Utopence

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • mark33
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
    Marku, cierpliwości Utopence lubią trochę dłużej w zalewie poprzebywać.

    Co nie znaczy, że sam nie podjadam
    Ja tylko troszeczkę :
    2 plasterki cebulki, papryczka , plasterek marchewki i 2 ćwiarteczki paróweczki.

    Juz sa dobre a co będzie za tydzień.

    Leave a comment:


  • arcy
    replied
    Marku, cierpliwości Utopence lubią trochę dłużej w zalewie poprzebywać.

    Co nie znaczy, że sam nie podjadam

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Fajne śniadanie :
    Utopence, kawa i kromal chlebka.
    Attached Files

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Tyle się naczytałem, że smaków nabrałem.
    Nastawiłem w sobotę wieczorkiem cały słój utopenców i dziś mogę się pochwałić - przeżyłem śniadanie i pyszne było. W tym miejscu należy podziękować założycielowi tematu ( arcy dzięki ) oraz wszystkim piszącym za nowy fajną potrawę.

    Leave a comment:


  • arcy
    replied
    Najnowsza "warka" przebiega pod znakiem papryki. Do zalewy dodałem zieloną papryczkę pepperoni oraz sporo słodkiej papryki w proszku. Natomiast między parówkami i cebulą znalazło się miejsce dla dwóch papryczek pepperoni (tym razem pomarańczowych) oraz trzech czerwonych papryk, celem ich zamarynowania.

    Wygląda, pachnie i smakuje zachęcająco.

    Leave a comment:


  • td525
    replied
    ... Czech nie Polak - nie dosypuje szmat do parówek, nie dolewa wody do benzyny i nie kradnie akcyzy na rządowe lancie ...

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia
    szczerze - spróbuję przyrządzić - najwyżej zje kto inny...
    Zamiast ogórka - też do wódeczki , i zawsze jest wyjście.

    Leave a comment:


  • Piecia
    replied
    szczerze - spróbuję przyrządzić - najwyżej zje kto inny...

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia
    jak ja żałuję, że jestem uczulony na cebulę

    bez tego jak widzę się nie da....

    Cebuli jeść nie musisz.

    Leave a comment:


  • Piecia
    replied
    jak ja żałuję, że jestem uczulony na cebulę

    bez tego jak widzę się nie da....

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika crizz
    Po degustacji swoich utopenców stwierdzam, że jak dla mnie są za mało aromatyczne. Na pewno następnym razem pokombinuję z przyprawami. I cebulę chyba trzeba sparzyć, bo surowa jest po tygodniu twarda i mam wrażenie, że słabo oddała smak.
    Wciąż mam też wrażenie, że powinno się zastosować prawdziwe serdelki (krótkie, grube parówki "z metra"). Nie wiem, czy takich używają Czesi, ale zapewne smak byłby inny, niż cienkich parówek.
    Spróbuj mojego przepisu ( wieprzowe - oczywiście z metra i cebula sparzona ).
    U Spiża w Katowicach mają podobne tylko z chili surowe - razem 2 szt. / 3 zł.

    Leave a comment:


  • crizz
    replied
    Po degustacji swoich utopenców stwierdzam, że jak dla mnie są za mało aromatyczne. Na pewno następnym razem pokombinuję z przyprawami. I cebulę chyba trzeba sparzyć, bo surowa jest po tygodniu twarda i mam wrażenie, że słabo oddała smak.
    Wciąż mam też wrażenie, że powinno się zastosować prawdziwe serdelki (krótkie, grube parówki "z metra"). Nie wiem, czy takich używają Czesi, ale zapewne smak byłby inny, niż cienkich parówek.

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Utopence naturalnie zmodyfikowane - niepasteryzowane.

    " Utopenci ", Utopenca ( ? ) - to chyba odmiana ( jedna )!?

    Na bazie wcześniejszych przepisów i w/g dostępności składników - warunki polskie - polskie smaki ( ? ).

    Przepis na duży słoik w granicach 4 litrów - można zmniejszyć - zachowując oczywiście proporcje.
    Składniki:
    2 kg serdelki wieprzowe ( Sokołów ) - obrane z foli.
    1,75 kg cebuli ( główki ) - obrane
    600 ml. octu - gronowy 6 % ( ! )
    1250 ml. wody - może być żródlana do przegotowania - tym lepiej
    5x duża łyżka stołowa przyprawy kuchennej t.j. Vegeta, Kucharek i t.p.
    1x płaska j.w. pieprzu
    1x płaska j.w. cukru ( może być trochę więcej )
    1x d. łyżka stołowa oliwy ( słonecznik, oliwki i t.p. )
    3x bobkowe liście
    1x mała łyżeczka chili - taka porządna !
    Robimy:
    1. Do wody z octem dodać: sól, cukier, oliwę, liść bobkowy, pieprz oraz chili i zagotować na 2 minuty
    2. Serdelki pokroić ( ćwiartki - wzdłuż lub na krążki ) oraz cebulę ( warstwowo )
    3. Pkt 2 wrzucić do wywaru ( patrz pkt 1 )
    4. Natychmiast ułożyć cebulę na dno słoika, na około 1 cm.
    5. Przekładając serdelki ( pokrojone ) i warstwy cebuli na około 0,5 cm. do góry słoika - zalać wywarem ( zalewa - pkt 1 )
    6. Słoik zakręcić i odstawić na około 7 dni w temp. + 8 do + 10*C ( n.p. piwnica )
    7. Po tym terminie ( pkt 6 ) spożywać jak tylko się da

    To ja

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Jeszcze jutro dodam swoje ( niepasteryzowane ) - warto !?

    Leave a comment:


  • crizz
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
    Pamiętaj, nie żałuj chili
    Pożałowałem, bo zapomniałem . Ale dodałem za to po kilka kawałków świeżego pepperoni i sporo świeżo mielonego pieprzu. Trzy słoiki czekają w lodówce, a ja - przed lodówką.

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X