Forumowa kawiarenka

[grzes_ch]

W stolicy dzisiaj widziałem express ciśnieniowy 15-barowy za 149 zł w obniżce ze 170 czy coś podobnego. W Leclerc-u na AL. Jerozolimskich. Specjalnie sprawdziłem opis techniczny, bo wcześniej czytałem ten wątek i z ciekawości to sprawdziłem. Kiedyś piłem kawę przez kilka lat codziennie rano, teraz ją zastąpiła Yerba Mate, kawy już w zasadzie nie pijam.

Ja też kiedyś dałem się nabrać na coś takiego , kupiłem "expres ciśnieniowy" firmy De Longhi z promocji za ok 300 zł w Media Markecie.
Piękny design ciśnienie 14 bar niby wszystko OK.
Kupiłem bo chciałem mieć drugi express w domku letnim.
I co - oddałem go po pierwszym użyciu.
Na parę do spienienia mleka czekałem ponad 5 minut !!!
Kawa zatkała sitko i było po wszystkim.
Myślę więc , że te parametry w niektórych przypadkach to chwyt marketingowy.

[Wujcio_Shaggy]

(...) Tak na marginesie dodam jeszcze, że podjąłem ostatnio kolejną próbę zaprzestania słodzenia kawy. I - o dziwo - pijam gorzką kawę z wielkim ukontentowaniem.

Znalazłem przy okazji ponownego wypłynięcia tego tematu - to już 2,5 roku minęło. Teraz nie jestem w stanie wypić kawy z cukrem...

[e-prezes]

Znalazłem przy okazji ponownego wypłynięcia tego tematu - to już 2,5 roku minęło. Teraz nie jestem w stanie wypić kawy z cukrem...

Mam podobnie. Już odrobina w kawie nadaje jej jakiś dziwny smak Właśnie idę sobie zaparzyć BIO Terres Afrikaines Robusta/Arabica.

[huanghua]

Nawiązując do tematu, za bash.org.pl:

<Archangel> rzadko pije ale jak juz to mam torebeczke ziarenek mlynek i czarna gorzka mm<BR>
<Archangel> bo nie po to Bóg stworzył kawe czarna i gorzką żeby ją wybielać i słodzić<BR>
<czornyj> A kotlety też jesz szczeciniaste, nie solone, bez panierki, utytłane w błocie i śmierdzące? Bo taką właśnie Bóg stworzył świnię...

[coder]

No to kupiłem sobie ekspres 15 barowy Saeco super-duper idea de luxe i z nim walczę. Obsługa mojej starej kawiarki była duuużo prostsza...
Ale co do smaku - teraz wydobywa mi z kawy takie przypalone posmaki, zastanawiam się, czy to nie wina młynka do mielenia kawy - mam zwykły elektryczny "wiatraczek", czy młynek żarnowy usunie ten problem ?

[mark33]

No to kupiłem sobie ekspres 15 barowy Saeco super-duper idea de luxe i z nim walczę. Obsługa mojej starej kawiarki była duuużo prostsza...
Ale co do smaku - teraz wydobywa mi z kawy takie przypalone posmaki, zastanawiam się, czy to nie wina młynka do mielenia kawy - mam zwykły elektryczny "wiatraczek", czy młynek żarnowy usunie ten problem ?

Właśnie napisałeś o głównej wadzie młynków udarowych palą kawę, żarna tą wadę usuwają.
Właśnie muszę żarnowy zakupić bo stary poszedł do browaru za śrutownik robić , młynek raczej ręczny sobie kupię (powrót do korzeni mi rytuałów przygotowania kawy).

[kuczman]

Kawe uwielbiam, ale pije ja po turecku z 3 kopiatych lyzeczek bardzo drobno zmielonej i slodzona, 2.5 lyzeczki. Cos jak czarna gorzka czekolada
Jedna rano i wiecej w zasadzie nie pragne. Na czczo oczywiscie!
Przyzwyczajam sie do smakow i Colombia Supremo, srednio przypalana, oczywiscie arabica ziarno, smakuje mi od dawna.

Co do picia piwa przed poludniem, ponoc "piwo z rana jak smietana"!

[alnus]

Kawe uwielbiam, ale pije ja po turecku (...)

Jeśli nie wsypujesz kawy do ZIMNEJ wody i nie zagotowujesz tego później razem, chłodząc parokrotnie zaczynającą kipieć miksturę łyżeczką zimnej wody , to pijesz raczej kawę po polsku niż turecku. Ów sposób który opisałem, nie wiem czy turecki, czy arabski,albo bałkański - polecam. Wystarczy tylko tygielek lub nawet garnuszek, a kawa naprawdę doskonała, choć smakuje nieco inaczej niż się do tego przyzwyczailiśmy

[kuczman]

W ten weekend sprobuje zastosowac sie do Twoich wskazowek.
Powiem tak: jezeli piwo warzone z przerwami jest lepsze...

