Utopence

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • żąleną
    replied
    Na wieki wieków.

    Leave a comment:


  • grzech
    replied
    Ano, coby połączyć.

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    grzech napisał(a)
    Obie komponenty zmielić i wymieszać.
    Eeeeyyyy.... a po co

    Leave a comment:


  • arcy
    replied
    Odpada - nie posiadam maszynki do mielenia

    Leave a comment:


  • grzech
    replied
    Obie komponenty zmielić i wymieszać.

    Leave a comment:


  • arcy
    replied
    Gdybym ja zrobił 0,5 kg, to po fazie testów zostałby mi słoik z zalewą i mgliste wspomnienie po parówkach A tak, to musiałem najpierw większy garnek kupić, żeby mieć w czym "warzyć".

    Na dzisiaj mam inne zadanie. Może ktoś wie, jak połączyć w udany sposób piersi z kurczaka i słoik dyni?

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    No widzisz, ja zrobiłam warkę eksperymentalną z 0,5 kg, więc muszę oszczędzać

    Leave a comment:


  • arcy
    replied
    Ależ Wy jesteście Twardzielami Ja codziennie jakiegoś parka muszę skosztować. Dlatego robiłem od razu tak dużo. Znam siebie już ładnych parę lat.

    Leave a comment:


  • sloniatko
    replied
    Ja wczoraj nie wytrzymałem i spróbowałem cebulę - smakuje całkiem, całkiem. Ciekawe jakie będą "parki" ...

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Moje utopence wyszły własnie z lodówki o dla odmiany poleżakują sobie w temp. pokojowej ze dwa dni Dziś powstrzymam się od degustacji, bo nic nie zostanie na weekend

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Ja już zjadłem. Byli znajomi z LIPTOVA i powiedzieli,że wyszły
    mi po Morawsku, i bardzo im smakowały ( chyba wszystko przez ten ocet winny i "parky"...), a tak chciałem Was poczęstować w
    Cieszynie 04/12 - w sobotę ! Już wsadziłem nowe, tym razem wariant nrII ( patrz wyżej ).

    Leave a comment:


  • arcy
    replied
    Trzymam w temperaturze, którą nie do końca można nazwać pokojową. W kuchni mam zakręcony kaloryfer, więc nocą robi się tam chłodno. Zawsze to jednak cieplej niż w lodówce Robię tak ze względu na cebulę - szybciej puści soki. Nie wykluczam, że przeniosę garnek do lodówki, ale to będzie zależało od uzyskanych efektów i przebiegu procesu.

    Leave a comment:


  • sloniatko
    replied
    Mnie się wydaje, że im chłodniej tym lepiej. Sam trzymam tak jak Arcy ale przy uchylonym oknie czyli w rezultacie wychodzi tak, że jak Marusia

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    U mnie proces trwa, ale podjadam
    Dobre są, niby nic nadzwyczajnego, a jednak

    Mam pytanie - czy źle robię, że trzymam je w lodówce? Bo rozumiem, że Arcy trzyma je w temperaturze pokojowej. Nie było o tym nic w przepisie. Jak myślicie, czy temperatura będzie tu miała duży wpływ na szybkość przenikania smaków w parówy?

    Leave a comment:


  • sloniatko
    replied
    U mnie też "trwa proces technologiczny", na razie nie próbowałem. Jestem twardy - czekam do weekendu a potem... utopence i dobre czeskie piweczko

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X