O energii ze źródeł odnawialnych

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tomolek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 1752

    #31
    Te ogniwa to jeszcze kiedyś będzie większy problem niż odpady radioaktywne...
    www.ohbeautifulbeer.com

    www.mateuszdrozdowski.pl

    „Kwaśny Edi herbu Koreb

    Comment

    • Cyneq
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2011.12
      • 181

      #32
      Już bardziej uwierzę w przydomowe ogniwa... atomowe

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
        Te ogniwa to jeszcze kiedyś będzie większy problem niż odpady radioaktywne...
        Zwłaszcza, że z wiatrakami już są i dlatego Duńczycy tak chętnie nam sprzedają te nieco przeeksploatowane. Tak... Dania to piękny, ekologicznie zarządzany kraj...

        Comment

        • Pendragon
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2006.03
          • 13956

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cyneq Wyświetlenie odpowiedzi
          - moc maksymalna 250 W (policz sobie na co to starczy )
          - wymiary około 1.5 na 1 m (ile ma Twój dach ? )
          - cena ponad 1200 zł.
          Wymiary i moc są mniej więcej porównywalne, w stosunku do tego co mam przed sobą, natomiast cena prawie 2 razy niższa u Ciebie.

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cyneq Wyświetlenie odpowiedzi
          Do tego jeszcze trzeba wziąć pod uwagę ze takie coś, po niewielu latach użytkowania (około 8? nie wiem dokładnie) ma już tylko 50% sprawności. Więc po ilu trzeba to wyrzucić? (i gdzie? do kosza koło domu??).
          A tu się jednak mylisz, widocznie technika poszła do przodu. Albo cena zależy od długowieczności?
          Gwarancje wydajności panelu słonecznego:
          12 lat: 90 % mocy nominalnej
          25 lat: 80 % mocy nominalnej


          Koszt zakupu 5 paneli dających mi 1,2 kW to niewiele ponad 11 tys złotych brutto, do tego jakieś 700 zł instalacja, czyli jak wspomniałem na początku ~ 12 tys zł.

          I teraz cytaty z oferty dla tych 5 paneli:
          Roczna minimalna produkcja energii około: 1872 kWh
          Roczna cena sprzedaży z „zielonym certyfikatem” wg nowych taryf: 2.059zł

          Według propozycji Ministerstwa Gospodarki fotowoltaika otrzyma najwyższy współczynnik korygujący (2,85), który pomnoży wartość przyznawanych jej zielonych certyfikatów.
          Dla systemów fotowoltaicznych o mocy do 100 kW, czyli tzw. mikroinstalacji, wartość współczynnika wyniesie 2,85 certyfikata co łącznie z ceną sprzedaży da 1,10zł na 1 kW.
          Nowy projekt OZE proponuje również dofinansowanie instalacji w wysokości 25% inwestycji nie więcej jednak niż 10.000zł jako odliczenie od podatku lub bezpośredni zwrot z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
          Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-07-19, 11:59.

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • delvish
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.11
            • 3508

            #35
            Ja piszę o opłacalności ekonomicznej, a nie szulerce certyfikatami i dotacjami. To trochę jakbyś tłumaczył np., że diesel się opłaca, bo dostałeś od wujka w prezencie auto w dieslu, tylko lejesz ropę do baku i śmigasz, nie licząc nawet kosztów napraw, utrzymania i in. Przy odpowiednio dużych dopłatach itp. to wszystko się może opłacać i nie ma po co strzępić język.
            Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2012-07-19, 12:10.
            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
            (Frank Zappa)

            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

            Comment

            • Gringo
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2007.07
              • 2162

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cyneq Wyświetlenie odpowiedzi
              Już bardziej uwierzę w przydomowe ogniwa... atomowe
              Amerykanie już ostro nad tym pracują, z tego co pamiętam powstał prototyp mini elektrowni atomowej, która ma żywotność 30 lat i może dostarczyć energię do 20 000 gospodarstw mieszkalnych. Szczególnie dobre rozwiązania na odludziach gdzie straty przesyłania energi są ogromne. Oczywiście jest to zabezpieczone w podobno ekstremalny sposób.

              Rosjanie powracają także do idei z lat 50tych wyprodukowania lokomotywy o napędzie atomowym, w przerwach eksploatacyjnych miała by być połączona do sieci stacyjnej i zasilać okolice w energię elektryczną. Najwiekszy problem stanowi, co w przypadku katastrofy kolejowej ?.
              Ostatnia zmiana dokonana przez Gringo; 2012-07-19, 12:09.

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13956

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                Ja piszę o opłacalności ekonomicznej, a nie szulerce certyfikatami i dotacjami. To trochę jakbyś tłumaczył np., że diesel się opłaca, bo dostałeś od wujka w prezencie auto w dieslu, tylko lejesz ropę do baku i śmigasz, nie licząc nawet kosztów napraw, utrzymania i in. Przy odpowiednio dużych dopłatach itp. to wszystko się może opłacać i nie ma po co strzępić język.
                No to inaczej. Kupujesz taką instalację, nie bierzesz żadnych dopłat a całą wyprodukowaną energię wykorzystujesz dla siebie. Pasuje? W takim układzie potrzebny jest jeszcze akumulator do magazynowania energii.
                Mi też nie pasują te wszystkie ekocertyfikaty, dopłaty itd., Co więcej wcale mnie to nie interesuje, temat po prostu popłynął w tę stronę... Ale co mamy do wyboru? Płynąć z prądem (nomen omen) albo pod prąd. Można wypisać się z systemu (i nie mam tu na myśli systemu energetycznego), albo wykorzystać z niego tyle ile się da.

