jestem ZA
Forumowa kawiarenka
Collapse
X
-
bury_wilk napisał(a)
...tak sobie myślę, może następnym razem zrobimy forumowe spotkanie przy kawie...
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
iron napisał(a)
Oczywiście chodziło Ci o "kawę z prądem"Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
a mnie wzięło na kawę - poleciałam do ekspresu ciśnieniowego Professional pewnej znanej marki, spieniłam mleko i dolałam doń espresso leggero i tylko po cynamon nie chcę mi się iść do sklepu...Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Odnośnie kawy mogę jeszcze napisać, że firmowo piję zawsze punkt dziewiąta. Do tej godziny jadę na zasilaczach wewnętrznych, później, bez kawy nie dałoby rady.
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!
Comment
-
-
O tak, picie kawy to bardzo przyjemne doznanie. Oczywiście musi być gorąca, żeby paliło wnętrzności, oraz dość gorzka, żeby było czuć jej smak. Przyznaję się, czasem sam psuję ten smak mleczkiem.
Teraz męczę w pracy jakąś rozpuszczalną, bo nie za bardzo lubię 'farfocle' w kawie, a na jakikolwiek ekspres nie ma w pracy szans.
Poza tym lubię kawy smakowe (gł. cynamon, czekolada, orzechy) i kilka razy w roku zaglądam do "Pożegnania z Afryką".bla bla bla
Comment
-
-
bury_wilk napisał(a)
Odnośnie kawy mogę jeszcze napisać, że firmowo piję zawsze punkt dziewiąta. Do tej godziny jadę na zasilaczach wewnętrznych, później, bez kawy nie dałoby rady.
bla bla bla
Comment
-
-
Ponieważ nie piję herbaty, to kawa jest najczęściej jedynym gorącym napojem w ciągu dnia. Pijam średnio 3-4 kubki dziennie (pojemność kubka to ok. 300 ml, wsypuję 2 czubate łyżeczki). Preferuję czarną i nie słodką, chociaż lubię też kawy smakowe. Dzień zaczynam od kawy "na rozruch", inaczej czegoś mi brak.
PS. "Najlepsza" kawa była kilka lat temu na dworcu PKP w Kutnie (teraz nie wiem bo dawno nie jeździłem koleją), serwowana w szklance bez żadnego uchwytu i koszyczka, podawana na talerzu obiadowym. Tą kawę musiałem słodzić i to dwoma łyżeczkami cukruBIRRARE HUMANUM EST
Comment
-
-
Comment