[wilko]

kawę lubię bardzo aczkolwiek pijałem nienałogowo. raz na kilka dni, z nalezytym namaszczeniem, dla smaku. niestety w czasie przeszłym bo mi lekarz tymczasowo odradził. jak tylko leczenie skończę natychmiast do kawy wracam.
ekspresu nie posiadam i na razie się na zmiany nie zanosi, za to myślałem o zakupie włoskiej kafetierki do stawiania na kuchni. bo jak na razie jedyne możliwości parzenia to zalać i przez papierowy filtr lub w garnuszku, a dostęp do espresso mam tylko w kawiarniach. plujki zanadto nie lubię.


dla odważnych przepis na kawę z chilli. pomysł własny:

1 - 1,5 łyżeczki kawy
0,4 filiżanki mleka
zdrowa szczypra chilli

mleko wlemam do garnuszka i wsypuję doń chilli. podgrzewam, mleko przejmuje ostrość a zarazem łagodzi gorycz suszonej papryki. kawe parzę w trochę ponad połowie filiżanki wody w papierowym filtrze. potem mieszam i ognia. pić goracą, ze spadkiem temperatury traci.

dla mnie bardzo przyjemne doznania. taka paląca wariacja na temat latte.

[may]

Po dłuuuuższym "niebycie", pochwalę się: moja rodzona siostra obdarowała mnie szwagrem, włochem z krwi i kości, prosto z Rzymu. Od tamtego momentu cieszę się dostawami świeżutkiej kawusi. Ubóstwiam espresso...mniam

[ART]

Cholera myślałem że to awaria serwera i dlatego zaczął wyświetlać się ten temat A to Maya sprawka!

A propos kawy - będąc w Norymberdze zwykle odwiedzamy małą palarnię kawy Machhoerndl po małe co nieco

http://www.die-kaffeemanufaktur.net/

A żeby było piwnie Niedaleko zresztą można napić się piwa z pobliskiego Schanzenbraeu.

[Robson_87]

Ja pije dosc duzo kawy (kilka filizanek espresso dziennie), narazie niestety z kofeterki ale juz zbieram $ na ekspresik. Pije mokke nie slodzona i bez zadnych dodatkow, mieszanki kawy narazie probuje i poznaje nowe smaki. Dla tych co chca malo wydac a miec fajny efekt moge polecic aeropressa ktorego sam chce kupic bo daje kawe lepsza od tego co mozna uzyskac w kofeterkach i zaparzaczach i kawa w smaku jest blizsza tego co mozna uzyskac z ekspresu cisnieniowego

http://www.youtube.com/watch?v=6HhQI3onyFw

Ps. Nie polecam "pozegnania z afryka" w krakowie, szukalem fajnego pubu z niekoncernowym piwem i natknalem sie na ta "kawiarnie" wystroj ladny i mieli duzy wybor kawy. Niestety co to dostalem nie dalo sie wypic, bylo strasznie kwasne. W domu czasem mi wychodzi kwasna kawa ale tam to byl sam kwas. Obsluga nie jest przeszkolona odpowiednio, niestety to nie jest przypadek odosobniony.

Pozdrawiam wszystkich kawo i piwopijcow

[galadh]

Nie pamiętam gdzie i kiedy ale słyszałem, że kawa sama w sobie jest kwaśna (taka kupiona w ziarnach i mielona w domu). Nie sprawdzałem nigdy bo nad kawę wole yerbamate

To po co powtarzasz pierdoły? Wybacz, ale to takie same legendy jak żółć w piwach przemysłowych etc. I skąd wiesz, że wolisz, skoro nie sprawdzałeś? Od forumowiczów browar.bizu, czyli serwisu, badź co bądź, kulinarnego, spodziewam się czegoś więcej niż "słyszałem..." Zapraszam do lektury zaprzyjaźnionego forum caffeprego.pl

PS: Rozwiązując jednak po trochu zagadkę: jeżeli w skład mieszanki wchodzi spory udział robusty, to kawa może być kwaskowata. Kwaśna nigdy (chyba, że źle zrobiona - tutaj polecam zapoznać się z normami INEI )

Pozdrawiam

[e-prezes]

My z ray dostaliśmy na prezent ślubny ekspresik na kapsułki, ale mimo zakupów w Krakowie różnych rodzajów kapsułek to zwykle korzystam z niego, gdy potrzebuję zrobić latte dla Kasi czy na szybko dla siebie przed pracą. Kafetierka jest i tak lepsza, a w Białej mamy sklep gdzie palą na miejscu różne rodzaje kaw (niestety nie mają bezkofeinowych).