Aspartamtaramtamtam

[Gringo]

20% ludzi w Polsce mieszka w blokach z tzw wielkiej płyty, promieniowanie jonizujące w tych blokach jest kilkakrotnie wyższe od tła naturalnego i często wyższe niż dziś w niektórych miejscach w Zonie.
Cholera, trzeba się ewakuować w Bieszczady.

[Grothesk]

Grothesk,
1. nie wypowiadaj się o wiedzy i kompetencjach osób, których nawet na oczy nie widziałeś;
2. popisując się przed nami swoją „wiedzą” udowadniasz wystarczająco, że jesteś gorliwym wyznawcą medialnego bełkotu i absolwentem Uniwersytetu YouTube (wypowiedź nt. sprawy Galileusza jest tu najlepszym przykładem).
3. w całej tej zabawnej dyskusji nadal tchórzliwie uciekasz od odpowiedzi na pytanie, dlaczego pijesz alkohol, skoro tak bardzo unikasz aspartamu? Hipokryzja?

Kończąc tę ucztę naukową życzę ci dalszych sukcesów w walce z aspartamem. Chcąc być jednak konsekwentnym w swoim działaniu musisz także unikać:

tlenków siarki, [...]
bo one szybciej położą cię do grobu niż aspartam uczyni choćby najmniejszą szkodę.


Nie dość, że to ty histeryzujesz, to jeszcze przejawiasz objawy urojenia. Kto u licha żre w ogromnych ilościach aspartam?

1. Rozumiem, że Ty widziałeś na oczy i znasz kompetencje ludzi, którzy wprowadzili aspartam (i 100 innych świństw) do żywności. I znasz w ogóle całą historię tej szczególnej substancji chemicznej, bo okiem z zewnątrz, dla Ciebie nie jest niebezpieczna. Nikt tego nie udowodnił, to chcesz powiedzieć?
2. Studiowałem towaroznawstwo w Poznaniu i spędziłem swego czasu wystarczającą ilość godzin w laboratorium chemii nieorganicznej, organicznej, analitycznej, biochemii więc nie do końca edukowałem się, jak napisałeś, w uniwersytecie YouTube. Skucha!
3. To nie ja uciekam od odpowiedzi czy i dlaczego piję napoje jak piwo i wino, które zawierają alkohol, tylko wy uciekacie od pytania czy swoim dzieciom dajecie produkty wyprodukowane na bazie aspartamu. To, że człowiek numer 2 jest głupszy od człowieka numer 1 nie znaczy, że numer 1 jest mądry. Logika. To, że alkohol jest trucizną wcale nie wybiela w tej materii aspartamu, o którym piszę. Dowcip w tym, że wiele napisano o ZBAWIENNYM działaniu lampki wina czy bombki piwa do posiłku - powiedziałbym, że równie tyle samo co o SZKODLIWOŚCI regularnego stosowania żywności słodzonej aspartamem. Nie bardzo rozumiem do wyników których z tych badań jako chemik nie dotarłeś. Do tych o pozytywnym działaniu lampki wina czy do tych o truciźnie jaką jest aspartam?

Gwoli wyjaśnień. Chodziło mi o Kopernika a nie Galileusza. Na ten temat się nie wypowiadaj, bo jak widać to nie jest Twoja branża. Sugerujesz mi szerzenie medialnego bełkotu? Gdyby nie medialny bełkot to byś siedział (Ty i miliony Tobie podobnych ludzi) w azbeście, wąchał nikotynę, żarł pestycydy, dopalacze i cholera wie co jeszcze!

Rozumiem żeby laik był oporny wobec nowinek naukowych, ale człowiek nauki z wyższym wykształceniem, w dodatku chemik? Tego nie mogę zrozumieć.

