli wit jest podobny do koncernowej mieszaniny, to jak wyżej. Nie piłeś, nie wiesz. A przynajmniej wszystko wskazuje na to, że nie piłeś, bo jakoś twojej recenzji w temacie nie zauważyłem.

    Zaślepia ciebie sekciarstwo. Jest tak samo, jak w sprawie AleBrowaru, czy etykiet Pinty. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego z faktu, że ktoś produkuje piwo ma wynikać, że nie wolno go krytykować. To bolszewizm w czystej postaci: "u nas co prawda cukier na kartki, ale w USA murzynów prześladują. Każda ręka podniesiona na władzę ludową zostanie mieczem odrąbana...". Powinieneś to pamiętać.

    Niczego Hasintusowi nie zazdroszczę. Ani browaru, ani wita, ani niczego innego. Mam to w dupie, jakiego wita uwarzył - nie oceniam jego piwa, tylko jego postawę. A jego reakcja jest buracka, i tyle. Grożenie klientowi przemocą jest przestępstwem. Klient po zapłaceniu za towar ma prawo z nim robić to, co chce i głosić dowolne opinie, nawet skrajnie negatywne. Agresywna reakcja producenta/sprzedawcy dowodzi tylko tego, że nie dorósł do prowadzenia działalności gospodarczej.
    Last edited by Krzysiu; 2012-07-26, 21:52.

    Comment

    • fidoangel
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛
      • 2005.07
      • 3489

      #77
      Krzysiu, a puknij się Ty czasem w łeb...
      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #78
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik Wyświetlenie odpowiedzi
        Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze Wit zostal skrytykowany za to, ze nie smakuje jak pszenica
        Jak widac nawet najwieksi forumowi wyjadacze powinni sie doksztalcic, zanim opisza piwo, ktorego nie znaja.
        NIe chodzi o jego krytykę i jej poziom ale o poziom odpowiedzi na nią .
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • Rzeszowiak
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2009.04
          • 1597

          #79
          No ale w tym wypadku użytkownik Krzysiu ma akurat sporo racji. Forum dyskusyjne służy wymianie poglądów, nawet gdyby były mocno kontrowersyjne w danej grupie społecznej. Ja również nie mam nic do inicjatywy Artezana ani też jakichkolwiek sympatii/antypatii personalnych odnośnie piszących w tym wątku, ale ten kontrowersyjny post to dla mnie była dziecinada.

          Dla mnie Ciechan Wyborny to lager niewiele lepszy od tyskiego, i co mam kryć się ze swoim poglądem bo automatycznie zazdroszcze Panu Jakubiakowi, który powinien przy aplauzie zaraz ogłosić, że napluje mi w twarz?

          Comment

          • fidoangel
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 3489

            #80
            No wiesz... Wielu ma jakieś obciążenia w swoim sposobie widzenia świata.
            Jedni "gwiazdorskie" inni "zawodowe " a inni po prostu patrzą i widzą.
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
              No i po tym wszystkim przeszła mi ochota na otwieranie browaru a nawet na zrobienie autorskiego piwa w jakimś miłym, gościnnym browarku.
              Nie no jubilacie, jutro będzie lepszy dzień i pewnie ci ochotka znowu wróci, a najdalej za dni trzy

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • hasintus
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.07
                • 850

                #82
                Bodaj że Michael Jackson napisał, ze nie da się uwarzyć piwa które by smakowało wszystkim. Ale nie o to chodzi, nie chodzi też o komercję, handel, wolny rynek, relacje klient nasz pan - producent pies.
                Uważam porównanie naszego piwa do chemicznego napoju wyprodukowanego przez koncern osobiście za największą obelgę.
                Przy okazji jest to kolejne zwycięstwo koncernu, po co robić naturalne piwo jak można pomieszać to czy tamto a efekt będzie podobny. To jest też sygnał i zachęta dla browarów,że najlepiej robić piwa miodowe i różnego rodzaju smakowe ulepki.
                Swojego zdania nie odszczekam i uważam że to becik powinien odszczekać sentencję o Warce Radler.

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9793

                  #83
                  Ech..., k..., temat znów się zatwardza.
                  Nawarzcie tego piwa (dosłownie), zaKEGujcie, to (jak się umówimy odpowiednio wcześniej) sam Wam tego KEGa na zlot zawiozę. Napijemy się, zobaczymy, co w piwie piszczy, a potem zasadzimy..., itd.

                  I przestańcie strzelać focha, bo mi to przypomina sytuację sprzed lat, gdy moja (wtedy jeszcze nie) małżonka była przymierzyć suknię ślubną u bardzo znanej krawcowej (op, pardą, stylistki modowej ) i zwróciła jej uwagę na jakiś detal. Pani powiedziała, że tak ma być i już. A jak nie, to - hasta la vista. Małżonka zdecydowała się na inną suknię, choć wtedy nie było to takie hop-siup...

