Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk
Wyświetlenie odpowiedzi
Aspartamtaramtamtam
Collapse
This topic is closed.
X
X
-
Aspartamtaramtamtam
Tagi: brak
-
-
Widać, że niektórym mózg siada nawet jak nie spożywają aspartamu."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziZa bardzo się ekscytujesz . Jak sam napisałeś aspartam nie jest zakazany. Jest za to tańszy niż cukier. A żeby nie było, że Jabłonowo jest takie hop do przodu, to aspartam dodają także w Królestwie Piwa, czyli w Belgii do wielu piw owocowych, m.in. do popularnego u nas Lindemansa.
Aspartam oczywiście jest tańszy od cukru, bo nie rośnie na polu i nie trzeba go wozić przyczepą do skupu rolnego. A jak mało ma kalorii! Kobiety by żarły to tonami gdyby tylko mogły. Produkowany jest syntetycznie w laboratorium metodą przemysłową na ogromną skalę. To ogromny biznes porównywalny obrotami do branży farmaceutycznej. Myśl co chcesz, ale aspartam JEST szkodliwy, a to że jeszcze go nie zakazali to jedynie wynik tego jak potężne jest lobby farmaceutyczno-chemiczne w Polsce i na świecie. Całkowity zakaz obrotu aspartamem w żywności to upadek wielomiliardowej machiny. Myślisz, że pozwolą sobie na stratę takich zysków? W życiu!
Nie wiem co robią w Belgii, ale jeśli (prawie) cała Unia jest za GMO to mnie absolutnie nie dziwi fakt, że dodają też tam słodzik do piwa. Ja lubię wiedzieć co jem i piję dlatego zawsze czytam etykiety na opakowaniach produktów. Ot, taki zwyczaj, który jeszcze mnie nie zawiódł.
Osoby szerzej zainteresowane tematem zapraszam do poszukania informacji o niezależnych badaniach nad aspartamem i innymi substancjami słodzącymi. I jeszcze jedno na koniec: używajcie cukru! A jeśli nie chcecie kalorii to zaopatrzcie się w cukier brzozowy czyli ksylitol - jest prawie 15 razy mniej kaloryczny, smaczny i zdrowy!
Tomek
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedziWidać, że niektórym mózg siada nawet jak nie spożywają aspartamu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedziNie wiem co robią w Belgii, ale jeśli (prawie) cała Unia jest za GMO to mnie absolutnie nie dziwi fakt, że dodają też tam słodzik do piwa. Ja lubię wiedzieć co jem i piję dlatego zawsze czytam etykiety na opakowaniach produktów. Ot, taki zwyczaj, który jeszcze mnie nie zawiódł.
Comment
-
-
Grothesk, zapytaj się lekarza jakie szkody na mózg wywiera sam alkohol (który zabija miliony komórek w mózgu) czy nawet spaliny miejskie, a nie kilka razy w roku spożyty aspartam w piwieLast edited by becik; 2011-08-29, 08:28.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziGrothesk, zapytaj się lekarza jakie szkody na mózg wywiera sam alkohol (który zabija miliony komórek w mózgu) czy nawet spaliny miejskie, a nie kilka razy w roku spożyty aspartam w piwie
Tomek
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedziNadal twierdzę, że substancje słodzące z tego Jabłonowskiego piwa robią dla mózgu większą szkodę niż sam alkohol w nim zawarty."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi... zapraszam do poszukania informacji o niezależnych badaniach ...
Lubię czytać, jak ludzie robią z siebie durniów, podpierając się "niezależnymi" ekpertyzami. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w swoim życiu przeżyłem już takie ekspertyzy jak np. że cukier buraczany jest szkodliwy, a słodziki nie, że masło jest szkodliwe, a margaryny nie, że mięso czerwone jest szkodliwe, a zgniłe liście nie są itp. I wiesz co się zazwyczaj okazywało? Mniej więcej po 10 latach okazywało się, że jest dokładnie odwrotnie. A wszystko to mówili "niezależni" eksperci".
A wracając do aspartamu - moja teściowa wierzy w przepowiednie Nostradamusa. I też twierdzi, że ma rację, a wszyscy inni to durnie.Last edited by Krzysiu; 2011-08-29, 08:46.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziI bardzo słusznie, że czytasz. Chodziło mi tutaj o to, że wyskoczyłeś na to Jabłonowo jakby popełnili jakąś zbrodnię, a to jest normalna praktyka. Dobra, czy zła, ale powszechna. Oni przynajmniej uczciwie piszą na etykiecie, że dany produkt zawiera tenże aspartam. Nie wiem co gorsze aspartam, czy syntetyczne aromaty - miodowy, miętowy, anyżowy, migdałowy i jeszcze paręnaście innych w których lubują się nasi najmniejsi uczestnicy branży.
