A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w d...?

[tomolek]

Dlaczego mieliby opieprzać? Co to, Becik jest jakimś uczniakiem, a reszta profesorami? Po ocenach piw widzę, że moje odczucia w jakichś 90% nie zgadzają się z odczuciami Becika, ale do głowy by mi nie przyszło, żebym miał go z tego powodu pouczać. Miał takie skojarzenie i już.

Tobie nie, ale paru by się znalazło. Zresztą sam napisałem, że takie porównanie jest dla mnie cokolwiek dziwne (Zaznaczając jednak, że każdy ma prawo do swojej opinii).

Co do uczniaków, to zdarzało mi się być parę razy opieprzonym jak sztubak... Są tu tacy co mają profesorskie zacięcie

[Robert13]

.. przypomina mi w smaku piwo smakowe, cytrynowe, podobne do Warki Radler...

Sam nie wiesz, że przez swoje porównanie obalasz całą teorię "piw smakowych", której z powagą używasz, co jest oczywiście żenujące.
Dlatego ta recenzja to był czeski film, chociaz niektórzy wzieli ją za 'western'.

[Pancernik]

Sam nie wiesz, że przez swoje porównanie obalasz całą teorię "piw smakowych", której z powagą używasz, co jest oczywiście żenujące.
Dlatego ta recenzja to był czeski film, chociaz niektórzy wzieli ją za 'western'.

Ha! Był taki film: "Lemoniadowy Joe" . Pasuje, jak nalał

[Robert13]

Nie wiedzieć czemu, ale ja mam w pamięci taki tytuł: Dała mi na imię Tedeum.
Jako dzieciak uznawałem ten film za najlepszy western na świecie, chociaż samej akcji filmowej juz nie pamiętam.

[Pancernik]

Ale to i western, i czeski, i jest o lemoniadzie (radler )...

[Robert13]

No tak, moja propozycja jest słabsza bo to tylko tzw. spaghetti western, ale nic innego nie pamiętam z dzieciństwa. Chyba piłem za dużo ptysiów...

[Robert13]

Limonádový Joe aneb Kon'ská opera (1964) :

http://youtu.be/WsWEnBttE38

[danio_145]

A mnie się zdawało, że recenzja to jest subiektywna i pisze się o swoich odczuciach. Jak widać nie zawsze. Może indeks zwrotów zakazanych? Mała cenzura prewencyjna? Wtedy będzie cacy?