To ja zapraszam. Na truskawki ze śmietaną i cukrem. A jak będzie mało to zrobię mój tort z truskawkami.
ja miałam na myśli zbiorowe obżeranie się truskawkami, chlebem i dodatkami, a Ty się jeszcze chcesz popisywać przed Forum swoimi umiejętnościami kucharskimi przez żołądek do serca, czy jak?
tak czy siak - może z okazji warsztatów we Wro możnaby rozważyć kwestię nalotu na ogród mojej Mamy (o ile Cyborg wcześniej wszystkich owoców nie wyżre)
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Sniadania na łonie... lub 6:00 wyjście na bosaka (bez względu na porę roku ) z filiżanką espresso smakować poranek...
Oczywiście zimą zakładam kapcie i stoję min. 3 minuty
A temat truskawek trzeba by wydzielić w tematu śmiesznych potraw. W truskawkach nie ma nic śmiesznego. A sama myśl o nich, wywołuje u mnie od razu baaaardzo szeroki uśmiech.
Comment