Admin: pozwoliłem sobie wydzielić z wątku o którymś z kieleckich lokali, bo zaiste to ciekawe
Cieszy mnie, że Kielce pomału z pustyni stają się zalążkiem roślinnym. Ale, no właśnie to ale, a tych, ale byłoby pisania do usranej śmierci. Ale jako osoba pogodna i zawsze i wszędzie widząca plusy dodatnie, jestem za, każdej inicjatywie piwnej, piwowarskiej w mym ukochanym mieście. A czas pokaże, czy za rok w tym lokalu napijemy się piwa, prawdziwego piwa. A tak pozwolę sobie w tym poście na odrobinę prywaty. Szanowny lechu-kielce. Do Żywca nie jeżdżę od paru lat, gdy z Żywca zrobiono pod znakiem ŻYWIEC spęd by wydoić od nas kolekcjonerów, ostatnie pieniądze. Ja pamiętam pierwsze zloty, bez brutalnej komercji którą praktykuje BROWAR. BIZ. Ja i całe środowisko kieleckie bojkotuje tą imprezę od paru lat.
Cieszy mnie, że Kielce pomału z pustyni stają się zalążkiem roślinnym. Ale, no właśnie to ale, a tych, ale byłoby pisania do usranej śmierci. Ale jako osoba pogodna i zawsze i wszędzie widząca plusy dodatnie, jestem za, każdej inicjatywie piwnej, piwowarskiej w mym ukochanym mieście. A czas pokaże, czy za rok w tym lokalu napijemy się piwa, prawdziwego piwa. A tak pozwolę sobie w tym poście na odrobinę prywaty. Szanowny lechu-kielce. Do Żywca nie jeżdżę od paru lat, gdy z Żywca zrobiono pod znakiem ŻYWIEC spęd by wydoić od nas kolekcjonerów, ostatnie pieniądze. Ja pamiętam pierwsze zloty, bez brutalnej komercji którą praktykuje BROWAR. BIZ. Ja i całe środowisko kieleckie bojkotuje tą imprezę od paru lat.
Comment