I jeszcze na koniec. Założyłeś, błędnie, że tylko aspartamu unikam. W pewien maksymalny możliwy sposób staram się unikać wielu dodatkowych groźnych substancji, sporo z nich wymieniłeś. Założyłeś, że unikanie aspartamu i tak nic nie da, bo mnie tlenek siarki wykończy. Ale co to za myślenie? Im mniej niekorzystnych czynników z zewnątrz tym większa szansa na dłuższe, zdrowsze i lepsze życie. Dlatego nie jem niczego co zawiera słodziki i starannie dobieram produkty do swojej codziennej diety. Wy możecie jeść co chcecie, to nie ja za was umrę.

Koniec tematu z mojej strony.
pozdrawiam,

[kopyr]

Ale co to za myślenie? Im mniej niekorzystnych czynników z zewnątrz tym większa szansa na dłuższe, zdrowsze i lepsze życie. Dlatego nie jem niczego co zawiera słodziki i starannie dobieram produkty do swojej codziennej diety. Wy możecie jeść co chcecie, to nie ja za was umrę.

A słyszałeś o ortoreksji?

[chemmobile]

Swoją drogą, był już kiedyś taki jeden, którego na stosie chcieli spalić, bo podobno niemożliwe było aby Ziemia nie była płaska czy też krążyła dookoła Słońca...

Gwoli wyjaśnień. Chodziło mi o Kopernika a nie Galileusza. Na ten temat się nie wypowiadaj, bo jak widać to nie jest Twoja branża.

Tak misiu, Kopernik na stosie... I pewnie jeszcze Kopernik był kobietą, hahaha.
Dawaj dalej, robi się wesoło jak w Seksmisji

[Grothesk]

A słyszałeś o ortoreksji?

Słyszałem. A słyszałeś o rektofilii i scentofobii? Człowiek żre co popadnie, jak popadnie i od kogo popadnie a nowinki naukowe ma tam gdzie woda jest wchłaniana przez jelito grube. Aspartam popija uwodnionym glutaminianem sodu i w dupie ma to co ludzie do niego mówią, bo przecież wszystko co nowe jest złe i wszystko co jest dookoła zabija, to przecież jedzenie nie może zrobić mu większej krzywdy niż powietrze z siarką. Ehhh...

Żebyście wy wszyscy sto lat żyli!

[Grothesk]

Tak misiu, Kopernik na stosie... I pewnie jeszcze Kopernik był kobietą, hahaha.
Dawaj dalej, robi się wesoło jak w Seksmisji

Najbardziej wesoło temu kto najwięcej wie o historii astronomii w średniowieczu. Wg Ciebie to chyba Kopernik był "uczniem" Galileusza i to ten drugi napisał O Obrotach Sfer Niebieskich bazując na pracach swojego "mistrza". Kopernikowi przecież wcale nie groziła ekskomunika i stos w związku z Index Expurgatorius, no skądże! To, że miał to szczęście, że w Polsce w tym okresie właściwie kończyła się przygoda kościoła zwana "inkwizycją" nie znaczy, że nie groziły mu represje. Przestań łapać mnie za słowa, dorośnij.

Pij trochę mniej napojów z aspartamem i więcej czytaj a mniej oglądaj filmy Machulskiego. Jak mówił mój dziadek, kto gówno czyta ten gówno wie.

[kopyr]

Żebyście wy wszyscy sto lat żyli!

Po co?

[Krzysiu]

Grotesk, obiecałeś nam już chyba ze trzy razy, że się zamkniesz. Spróbuj może dotrzymać słowa, co?

A tak właściwie, to chyba ch... tobie do tego, czy ktoś żywi się aspartamem, czy nie, nieprawdaż?

[Grothesk]

Grotesk, obiecałeś nam już chyba ze trzy razy, że się zamkniesz. Spróbuj może dotrzymać słowa, co?

A tak właściwie, to chyba ch... tobie do tego, czy ktoś żywi się aspartamem, czy nie, nieprawdaż?

Różne rzeczy obiecałem. Tobie mogę obiecać, że bynajmniej to czy się zamknę czy nie, nie będzie zależało od Ciebie.

Tak, mnie ch... do tego czy ktoś się żywi aspartamem czy kozim serem. Z tego co czytam opinie niektórych z was, strach się bać co wy wszyscy ludzie żrecie każdego dnia. Naprawdę...

