Utopence
Collapse
X
-
Myślę, że prawdopodobny termin zepsucia jest taki sam jak w przypadku marynowanych grzybków
-
-
Ja własnie mam zamiar przetestować, jak dlugo mogą stać Zamierzam jeden kawałeczek z cebulką zostawić az do zepsucia, żeby okreslic termin przydatnosci
Leave a comment:
-
-
sloniatko napisał(a)
My wczoraj zjedliśmy osttnie cztery i pozostały nam tylko resztki cebulki ale nic to najdalej jutro lub pojutrzę "uwarzę" następny słoik. Tylko tym razem z 2 kg parówek może do świąt coś zostanie
Leave a comment:
-
-
...ale tradycja jest najlepsza...
Mam znajomych na Słowacji, w Czechach i w Bawarii, i też sobie "odpuszczają" mięsko na Wigilię.
Moim zdaniem nie należy uogólniać.
Jutro robię Utopence III.
Leave a comment:
-
-
Marusia napisał(a)
Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie Wigilia jest bezmięsna.
Leave a comment:
-
-
My wczoraj zjedliśmy osttnie cztery i pozostały nam tylko resztki cebulki ale nic to najdalej jutro lub pojutrzę "uwarzę" następny słoik. Tylko tym razem z 2 kg parówek może do świąt coś zostanie
Leave a comment:
-
-
Arcy - smacznego !
Utopence i makówki, beczka piwa i galon spirytusu...to jest to!
Ja swoje pasteryzowane Utopence też zostawiam na Święta.
Ale w Wigilię i pierwszy dzień Świąt tradycyjnie będę jadł karpia...
Leave a comment:
-
-
Póki mieszkałem z rodzicami, to też była bezmięsna, choć dla mnie nie ma to znaczenia. Zdarzało mi się podjeść coś zwierzęcego w ciągu dnia.
Ponieważ dla mnie święta to wyłącznie tradycja, żadne przeżycia religijne, to nie mam zamiaru pościć. Będę jadł to, co akurat znajdę w lodówce.
Ale że jestem łasuch, to pewnie zrobię sobie śląskie makówki. I może jeszcze zupkę z suszonych owoców.
Leave a comment:
-
-
arcy napisał(a)
Utopence - tradycyjne polskie wigilijne danie
Leave a comment:
-
-
Marusia napisał(a)
Postanowiłam wprowadzić utopence do stałego menu świątecznego mojej rodziny - przyniosę na próbę na Boże Narodzenie, zobaczymy, czy się przyjmą
Leave a comment:
-
-
Moje stoją od soboty 27 listopada, z każdym dniem coraz lepsze. Planuję na dziś małe spotkanie: ja, Racibor i sporo utopenców
Leave a comment:
-
-
Postanowiłam wprowadzić utopence do stałego menu świątecznego mojej rodziny - przyniosę na próbę na Boże Narodzenie, zobaczymy, czy się przyjmą
Ale nastawię je gdzieś tak na 12 dni przed świętami, im dłużej stoją, tym smaczniejsze
Leave a comment:
-
-
My jesteśmy mniej twardzi - wczoraj była pierwsza próba: dzisiaj żyjemy
Leave a comment:
-
-
Moje topielce stoją w słoju od soboty czyli 4 dni i jeszcze nie jadłem ani cebulki ani parówek - taki twardy jestem
Leave a comment:
-
Leave a comment: