Kiedy mieszkaliśmy w poprzednim mieszkaniu, w którym nie było kuchenki z piekarnikiem, używaliśmy maszyny. Nigdy nie mieliśmy ładnej skórki na chlebie. O ile dobrze pamiętam było to związane z umiejscowieniem grzałki. Po prostu maszyna nie grzeje od góry. Mam nadzieję, że nie napisałam jakiejś głupoty, ale do takich właśnie wniosków doszliśmy.
Chleb - Domowa Piekarnia
Collapse
X
-
Dokładnie jest tak, jak napisali MWA i Wiktoria - kupowanie chlebmaszyny tylko do mieszania nie ma sensu - w trochę wyższej cenie da się kupić dobrego, mocnego robota z misą do mieszania ciasta. Maszyna grzeje od dołu i czasami po bokach - a piekarnik całość. Chleb oczywiście zawsze lepiej wychodzi w piekarniku (piecu), ma lepiej zrumienioną i bardziej chrupiącą skórkę. Zaletą jest też oczywiście dowolność kształtu - w chlebmaszynie prawie zawsze to będzie cegiełka (i czasami "doniczka"). Maszyna jest dobra, gdy cierpimy na chroniczny brak czasu, pozwala zautomatyzować cały proces (np. nastawiamy start na 4 rano - a o godz. 8 budzi nas zapach świeżego, upieczonego chleba) ... Tym nie mniej pieczenie w piecu daje znacznie lepsze efekty i jeśli macie piekarnik - nie warto inwestować w maszynę.Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"Comment
-
I tu trafiłeś w sedno A tak przy okazji, to Piotry delikatnie wyraził swoją niechęć do mocno przyrumienionej skórki Tak więc pozostaje sprawdzić czy chleb z maszyny nam odpowiada. Dzięki za wszystkie radyComment
-
Zróbcie spotkanie porterowe, to przywiozę
Ja dalej nie wsadziłam do piekarnika Ale obiecuję, że to już tuż tuż.Comment
-
Chyba że masz na myśli jakąś chińszczyznę.
Od ok 2 lat automatu używam tylko do mieszania. Piekę w piekarniku.Comment
-
W końcu - zrobiłam TO! Od tej pory będę używać maszynki jako urządzenia do mieszania i rośnięcia, a potem hop, do piekarnika. Odszczekuję swoje wypowiedzi na temat żadnej różnicy - jednak taka skórka niby nic, a jak wieleComment
-
Dzięki uprzejmości Wiktorii i Pepka, udało nam się w końcu upiec własny chlebek.
Mamy za sobą dwie próby prawdziwego pieczenia, które zakończyły się totalnym zakalcem.
Przyszedł więc czas na sprawdzenie maszynki. Upiekliśmy razowy - orkiszowy. Chleb wyszedł pyszny. Zrobiliśmy chyba tylko jeden mały błąd. Zgodnie z radami z opakowania mieszanki, dodaliśmy małego rozgniecionego ziemniaka. No i chyba mogliśmy w takim wypadku odjąć trochę wody. Chleb pod koniec pieczenia opadł. Ale zakalca nie było.Last edited by Basik; 2010-11-14, 12:11.Comment
-
Widziałem też robota z misą do chleba za 15.000 - ale to nie są argumenty do rozmowy .. Bez problemu da się kupić wyspecjalizowane, markowe roboty z misą do chleba za 400-800, czyli w cenie dobrej chlebmaszyny. Nie trzeba mieć zaraz Ferrari, wystarczy Mercedes.
Co do tzw. "chińszczyzny" - jak wiemy, większość produktów jest wytwarzana w Azji, jeśli nawet nie w całości, to jakieś elementy, lub są tam składane (łącznie ze słynnymi szwajcarskimi scyzorykami i zegarkami - nie ma więc o co bić piany). Zresztą zdam za jakiś czas relację, bo będziemy kupować robota z misą do merdania chleba.
Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"Comment
-
Mam pytane do osób, które pieką chleb w maszynie. Czy faktycznie skórka wychodzi mniej wypieczona niż w przypadku chleba z piekarnika? Marusia o tym wspomniała ( ale nie wiem czy to z powodu tego, że ma nową maszynę i może trzeba ją "wyczuć"), a także we wcześniejszych postach Żąleną (ale nie na podstawie własnych doświadczeń). Sami od jakiegoś czasu myślimy o zakupie maszyny, ale ja właśnie bym chciała, żeby skórka była brązowa i chrupiąca. Więc może to czas, by się jeszcze rozmyślić
Ponieważ lubimy chleby z mocno chrupiącą i przypieczoną skórką, nastawiam po prostu maszynę na maksymalne przypieczenie skórki. Moja maszyna ma 2 grzałki - na dole i na górze, więc chleb wychodzi równomiernie przypieczony ze wszystkich stron - również na górze. Skórka wbrew temu co piszą na forum zawsze wychodzi twarda i chrupiąca, nigdy jeszcze nie wyszła mi miękka. Miękka skórka może wyjść wtedy, jeżeli po upieczeniu chleb zostawisz w maszynie - jak chcesz mieć skórkę twardą wyjmij od razu chleb z maszyny na kratkę kuchenną.
U mnie dodatkowo w maszynie można upiec bagietki (ma dodatkowo odpowiednią formę) - we wcześniejszych postach ktoś pisał, że bagietek ani bułek upiec nie możnaComment
-
Zapomniałam dopisać, skórka chleba upieczonego w maszynie nam odpowiada. Nie była jakoś mocno przypieczona, w sensie ciemna (tak jak chciał Piotry), za to bardzo chrupiąca. W ogóle Piotry stwierdził, że ten chleb smakuje mu, jak domowe ciasto. Zaraz idę nastawić kolejny- ten sam, ale dam mniej wody i zobaczymy czy to faktycznie przez zbyt dużą ilość wody chleb nie wyrósł.
Chyba faktycznie trzeba będzie rozejrzeć się za odpowiednią dla nas maszyną.Comment
-
Już się przyzwyczaiłam do przekładania do piekarnika, wczoraj wieczorem zrobiłam zwykły pszenny chlebek - Slavoy niestety stwierdził, że chleb z piekarni w Kątach Wrocławskich jest lepszy, no ale cóż, nie zna się i już A tak serio, to ten, o którym Slavoy mówił to jest z dodatkiem mąki żytniej - się zrobi następnym razemComment
-
No i taka maszyna zrobi skórkę, moja nie ma jak A chleb zawsze wyjmowałam od razu.
Już się przyzwyczaiłam do przekładania do piekarnika, wczoraj wieczorem zrobiłam zwykły pszenny chlebek - Slavoy niestety stwierdził, że chleb z piekarni w Kątach Wrocławskich jest lepszy, no ale cóż, nie zna się i już A tak serio, to ten, o którym Slavoy mówił to jest z dodatkiem mąki żytniej - się zrobi następnym razem
Mimo wszystko proponuję Ci wyrób pszenno-żytniego (50/50) na zakwasie. Roboty tyle co dwa razy wyrobić ciasto (ja to robię robotem) i umyć miskę po cieście.
Efekt na załączonych fotkach (nie bardzo wyszły ale nie kombinowałam zbytnio bo końcówka baterii w aparacie).Comment
Comment