                Ludzie trochę mniej zajadłości. Dyskutować i jeszcze raz dyskutować, ale z szacunkiem dla drugiej osoby.
                Np. ja nie brałem pod uwagę utylizacji ogniw, zostałem uświadomiony, że tu też leży problem (to jak z tymi ekologicznymi żarówkami, które zawierają rtęć).
                Z kolei ktoś myślał, że wydajność spada po 8 latach do 50%, a tu się okazuje że tylko o 10% i to w ciągu 12 lat...
                Wiedza jest władzą
                Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-07-19, 12:23.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • tomolek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 1752

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo Wyświetlenie odpowiedzi
                  Najwiekszy problem stanowi, co w przypadku katastrofy kolejowej ?.
                  A od kiedy Ruscy przejmują się takimi kwestiami?
                  www.ohbeautifulbeer.com

                  www.mateuszdrozdowski.pl

                  „Kwaśny Edi herbu Koreb

                  Comment

                  • chemmobile
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2009.03
                    • 2168

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                    W takim układzie potrzebny jest jeszcze akumulator do magazynowania energii.
                    O właśnie, o tą małą, ale jakże istotną pierdółkę rozbija się twoja wizja przyszłości. Jak zamierzasz zabezpieczać energetykę rozproszoną w przypadku braku słońca, wiatru, czy generalnie dużych skoków charakteryzujących energetykę wiatrowo - słoneczną?
                    Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                    Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                    Comment

                    • Pendragon
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2006.03
                      • 13956

                      #40
                      Nie wiem, nie mam wiedzy, nie interesowałem się tym tematem jeszcze przedwczoraj

                      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie wiem, nie mam wiedzy, nie interesowałem się tym tematem jeszcze przedwczoraj
                        To widać. Ogólnie rzecz biorąc produkcja "ekologicznego" sprzętu należy do najbardziej uciążliwych dla środowiska, a koszty utylizacji zużytego czy uszkodzonego sprzętu przekraczają koszty jego produkcji.

                        Pomijam tu w dywagacjach aspekt ochrony środowiska kulturowego - wystarczy popatzeć na krajobrazy zmasakrowane wiatrakami czy hektarami paneli, żeby przestać wierzyć w te bzdety o "zielonej energii".

                        Comment

                        • Makaron
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 2107

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                          Pomijam tu w dywagacjach aspekt ochrony środowiska kulturowego - wystarczy popatzeć na krajobrazy zmasakrowane wiatrakami czy hektarami paneli, żeby przestać wierzyć w te bzdety o "zielonej energii".
                          Ja tam wole wiatraki, niz elektrownie weglowe czy atomowe.
                          "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                          Comment

                          • tomolek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 1752

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            Ogólnie rzecz biorąc produkcja "ekologicznego" sprzętu należy do najbardziej uciążliwych dla środowiska, a koszty utylizacji zużytego czy uszkodzonego sprzętu przekraczają koszty jego produkcji.
                            Ciekawie to widać na przykładzie pseudo ekologicznych samochodów hybrydowych typu Prius. Czytałem parę lat temu (wybaczcie więc ewentualne nieścisłości) opracowanie na ten temat. Sprawa wygląda tak:

                            1. mniejszą lub podobną emisję mają małolitrażowe samochody miejskie, szczególnie diesle.
                            2. Priusy są/były produkowane w Japonii, wiozący je do Europy lub Stanów statek emitował takie ilości różnego świństwa, że z nawiązką nadrabiał to co miały środowisku zaoszczędzić te samochody.
                            3. z kolei świństwa z fabryki produkujące baterie do tych cudeniek (bodajże w Kanadzie) wyżarły całe życie w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.
                            4. i jeszcze nikt nie wpadł na to co zrobić z tymi bateriami po ich zużyciu...
                            www.ohbeautifulbeer.com

                            www.mateuszdrozdowski.pl

                            „Kwaśny Edi herbu Koreb

                            Comment

                            • delvish
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.11
                              • 3508

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ja tam wole wiatraki, niz elektrownie weglowe czy atomowe.
                              Żeby można było rozmawiać o takiej alternatywie, to musiałbyś sobie wyobrazić ile wiatraków (realnie, a nie nominalnie) trzeba postawić, żeby zastąpić zwykłą, konwekcjonalną elektrownię. No i oczywiście z radością przyjąć te setki wiatraków w swojej okolicy. Inaczej to nie ma o czym rozmawiać. Domyślam się jednak, że nawet nie byłeś osobiście w pobliżu takiego pracującego wiatraka.
                              Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2012-07-19, 14:30.
                              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                              (Frank Zappa)

                              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                              Comment

                              • tomolek
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.05
                                • 1752

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                                Domyślam się jednak, że nawet nie byłeś osobiście w pobliżu takiego pracującego wiatraka.
                                Podobno dźwięk odstrasza krety w promieniu kliku kilometrów :]
                                www.ohbeautifulbeer.com

                                www.mateuszdrozdowski.pl

                                „Kwaśny Edi herbu Koreb

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X