Chleb - Domowa Piekarnia

[cielak]

[QUOTE=CarlBerg]
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 szklanki mąki pszennej razowej
- szklanka przegotowanej gorącej wody
- szklanka Portera
- 1 łyżka miodu
- 1-1,5 łyżeczki soli
- łyżka oliwy
- opakowanie drożdży "instant" Dr.Oetker 7 g[QUOTE=CarlBerg]


Dziś kolejne dwa bochenki według przepisu CarlBerga, z tym że zamiast Portera był "kwas chlebowy" Obolon i tradycyjnie zamiast drożdży "instant" zwykłe drożdże piekarskie.
Chlebuś tradycyjnie przedni.

[CarlBerg]

Nam ckni się już za Krakowem, więc w tym roku z pewnością wraz z Tabletką odwiedzimy LajboCKów - i mamy nadzieję na spotkanie nie tylko przy piwie, ale i domowym krakowskim chlebie

[cielak]

Nam ckni się już za Krakowem, więc w tym roku z pewnością wraz z Tabletką odwiedzimy LajboCKów - i mamy nadzieję na spotkanie nie tylko przy piwie, ale i domowym krakowskim chlebie

Na 100%. bedzie i chleb (i sól z Wieliczki ). Tylko wcześniej dajcie znać.

[Hannibal]

Ja dzisiaj, po ponad półrocznej przerwie i nieudanym pierwszym wypieku, spróbowałem znów swych sił w nadziei na upieczenie po raz pierwszy dobrego chlebka.
No i wyszedł rzeczywiście bardzo dobry. Ale przy krojeniu pierwszej kromki bardzo się obawiałem tego, co mi wyjdzie.
Pomysł sciągnąłem od Carlberga, ale znacząco go zmodyfikowałem.
A więc tak:
Użyłem 2 szklanek mąki pszennej graham, 2 pszennej razowej, 0,5 żytnio razowej, 0,8 orkiszowej, 15 dag świeżych drożdży, 0,35 l mojego ciemnego kwasiżura, 0,3 l przegotowanej wody, 2 łyżeczki soli, 1 łyżeczkę miodu, 2 łyżki oleju, 2 ząbki czosnku, małą cebulkę z własnego zagonka, oraz pestki słonecznika i sezam.
Postępowałem dalej zgodnie z zaleceniami Carlberga.
Piekłem chlebek najpierw 15 minut w temp. ok. 240 stopni, 45 minut w temp. 220 stopni, 20 minut w temp. poniżej 200 stopni.
Efekt zniewalający .
Teraz nastawiłem zaczyn do jutrzejszego chlebka żytniego wg przepisu Tom riddla.

[JAckson]

Parę dni temu zostałem posiadaczem chlebowej maszynki o wdzięcznej nazwie Alaska 2000
Do zakupu otrzymałem gratisowe opakowanie mieszanki do domowego wypieku chleba.

Chleb w maszynce przy użyciu owej mieszanki wyszedł bardzo przyjemny. Jedynie składniki owej mieszanki trochę mnie zaskoczyły. Było tam m.in. zakwas w proszku, jakieś enzym dla lepszego wzrostu, jakieś sztuczne mieszanki witaminowe oraz kwas askorbinowy (zdaje się). Nie wygląda to zachęcająco i chyba poprzestanę na tym darmowym opakowaniu tego specyfiku.

PS. Nie wiedziałem, że końcówki mieszające mogą pozostać w gotowym chlebie po wyjęciu.

[Ava]

PS. Nie wiedziałem, że końcówki mieszające mogą pozostać w gotowym chlebie po wyjęciu.

Mogą. Powinieneś otrzymać taki "drut" do wyjmowania mieszadeł z chlebka. Jeśli chcesz pozbyć się dziur jakichkolwiek, to przed ostatnim rośnięciem ciasta, wyjmij je z foremki, usuń mieszadła i włóż ciasto do foremki.