                  Kontynuując moje wcześniejsze przemyślenia - niesmak ciągle pozostaje...

                  Comment

                  • chemmobile
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2009.03
                    • 2168

                    #84
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
                    Uważam porównanie naszego piwa do chemicznego napoju wyprodukowanego przez koncern osobiście za największą obelgę.
                    Po pierwsze wasze piwo również jest chemicznym napojem, bo składa się z różnych związków chemicznych. Zastosowanie popularnego chwytu marketingu porównawczego świadczy o braku rzeczowych argumentów.
                    Po drugie porównanie nie dotyczyło piwa jako całości, a jego smaku; odpowiedni cytat znajdź sobie sam. Jeśli becik nie znałby smaku wareckiego radlera, to może porównałby smak waszego piwa do napoju cytrynowego marki X i stwierdziłby, że woli napój X, bo jest tańszy przy podobnych wrażeniach smakowych. I co, wtedy też bylibyście skorzy do kopania w tyłek?
                    Reklamując w sklepie nieświeżą wędlinę nie oczekuję od sprzedawcy kajania się na kolanach. Jeśli jednak taki burak wyskoczy z tekstem, żebym spadał na jego butach, to więcej jego świętego przybytku nie odwiedzę. I w nosie mam to, że wędlinki są z jego świnek i robione domowym sposobem, a nie w fabryce.
                    W dyskusji o kulturze piwnej w Polsce zapomniano o producentach.
                    Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                    Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                    Comment

                    • tomolek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.05
                      • 1752

                      #85
                      Widzisz Hasintus, problem w tym, że gdybyś te obelgę przyjął spokojnie to temat by się nie rozwinął w bardzo dla Was niekorzystną stronę. Becika delikatnie opieprzyli by za Was inni forumowicze, całość by przyschła i syf by się nie narobił...
                      A tak będziecie mieli grono "hejterów" jak koledzy z konkurencji.
                      www.ohbeautifulbeer.com

                      www.mateuszdrozdowski.pl

                      „Kwaśny Edi herbu Koreb

                      Comment

                      • chemmobile
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2009.03
                        • 2168

                        #86
                        Taaaa, hejterów... Co najwyżej ignorowanie produktów producentów myślących, że już sam fakt wyprodukowania czegoś innego niż jasny lager wymaga niewolniczego szacunku dla nich.
                        Niezdolność do przyjęcia krytyki świadczy o zacietrzewieniu i niczym nie popartym przekonaniu o wspaniałości swojego produktu, a to często ma przełożenie na przykładanie mniejszej uwagi do jego jakości.
                        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                        Comment

                        • darekd
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍺🍺🍺
                          • 2003.02
                          • 12675

                          #87
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
                          Swojego zdania nie odszczekam i uważam że to becik powinien odszczekać sentencję o Warce Radler.
                          Zrobię to za Becika, - hau hau. Już lepiej?

                          Comment

                          • żąleną
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.01
                            • 13239

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
                            Becika delikatnie opieprzyli by za Was inni forumowicze, całość by przyschła i syf by się nie narobił...
                            Dlaczego mieliby opieprzać? Co to, Becik jest jakimś uczniakiem, a reszta profesorami? Po ocenach piw widzę, że moje odczucia w jakichś 90% nie zgadzają się z odczuciami Becika, ale do głowy by mi nie przyszło, żebym miał go z tego powodu pouczać. Miał takie skojarzenie i już.

                            Rozumiem przy tym emocje Hasintusa, ale nie wiem, po co brnie on w kolejną pyskówkę. Wybieram się dziś na tego wita, ale ochota jakby coraz mniejsza. Wolałbym, żebyśmy nie mieli poobrażanych wszystkich browarów aż do Łodzi...

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
                              Swojego zdania nie odszczekam i uważam że to becik powinien odszczekać sentencję o Warce Radler.
                              Swojego zdania nie zmieniam, Wit Artezana przypomina mi w smaku piwo smakowe, cytrynowe, podobne do Warki Radler - takie mi się nasunęło skojarzenie po wywąchaniu i spróbowaniu pierwszego łyka.
                              Nikt mi nie będzie mówić, do czego mam porównywać dane piwo bądź nie, było to moje subiektywne odczucie.

                              Czyli jak rozumiem teraz będziecie jeszcze wymagać na klientach aby nie porównywali Waszych piw do innych produktów niezgodnych z myślą browaru Artezan?
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • darko
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.06
                                • 2078

                                #90
                                Jeśli jeszcze raz ktoś użyje liczby mnogiej to zasadzę mu wiadomo co wiadomo gdzie .

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X