O ile cząsteczka aromatu identycznego z naturalnym faktycznie podobna jest stereometrycznie do tej naturalnej, to nie można porównać tego do aspartamu gdyż ten w jakiejkolwiek formie wolnej w przyrodzie NIE występuje. Został stworzony syntetycznie w laboratorium przez zupełny przypadek. Książkę można napisać o wielkim szwindlu amerykańskiej korporacji, która go opatentowała prawie 30 lat temu.
Tak jak profilaktycznie pisze się na produktach spożywczych, że produkowane są w zakładzie gdzie używa się orzechów, soi, jaj etc. (informacja dla alergików), wg mnie powinien istnieć zapis na wszystkich etykietach Jabłonowa, że w zakładzie używa się aspartamu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzijest syntetycznie w laboratorium metodą przemysłową na ogromną skalę. To ogromny biznes porównywalny obrotami do branży farmaceutycznej. Myśl co chcesz, ale aspartam JEST szkodliwy, a to że jeszcze go nie zakazali to jedynie wynik tego jak potężne jest lobby farmaceutyczno-chemiczne w Polsce i na świecie. Całkowity zakaz obrotu aspartamem w żywności to upadek wielomiliardowej machiny. Myślisz, że pozwolą sobie na stratę takich zysków? W życiu!Last edited by delvish; 2011-08-29, 09:06."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedziWyskoczyłem na to Jabłonowo, bo w życiu by mi do dupy nie przyszło, że można dodać takie świństwo do piwa. Jak widać Jabłonowo poszło z duchem myśli "to co nie jest zabronione, jest dozwolone".
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedziO ile cząsteczka aromatu identycznego z naturalnym faktycznie podobna jest stereometrycznie do tej naturalnej,
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzito nie można porównać tego do aspartamu gdyż ten w jakiejkolwiek formie wolnej w przyrodzie NIE występuje. Został stworzony syntetycznie w laboratorium przez zupełny przypadek.
No to prawie jak z kołem, ogniem i odkryciem Ameryki.
-
👍 1
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedziA jak mało ma kalorii! Kobiety by żarły to tonami gdyby tylko mogły.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piotry Wyświetlenie odpowiedzijak dowiem się, że w najbliższym czasie będą na jakimś festiwalu we wrocku
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziSzybki przegląd półki -
Ty to masz ułatwieniaLast edited by Marusia; 2011-08-29, 09:33.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziCzyli takich, które ty, jako wybitny światowy ekspert od oceniania niezależności, uważasz za słuszne.
Z niezależnością badań naukowych jest dokładnie tak samo jak z niezależnością sondaży wyborczych. Rację ma przeważnie ten kto płaci lub ten, kto ma interes w tym aby wynik badań był w tą lub inną stronę. Idąc tym tokiem myślenia, rozumiem że wg Ciebie wszelkie badania niezależnych naukowców krytyczne wobez aspartamu są wynikiem silnych nacisków i ogromnych grantów przyznawanych przez lobby rolniczo-buraczane, tak?
Nigdy nie pisałem nic na temat masła i margaryny. Ja używam akurat majonezu, ale gdybyś mnie zapytał masło czy margaryna odpowiem wprost: oczywiście, że masło. Do jego produkcji nie używa się chemicznych stabilizatorów i katalizatorów związków metali ciężkich. Każde dziecko wie, że tłuszcz rośliny w przyrodzie występuje zawsze w formie ciekłej, nigdy stałej. Więc sprawa jest prosta. Masło, ale w umiarkowanych ilościach. Osoby, które żrą na potęgę, masła dotykać nie powinny, z definicji.
Odnośnie mięs się nie wypowiem, bo ani je badam, ani ostatnio jadam. Grunt aby z kilograma mięsa nie zrobić pięciu kilo wędliny, a to powszechna praktyka.
A wracając do aspartamu - moja teściowa wierzy w przepowiednie Nostradamusa. I też twierdzi, że ma rację, a wszyscy inni to durnie.
Kiedyś litrami pito wodę radową, używano masowo eternitu i pozwalano na palenie nikotyny gdzie popadło. Rozumiem, że ci naukowcy także się pomylili, bo przecież byli wielce niezależni, a Ty nie uznajesz czegoś takiego jak niezależność badań naukowych lub spiskowych teorii pseudo-naukowych takich filozofów-heretyków jak ja, prawda?
(bez aspartamu)
Tomek
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedziO ile cząsteczka aromatu identycznego z naturalnym faktycznie podobna jest stereometrycznie do tej naturalnej, to nie można porównać tego do aspartamu gdyż ten w jakiejkolwiek formie wolnej w przyrodzie NIE występuje. Został stworzony syntetycznie w laboratorium przez zupełny przypadek. Książkę można napisać o wielkim szwindlu amerykańskiej korporacji, która go opatentowała prawie 30 lat temu.
A tutaj pierwsza z brzegu informacja o tym co to g** wywołuje. O dziwo badania były sponsorowane przez EU.
Last edited by Pendragon; 2011-08-29, 09:40.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
Comment