Dobra wybrałem 2 gotowce (orkisz-słonecznik i wiejski) i po 5kg żytniej 720 i pszennej 850. Styknie na początek?
Chleb - Domowa Piekarnia
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedziDobra wybrałem 2 gotowce (orkisz-słonecznik i wiejski) i po 5kg żytniej 720 i pszennej 850. Styknie na początek?
A ciemniejszych chlebków nie planujesz? Dorzuć jeszcze po kg żytniej 2000 i pszennej 1850 - jakby Cię naszła ochota na razowy chlebek, to będzie jak znalazł.
Comment
-
-
No i stało się! tak mi się ta zabawa spodobała, że przez łikend 3 różne chlebki uczyniłem. Co prawda same gotowce (trzeci to paprykowy). Trochę błędów narobiłem (za dużo psikania wodą, za mało ciasta w keksówce, za długie pieczenie), ale i tak jest pysznie!
Poniżej fotka kromek z dwóch gotowców paprykowy (ciemniejszy) i wiejski:
Comment
-
-
HURA! Dostałem zakwas od znajomego piekarza. Duuużo zakwasu. Połowę dałem mamie na żurek, z 400g robię jutro "powszedni" i jeszcze spory "zaczątek" mi zostaje.
No ciekawe jak mi to chlebowe zacierane wyjdzie... A propo - spróbuję połączyć to z zacieraniem tradycyjno-piwnym, a cłość ma zająć 5 godzin. Hehe...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziCzy przesiewacie mąkę? Wznawiam właśnie pieczenie, próbowałem przesiać żytnią razową, ale trwało to wieki i najwyraźniej było czymś zupełnie bezsensownym, bo z razowej zaczęła się pytlowana robić.
Comment
-
-
Ja tam się jeszcze nie znam, ale przesiewam jasne (żytnią też). Nie będę raczej przesiewał razowych, bo to chyba bez sensu...
Odnośnie pieczenia z warzeniem, po pracy (dla utrudnienia zrobiłem jeszcze bananowe ciacho w międzyczasie), to nie polecam. Chyba, żeby zacząć od chleba i dopiero na długim rośnięciu zacząć zacieranie. U mnie skutek jest taki, że zacierałem pszenicę w 50*C, 59*C i 73*C ; ciacho jest z zakalcem (ale pyszne ), a chlebek niestety przypalony i z gigantyczną skórą (ale też pyszny i jaki wyrośnięty! ).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33 Wyświetlenie odpowiedziJeżeli przesiewać to tę najdrobniejszą - pszenną (do reszty trzeba mieć jakieś grubsze sita), ja nic nie przesiewam i jest smacznie.
Też nigdy nie przesiewałem, ale ostatnio ktoś mi zasiał ziarno niepewności, bo "babcia zawsze przesiewała" - ale to raczej w celu odsiania niepożądanych wkładów niż poprawienia smaczności.
No cóż, dwa zakwasiaki żytnie już w formach, koło północy będzie pieczenie Ciekaw jestem, jak się sprawi dwuletni zakonserwowany zakwas. Po trzech dniach od reanimacji pachniał bardzo ładnie, ale objętościowo specjalnie w słoiku nie szalał.
Comment
-
-
O, to ciekawe. Ale wyszło kompletnie odwrotnie. Przesiałem żytnią pytlowaną, zrobiłem dwa chleby żytnie - jeden całkowicie razowy, drugi pół na pół. Efekt: największe zakalce mojego życia. Zakwas nie ruszył w ogóle, w piekarniku chleby podskoczyły tylko trochę wzdłuż środka. Albo zakwas się kiepsko zarchiwizował, albo mąka już zbyt stara, albo niepotrzebnie robiłem zakwas na razowej. Choć w przeszłości mi spokojnie na takiej wychodził.
Comment
-
-
Z tym przesiewaniem to chyba coś jak z napowietrzaniem brzeczki. Jak masz dobre drożdże i nie robisz portera, to się obędzie, a czasami może nawet zaszkodzić.
Nie robiłem fotek, ale się pochwalę, że w końcu wyszedł mi w niedzielę pyszny mieszaniec na zakwasie. Wieczorem zabrałem się za bagietki, ale jak doczytałem jak powinno się ją formować to się poddałem... Użyłem ciasto na "bułeczki ziołowe Bajaderki" (przepis z cincin.cc). Też pyszne wyszłoby, gdyby nie było tak strasznie przesolone - nigdy nie dawajcie ziołowych kostek Knorra... Popsuły mi cały efekt!
Comment
-
-
Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16 Wyświetlenie odpowiedziMini Piekarnia Hajduki rozpoczęła działalność. Chleb żytni z mieszanki zakupionej w Bomi:Pozdrawiam Cię !!!!
Comment
-
Comment