Forumowa kawiarenka

[cyborg_marcel]

jestem ZA

[iron]

bury_wilk napisał(a)
...tak sobie myślę, może następnym razem zrobimy forumowe spotkanie przy kawie...

Oczywiście chodziło Ci o "kawę z prądem"

[cyborg_marcel]

jeszcze chętniej

[adam16]

iron napisał(a)
Oczywiście chodziło Ci o "kawę z prądem"

No to potrzebujecie "elektryka".

[cyborg_marcel]

spoko, Cyborg przyniesie zapasowy akumulator

[may]

Zjadłem syte śniadanko, a teraz kolej na kawę. Mam słoiczek kolumbijskiej "supremo" i do dzieła .

[cyborg_marcel]

a mnie wzięło na kawę - poleciałam do ekspresu ciśnieniowego Professional pewnej znanej marki, spieniłam mleko i dolałam doń espresso leggero i tylko po cynamon nie chcę mi się iść do sklepu...

[dkrasnodebski]

https://www.fiveoclock.com.pl

[bury_wilk]

Odnośnie kawy mogę jeszcze napisać, że firmowo piję zawsze punkt dziewiąta. Do tej godziny jadę na zasilaczach wewnętrznych, później, bez kawy nie dałoby rady.

[kalifat]

O tak, picie kawy to bardzo przyjemne doznanie. Oczywiście musi być gorąca, żeby paliło wnętrzności, oraz dość gorzka, żeby było czuć jej smak. Przyznaję się, czasem sam psuję ten smak mleczkiem.
Teraz męczę w pracy jakąś rozpuszczalną, bo nie za bardzo lubię 'farfocle' w kawie, a na jakikolwiek ekspres nie ma w pracy szans.

Poza tym lubię kawy smakowe (gł. cynamon, czekolada, orzechy) i kilka razy w roku zaglądam do "Pożegnania z Afryką".

[kalifat]

bury_wilk napisał(a)
Odnośnie kawy mogę jeszcze napisać, że firmowo piję zawsze punkt dziewiąta. Do tej godziny jadę na zasilaczach wewnętrznych, później, bez kawy nie dałoby rady.

wilku ten toast to oczywiście 'mała czarna'

[Pinio74]

Ponieważ nie piję herbaty, to kawa jest najczęściej jedynym gorącym napojem w ciągu dnia. Pijam średnio 3-4 kubki dziennie (pojemność kubka to ok. 300 ml, wsypuję 2 czubate łyżeczki). Preferuję czarną i nie słodką, chociaż lubię też kawy smakowe. Dzień zaczynam od kawy "na rozruch", inaczej czegoś mi brak.

PS. "Najlepsza" kawa była kilka lat temu na dworcu PKP w Kutnie (teraz nie wiem bo dawno nie jeździłem koleją), serwowana w szklance bez żadnego uchwytu i koszyczka, podawana na talerzu obiadowym. Tą kawę musiałem słodzić i to dwoma łyżeczkami cukru

[may]

kalifat napisał(a)
O tak, picie kawy to bardzo przyjemne doznanie. Oczywiście musi być gorąca...

Mój śp dziadziunio mawiał: kawa powinna być gorąca i słodka jak pocałunek kobiety - pamiętaj wnuczku - słodka nie słodsza .

[may]

Tutaj warto wskoczyć na chwilkę

[cyborg_marcel]

to jeszcze zależy jaką się ma kobietę a co ma Cyborg powiedzieć? nie mam doświadzenia żadnego w całowaniu kobiet