W dziale poświęconym białym porterom zabrakło mi wyodrębnionego tematu poświęconego tej fundamentalnej kwestii. Na dobry początek wklejam zacytowaną przez CEZ-a informację z Prasówki.
Pomysł na piwo i zastosowany proces jego wytwarzania przemawia za kwalifikacją tego piwa jako białego portera.
"Piwo z odchodów słonia produkuje japoński browar. Butelka kosztuje w przeliczeniu 335 zł. Normalny piwosz tego chyba nie przełknie
Piwo ma zapach kawy, ale wyprodukowano je z odchodów słonia. Kto robi coś takiego? To japoński browar którego wyrób wywołał sensację.
Japończycy znani są z dziwnych upodobań, jednak piwo jakie wymyślili chyba nie przejdzie przez gardło polskiego smakosza. Już sam proces produkcji tego piwa może wywołać odruch wymiotny. Słoń najpierw karmiony jest... kawą. Na każde 33 kg podanej słoniowi kawy odzyskuje się w jego odchodach zaledwie jeden kilogram. Jest to więc proces kosztowny, bo używana do karmienia słonia kawa do tanich nie należy. Kosztuje 330 zł za paczuszkę o wadze zaledwie 35 g.
Następnie wydaloną przez słonia kawę pracownicy wygrzebują z jego odchodów. Potem używają jej w procesie warzenia piwa. Nic dziwnego, iż nazwali je "Piwem z Kupy"...
[I]CEZ : 2013.04.O7 - fuu... Zrobiono piwo z odchodów... - fakt.pl
Pomysł na piwo i zastosowany proces jego wytwarzania przemawia za kwalifikacją tego piwa jako białego portera.
"Piwo z odchodów słonia produkuje japoński browar. Butelka kosztuje w przeliczeniu 335 zł. Normalny piwosz tego chyba nie przełknie
Piwo ma zapach kawy, ale wyprodukowano je z odchodów słonia. Kto robi coś takiego? To japoński browar którego wyrób wywołał sensację.
Japończycy znani są z dziwnych upodobań, jednak piwo jakie wymyślili chyba nie przejdzie przez gardło polskiego smakosza. Już sam proces produkcji tego piwa może wywołać odruch wymiotny. Słoń najpierw karmiony jest... kawą. Na każde 33 kg podanej słoniowi kawy odzyskuje się w jego odchodach zaledwie jeden kilogram. Jest to więc proces kosztowny, bo używana do karmienia słonia kawa do tanich nie należy. Kosztuje 330 zł za paczuszkę o wadze zaledwie 35 g.
Następnie wydaloną przez słonia kawę pracownicy wygrzebują z jego odchodów. Potem używają jej w procesie warzenia piwa. Nic dziwnego, iż nazwali je "Piwem z Kupy"...
[I]CEZ : 2013.04.O7 - fuu... Zrobiono piwo z odchodów... - fakt.pl
Comment