[Krzysiu]

Nabawisz się cieżkiej nerwicy, jak się tak będziesz bał tego, co ludzie jedzą. Zajmij się może czymś pożytecznym.

[delvish]

Nieładnie tak tyle razy składać obietnice bez pokrycia. Bądź mężczyzną i pokaż jak się kończy.

[chemmobile]

Najbardziej wesoło temu kto najwięcej wie o historii astronomii w średniowieczu. Wg Ciebie to chyba Kopernik był "uczniem" Galileusza i to ten drugi napisał O Obrotach Sfer Niebieskich bazując na pracach swojego "mistrza". Kopernikowi przecież wcale nie groziła ekskomunika i stos w związku z Index Expurgatorius, no skądże! To, że miał to szczęście, że w Polsce w tym okresie właściwie kończyła się przygoda kościoła zwana "inkwizycją" nie znaczy, że nie groziły mu represje. Przestań łapać mnie za słowa, dorośnij.

Pij trochę mniej napojów z aspartamem i więcej czytaj a mniej oglądaj filmy Machulskiego. Jak mówił mój dziadek, kto gówno czyta ten gówno wie.

Wymigujesz się tchórzliwie i wijesz jak piskorz. Walnąłeś ośmieszającą cię na całej linii tezę o grożącym Kopernikowi spaleniu na stosie. Instynkt samozachowawczy powinien już dawno kazać ci się schować w ciemną dziurę, ale ty nadal z dumą popisujesz się swoją głupotą. Nie masz jaj, żeby choć zalinkować do jakiegokolwiek sensownego dowodu, który poparłby twoją bzdurną tezę o Koperniku. W zamian za to dyskutujesz sobie ze słowami, które rzekomo są w mojej głowie, a w rzeczywistości są tworem twojego paranoicznego umysłu. Nie mam zamiaru łapać cię za słowa, a tym bardziej za jaja, których nie posiadasz. A słów twojego dziadka chyba nie wziąłeś sobie do serca.

[Grothesk]

Nieładnie tak tyle razy składać obietnice bez pokrycia. Bądź mężczyzną i pokaż jak się kończy.

Nieładnie to jest nie odpowiedzieć na zadane wcześniej pytania.

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=998832#post998832

Co z Ciebie za mężczyzna? (Kobieta?)
Nie wiem, może z kotem ze zdjęcia piszę...
W końcu grunt to rozmawiać z bohaterami co się nie podpisują imiennie pod swoimi wypowiedziami.

Żaden z pięciu pieniaczy z góry nawet nie miał cywilnej odwagi podpisać się imieniem. Tacy z was gieroje.

Miłego dnia.

[Mikko]

Koleś jest dobry, przez trzy strony odpiera samotnie 'ataki' i nie poddaje się skubany. Ktoś kiedyś napisał że paranoja jest pełnią świadomości w której paranoicy czują się dosyć komfortowo.

[Grothesk]

Koleś jest dobry, przez trzy strony odpiera samotnie 'ataki' i nie poddaje się skubany. Ktoś kiedyś napisał że paranoja jest pełnią świadomości w której paranoicy czują się dosyć komfortowo.

Wiecie co wam powiem? Pocałujcie wy mnie wszyscy w... aspartam!
Bohaterowie forum się znaleźi, łapacze za słowa i bezimienni gieroje o poglądach owcy w stadzie idącej na rzeź.

Jak nie ma się co napisać w temacie aspartamu to pieprzycie głupoty i łapiecie człowieka za pojedyncze słowa, że nie umie liczyć, że stosów nie było, że Kopernik był kobietą, że to, że sro. Na takim poziomie dyskutować się nie da. Poza tym, z anonimami nie rozmawiam a żaden z was nie miał nawet cywilnej odwagi się podpisać chociażby imieniem.

z pozdrowieniami z Poznania,
Tomasz Piekarski

P.S. Krzysiu, temat z mojej strony został definitywnie wyczerpany.