Przepis na porterówkę

[leswodzu]

re portterówka

ja zastosowałem ten przepis podany przez Becika, tylko zamiast spirytu wziąlem bimberek, i jak podano w przepisie porterek Boss-a i wyszło supeeeeeer i jeszcze jedna zaleta że szybko to się robi

pozdro
LeS

[Morbital]

Przepis Anrewbrw sprawdzony został przeze mnie kilkakrotnie. Jest to robione na szybkiego ale dobrze schłodzone i z sokiem jabłkowym w roli popychadła smakuje przyzwoicie. Z tym że raczej w niewielkich ilościach.

[Mistrzu]

Porterówka "atrakcją turystyczną"

Przeglądam właśnie przewodnik po Warszawie "Wiedzy i Życie" i czytam, że wśród spirytualii polskich warta spróbowania jest właśnie Porterówka. Czy ktoś wie kto to produkuje i czy w ogóle jest jeszcze w sprzedaży?

[Wujcio_Shaggy]

Może i ktoś gdzieś produkuje, ale w żadnym sklepie nie widziałem. Na rynku "wódczanym" zresztą króluje masówka (czyli czyściocha); wódek smakowych jest niewiele i jakby coraz mniej (co najwyżej czysta barwiona karmelem)...

[kiszot]

Wujcio_Shaggy napisał(a)
Może i ktoś gdzieś produkuje, ale w żadnym sklepie nie widziałem. Na rynku "wódczanym" zresztą króluje masówka (czyli czyściocha); wódek smakowych jest niewiele i jakby coraz mniej (co najwyżej czysta barwiona karmelem)...

Ostatnio piłem dobrą wódkę Pomorski Specjał.Coś ala żołądkowa tylko bardziej słodka.

[mjp]

Odp: Porterówka "atrakcją turystyczną"

Mistrzu napisał(a)
Przeglądam właśnie przewodnik po Warszawie "Wiedzy i Życie" i czytam, że wśród spirytualii polskich warta spróbowania jest właśnie Porterówka. Czy ktoś wie kto to produkuje i czy w ogóle jest jeszcze w sprzedaży?

Wyprodukowałem tego onegdaj ok 1.5 litra... Jeszcze trochę na dnie karafki zostało. Smakuje to jak cukierki kukułkami zwane. Tylko trzeba to wypić albo do trzech dni po zrobienu, albo odstawić na trzy tygodnie i dopiero pić. Pomiędzy jest ciężko pijalna... Tak naprawdę najlepsza jest trzy dni po zrobieniu.
Miłęgo eksperymentowania.

[Misiekk]

Złoty środek na porterówkę???

Poszukuję sprawdonego przepisu na porterówkę. Kręci się ich po świecie wiele, mam zamiar sporządzić sobie ten trunek na sylwka ...
Co proponujecie dodać, oprócz podstawowych składników. Wiadomo mi że można użyć m.in. cukru waniliowego, miodu, cynamonu, goździków, rodzynek, ale nie chciałbym przedobrzyć. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?

[Misiekk]

Aaaa !!! i którego portera najlepiej użyć??

[Andrewbrw]

Witam Misiekk !!! Dawno już Cię cie "czytałem" na forum! Co do porterówki pewnie nic nowego i ciekawego nie wymyślę, ale powiem Ci jak zawsze robiłem z Naczelnikiem i jak wychodziło pysznie! Prostota przepisu nie zna granic Porter- 0,5l zwykle był używany Żywiec lub EB i 0,5l spirytusu ,podgrzewasz do temp- prawie do wrzenia dodajesz paczkę cukru wanilowego, schładzasz i tyle-moc i smak gwarantowany!
Pewnie są o niebo lepsze przepisy , ale akurat ja z takiego zawssze byłem zadowolony- krótki czas przygotowawczy-długo niezapomniane efekty
POZDRAWIAM!

[Misiekk]

Właśnie nie chcialbym przekombinować dlatego chcę poznać kilka opinii w sprawie porterówki. Powiedzcie mi jeszcze jakie są najlepsze proporcje śpirytusu i porteru?


P.S. Oj dawno ostatnimi czasy jedynie się przyglądam i czytam forum.

[CarlBerg]

Miśku - polecamy litr Porterka na pół litra spirytu. Będzie mocne, ale bez przesady. Ostatnio u nas testowali "roczniaka" Marcopolok i Marusia - możesz sprawdzić komentarze u źródeł .

Porter ... no cóż, jedne są bardzo gorzkie, inne mniej ... Osobiście odradzam Żywca (Cieszyn) - polecam Strzelca lub Witnicę.

Podaję sposób wyrobu Porterówki sprawdzony po wielokroć.

Wlej litr Portera do garnka, delikatnie podgrzewaj. Wsyp 10 łyżek cukru oraz 1 torebeczkę cukru waniliowego (16-20 gram). Po rozpuszczeniu cukrów i podgrzaniu Porterka do temp. 50-60'C dodaj pół litra spirytusu oraz jak masz (polecam !) setkę rumu. Po wlaniu tych alkoholi zaniknie piwna piana - a Ty podgrzewaj pod przykryciem (polecam garnek ze szklaną pokrywką !), nie dopuszczając jednak do wrzenia płynu. Po zagrzaniu wyłącz i zostaw przykryte do następnego dnia (jeżeli będziesz robił wieczorkiem). Rano zlej do butli i wstaw do lodówki.

Spijać trunek można już po tygodniu, jednak im dłużej poleży, tym lepszy. Zachęcam do zostawienia połowy na rok lub dłużej

Zamiast cukru waniliowego oczywiscie można użyć lasek wanilii, ale z cukrem waniliowym też jest OK

[CarlBerg]

... i osobiście odradzam eksperymenty z dodatkami (np.goździki), gdyż mogą wprowadzić dziwne i niekoniecznie chciane posmaki (chyba że taki piłeś i Ci smakuje). Najlepiej w użyciu sprawdza się podstawowa, standardowa receptura.

[may]

CarlBerg napisał(a)
... i osobiście odradzam eksperymenty z dodatkami (np.goździki), gdyż mogą wprowadzić dziwne i niekoniecznie chciane posmaki (chyba że taki piłeś i Ci smakuje). Najlepiej w użyciu sprawdza się podstawowa, standardowa receptura.

I tu CarlBerg masz rację. Moja porterówka to tylko spirytus+porter+cukier. Nic więcej.

[may]

Misiekk napisał(a)
Aaaa !!! i którego portera najlepiej użyć??

Kiedyś używałem portera warszawskiego. Nie wiem czy jeszcze jest dostępny na pułkach sklepowych.

[Marusia]

Ja stosowałam porter Strzelecki, a do przepisu dodałam jeszcze małą laskę cynamonu o ile dobrze pamiętam, bo było to prawie rok temu

Na pół litra spirytu dodałam 1,25 l portera - też było mocne i smaczne, no i więcej

Co do porterówki CarlBerga to pamiętam jedynie, że była bardzo dobra i mocno kopała