Piwo jałowcowe.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • alstro
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2003.04
    • 166

    #16
    Piwo kozicowe/jałowcowe smakuje wielu ludziom, także i zagorzałym zwolennikom Reinheitsgebot.

    Po raz pierwszy piłem je na niedzieli palmowej w Łysych jako Krakus na emigracji, potem już jako przechrzczony Warszawiak kilkukrotnie na "festynach" świątecznych i itp. na Mariensztacie i pod Zamkiem... Najlepsze jest odpowiednio doleżakowne i dobrze odgazowane.

    Walor tegoż trunki potocznie zwany piwem docenili też goście na mym weselu - na Kurpiach. Piwo zrobiła krewna mojej szanownej żony (Kurpianka - i żona, i krewna).

    Wrzuce tu dwa zdjęcia - linki do galerii

    Niezależnie od ilości miodu, o co bym się nie czepiał (choć wolę mniej słodkie), warto powalczyć by piwo to stało się lepiej znane - np. jako produkt regionalny.

    Comment

    • alstro
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2003.04
      • 166

      #17
      Zdjęcia, coś nie chcą się załadować... ale za to kilka wierszy weselno-piwnych wypisanych z wspomnianego wyżej dzieła Adama Chętnika (najlepszego znawcy Kurpiowszczyzny):
      Wesele jodzie!
      Kapusta w kłodzie
      Nięso na kołku,
      Pasternak w dołku,

      Od psiwa – głowa się kiwa,
      Od wódki rozum krótki
      A od wody cłek długo młody

      A ty, panie młody,
      Dajze nam wygody;
      Jesli nie das psiwa, zina,
      Dajze nam choć wody

      Pannom bialy chleb,
      Pytlowany mężatkom,
      A razowy wdowuleńkom
      Z carnych otrąb babkom

      Comment

      • alstro
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2003.04
        • 166

        #18
        Tu można zobaczyć fragment stołu kurpsiowskiego z psiwem



        Psiwo jałowcowe. Lane z beczki, od której widać tylko kranik. Stoją "łomżyńskie laleczki". Wesele na Kurpiach 2008



        a tu zadowolonego Kurpsia pijącego psiwo

        Comment

        • pivosz
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2003.08
          • 5

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie bardzo rozumiem, co to znaczy "namiastki" i dlaczego psują renomę, ale mniejsza z tym. Piwa jałowcowego nie da sie zarezerwować dla jakiegoś tam regionu, ponieważ było powszechnie warzone we wszystkich krajach baseniu Morza Bałtyckiego, szczególnie w skandynawii - tam, gdzie nie rośnie chmiel. W polsce akurat chmiel przywlókł się ze wschodu, wiec jałowiec niekoniecznie jest tym najbardziej charakterystycznym składnikiem piwa.

          a tu ciekawostka: chmiel jako pierwsi do piwa zaczeli dodawac Slowianie... a jesli chodzi o piwo kozicowe to rowniez bylo ono wmiare powszechnie wazone wsrod Słowian. pozdrawiam

          Comment

          Przetwarzanie...
          X