Odwiedziłem wczoraj pewien świdnicki browar, realizując Mini Patrol Piwny. Przewodnikiem był Krzysiu, trasa była następująca:
1. "Mikrobrowar u Prezesa" znany również jako "Oberża Pod Stłuczonym Kuflem z Sobótki-Górki"
specjalność lokalu: domowe piwo Krzysia (mniam).
Napój zakąszany oglądaniem zbiorów birofilistycznych. Przyznam się, że kilka razy "wyszły mi gały"
Mam wrażenie, że jeszcze mi nie zszedł wytrzeszcz
Ale etykiety etykietami a pić się chce... gazujemy na ukos do miasta.
2. Mordownia - będzie żal jak takie lokale znikną... lany Namysłów orzeźwił nas po szybkim marszu.
3. Bunkier - mnóstwo schodów, mało miejsca lecz przyjemnie. Dobry Piast nie jest zły.
Czas odjazdu ostatniego autobusu nie pozwolił, niestety, na odwiedzenie "Czerwonego Gryfa". Wiem za to, jak tam było z Patrolu Piwnego (tutaj szczegóły ).
Dzięki Krzysiu. Było super, tylko powrotny autobus strasznie bujał i chyba miał przechył
1. "Mikrobrowar u Prezesa" znany również jako "Oberża Pod Stłuczonym Kuflem z Sobótki-Górki"
specjalność lokalu: domowe piwo Krzysia (mniam).
Napój zakąszany oglądaniem zbiorów birofilistycznych. Przyznam się, że kilka razy "wyszły mi gały"
Mam wrażenie, że jeszcze mi nie zszedł wytrzeszcz
Ale etykiety etykietami a pić się chce... gazujemy na ukos do miasta.
2. Mordownia - będzie żal jak takie lokale znikną... lany Namysłów orzeźwił nas po szybkim marszu.
3. Bunkier - mnóstwo schodów, mało miejsca lecz przyjemnie. Dobry Piast nie jest zły.
Czas odjazdu ostatniego autobusu nie pozwolił, niestety, na odwiedzenie "Czerwonego Gryfa". Wiem za to, jak tam było z Patrolu Piwnego (tutaj szczegóły ).
Dzięki Krzysiu. Było super, tylko powrotny autobus strasznie bujał i chyba miał przechył
Comment