Co do pieczywa i czosnku to ja wole inny patęcik
Bieresz kromkie chleba, wrzucasz na rozgrzaną drobinę oleju, smażysz do zarumienienia z obydwu stron.
Obrany (najlepiej duży) ząbek czosnku przekrajasz na pół i najnormalniej w świecie przykładając ściętą stroną wcierasz ten czosnek w kromala.
Solisz i wymiękasz ze smaku
Podobno, jak czosnek po komsumpcji się zapije zimnym nie przegotowanym mlekiem, to unika się jego zapachu z ust.

Bieresz kromkie chleba, wrzucasz na rozgrzaną drobinę oleju, smażysz do zarumienienia z obydwu stron.
Obrany (najlepiej duży) ząbek czosnku przekrajasz na pół i najnormalniej w świecie przykładając ściętą stroną wcierasz ten czosnek w kromala.
Solisz i wymiękasz ze smaku

Podobno, jak czosnek po komsumpcji się zapije zimnym nie przegotowanym mlekiem, to unika się jego zapachu z ust.
Comment