[JAckson]

Mogą. Powinieneś otrzymać taki "drut" do wyjmowania mieszadeł z chlebka. Jeśli chcesz pozbyć się dziur jakichkolwiek, to przed ostatnim rośnięciem ciasta, wyjmij je z foremki, usuń mieszadła i włóż ciasto do foremki.

Mieszadła mogą zostać ale nie muszą - jedno zostało w formie drugie w chlebie

Drutu nie otrzymałem. Co więcej w instrukcyij stoi, że nie należy wydobywać z chleba mieszadeł ostrymi przedmiotami gdyż można w ten sposób uszkodzić powłokę "antyprzywieralską" na mieszadłach. Zalecają drewniane szpatułki

Wyjęcie mieszadeł przed pieczeniem w przypadku mojej maszyny nie skutkuje całkowitym brakiem dziur w gotowym chlebie. Zostałyby dziurki po wałkach napędowych mieszadeł. Dodatkowo wałki nie mają tej specjalnej powłoki.

W sumie nie przeszkadza mi specjalnie obecność dziur w chlebie (ale zrobiłem dopiero jeden )

[Twilight_Alehouse]

Sam chlebmaszyny nie posiadam (piekę w piekarniku), ale słyszałem, że zdarza się zapominać że ostrza zostają w chlebie i je kroić...

[Ava]

Wyjęcie mieszadeł przed pieczeniem w przypadku mojej maszyny nie skutkuje całkowitym brakiem dziur w gotowym chlebie. Zostałyby dziurki po wałkach napędowych mieszadeł. Dodatkowo wałki nie mają tej specjalnej powłoki.

W sumie nie przeszkadza mi specjalnie obecność dziur w chlebie (ale zrobiłem dopiero jeden )

Zupełnie dziur się nie pozbędziesz - niestety, ale dziury po mieszadłach mnie osobiście denerwują, zwłaszcza przy krojeniu chlebka. A wałki... cóż... nie są powlekane - co mnie osobiście nie przeszkadza
"specjalny drut" odpowiednio przystosowany dla tych celów przez producenta - mam inną maszynkę do pieczenia...

[JAckson]

W załączonej instrukcji do mojej maszynki chlebowej stoi, że najlepiej uzywać drożdży suchych i na nich oparte są wszelkie wyliczenia programów i przepisów.
W instrukcji wspomniano, że istnieją też drożdże żywe oraz instant. Te ostatnie wg instrukcji mozna sporadzycznie uzywać, natomiast żywych nie zaleca się wogóle stosować.

W sklepach trafiłem tylko na drożdże żywe lub instant. Czy ktoś wie czy można gdzieś kupić suche drożdże i dlaczego aą takie 'rewelacyjne"?

[Borysko]

Nie przejmuj się tym co piszą. Na każdych drożdżach osiągniesz dobre rezultaty, byle były świeże.

[joelka]

W sklepach trafiłem tylko na drożdże żywe lub instant. Czy ktoś wie czy można gdzieś kupić suche drożdże i dlaczego aą takie 'rewelacyjne"?

Instant to właśnie suche wyglądają jak wszystkie suche piwowarskie. Polecam Ci drożdże firmy Dr.Oetker jedna saszetka 7g i wystarczy je wymieszać z mąką zresztą jest to opisane na saszetce. Te 7 g suchych odpowiada 25g świeżych o ile pamiętam.

[joelka]

Acha, kupić można je dosłownie w każdym sklepie spożywczym.

[Borysko]

Nie poczuwam sie do roli eksperta, ale jestem dosyć mocno przekonany, że suche to suche, a instant to instant.

[joelka]

Acha, kupić można je dosłownie w każdym sklepie spożywczym.

A to już proszę na płatną linię Dr.Oetker dzwonić. Ja podaję tak, jak zastałam na opakowaniu. Zakładając, że panie sprzedawczynie nie wnikają w temat to też mogą taką nazwę podawać przy zapytaniu o suche. A ponieważ nawet dziś robiłam ze 3 bochenki to nie inaczej jest na opakowaniu niż mówiłam.
"Instant" widnieje jak byk a suche są przecie.