najlepsze piwa na grzańca

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • a1410
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2003.08
    • 613

    #16
    Świąteczne z Kormorana doprawione odrobiną 80%towego Strocha...

    Comment

    • hajduczek
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2013.01
      • 1

      #17
      Normalne piwo do grzańca, byle jasne. Pił ktoś tą tatrę grzaniec? Dobre to?
      zioła

      Comment

      • Krejn
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2012.07
        • 102

        #18
        Nie próbowałem, ale tatra nie brzmi szczególnie zachęcająco, chociaż ciekawy jestem opinii kogoś kto testował to coś.
        Ja raz przypominam sobie konsumpcję grzanego piwa i było ono o tyle specyficzne, że znajomy, który je robił dodał do niego bodajże 2 żółtka. Nie pamiętam czy były tam jakieś przyprawy i jakie piwo zostało użyte do stworzenia tego trunku (pewnie jakieś szczyny), ale smakowało całkiem przyzwoicie.
        What's the matter Lagerboys... Afraid you might taste something?

        Comment

        • nikita_banita
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.06
          • 1363

          #19
          Jeśli już robię grzańca to staram się brać jakieś piwo jasne pełne i wybieram do tego zawsze jakieś najsłabsze smakowo piwo z szafki - po dodaniu przypraw i miodu jego pierwotnie słaby smak i tak ulegnie zmianie.

          Comment

          • fantasmagoria
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2009.11
            • 9

            #20
            Ja preferuję na grzańca dobre jasne piwo.
            Zazwyczaj grzańca piję gdy mocno przemarznę lub bierze mnie przeziębienie . Wówczas dodaję łyżkę miodu, trochę soku malinowego, odrobinę cynamonu i imbir (uwaga bo jest dość pikantny). Taka mikstura genialnie rozgrzewa. Dwa grzańce i rano nie ma śladu po chorobie.

            Gotowych mieszanek nie stosuję, bo składają się one głównie z cukru.

            Comment

            • chmielowazupa
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2014.01
              • 16

              #21
              Czy w takim razie gatunek ma znaczenie? czy bardziej chodzi o sposób przyprawienia?

              Comment

              • tomolek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 1752

                #22
                Zdecydowanie polecam Sarmackie mocne. Nadaje się idealnie także z racji atrakcyjnej ceny i poręcznego (w tym przypadku) opakowania.
                Ja dodaję goździki, cynamon (w laskach) czasem imbir, miód (nigdy cukier). Od czasu do czasu pomarańczę pokrojoną w plasterki.
                www.ohbeautifulbeer.com

                www.mateuszdrozdowski.pl

                „Kwaśny Edi herbu Koreb

                Comment

                • fantasmagoria
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2009.11
                  • 9

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chmielowazupa Wyświetlenie odpowiedzi
                  Czy w takim razie gatunek ma znaczenie? czy bardziej chodzi o sposób przyprawienia?
                  Nie no, gatunek ma kluczowe znaczenie, bo raczej nie wyobrażam sobie grzańca z IPA.
                  Ja preferuję jasne.

                  A tak przy okazji Śląskie Mocne świetnie się nadaje do gotowania potraw z piwem. Zostawia w potrawie wyraźny piwny aromat.

                  Comment

                  • lukilbn
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2014.02
                    • 42

                    #24
                    Jasne i tanie typu: tatra, wojak, perła mocna, harnaś

                    Przyprawy są gotowe np. Kamis ale lepiej przyprawiać samemu miodem, goździkami i cynamonem.
                    Ten, kto wymyślił piwo, był mędrcem. - Platon

                    Wypiłem wszystkie polskie piwa :)

                    Comment

                    • TTOP
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2013.03
                      • 449

                      #25
                      Mi dobrze w formie grzańca wchodzi Tyskie Klasyczne. Jest ogólnodostępne, całkiem słodowe jak na koncerniaka, a do tego butelki po nim używam w piwowarstwie domowym. Same plusy, nic się nie marnuje

                      Comment

                      • lukilbn
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2014.02
                        • 42

                        #26
                        A kapsel to co.. ;] No chyba że zbierasz.
                        Ten, kto wymyślił piwo, był mędrcem. - Platon

                        Wypiłem wszystkie polskie piwa :)

                        Comment

                        • TTOP
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2013.03
                          • 449

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukilbn Wyświetlenie odpowiedzi
                          A kapsel to co.. ;] No chyba że zbierasz.
                          Oddaje dzieciakom, żeby pograły w kapsle:P

                          Comment

                          • lukilbn
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2014.02
                            • 42

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TTOP Wyświetlenie odpowiedzi
                            Oddaje dzieciakom, żeby pograły w kapsle:P
                            W erze laptopów, gier, ajfonów itp. ktoś jeszcze gra z młodych w kapsle? EE chyba ściemniasz
                            Ten, kto wymyślił piwo, był mędrcem. - Platon

                            Wypiłem wszystkie polskie piwa :)

                            Comment

                            • Dunkirk
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2014.03
                              • 5

                              #29
                              Paulaner pszeniczne jest dobre na grzańca Tylko już pogoda take nie-grzańcowa, musi być klimat - zimno i śnieg za oknem hehe

                              Comment

                              • proKrystian
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2016.12
                                • 8

                                #30
                                Dla mnie najlepsze grzańce są z wina mimo wszystko. Najlepiej lubię zrobić taki z wina domowej roboty.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X